Rok Dudy w TOK-u

 |  Written by Rosemann  |  0

Przyznam szczerze, że na mojej ocenie prezydentury Andrzeja Dudy mocno zaważyła ocena, jaką Prezydentowi wystawił mocny skład, zebrany w celu oceny mijającego roku w rozgłośni radia TOK FM. Ekipa w składzie Tomasze Lis i Wołek, Wiesław Władyka i Jacek Żakowski bez litości uznała, że prezydent Duda nie spełnił ich oczekiwań i nie rokuje nadziei na to, że spełni je w ciągu najbliższych lat. Pan Tomasz Lis wprost wyjaśnił, że „politykę lojalności wobec PiS” Andrzej Duda zakończy w roku 2020, kiedy przegra kolejne wybory. Pamiętając trafność prognozy pana Lisa z grudnia 2014 r. odnośnie minionych nie tak dawno wyborów już się cieszę na te nadchodzące.

Nie ma chyba lepszej rekomendacji dla polityka niż narzekania jego politycznych wrogów, utyskujących, że nie spełnił ich oczekiwań. Ja myślę, że nie spełnił ich gdyż zwyczajnie nie mógł spełnić. Bo poza przegraną z Komorowskim niewiele albo i nic od Andrzeja Dudy wymienieni panowie chyba nie oczekiwali. A tego akurat Duda dla nich zrobić nie mógł.

Nie sądzę, że ci ponoć wytrawni komentatorzy polityczni naprawdę liczyli, że wybieramy na Prezydenta Dudę by mieć za Prezydenta kolejnego Komorowskiego. Że jak najpoważniej uważają, iż rolą wszystkich prezydentów jest prowadzenie takiej polityki by była ona zgodna z linia redakcyjną „Polityki” i kilku innych redakcji i rozgłośni. Tu nadmienię, że poważnie staram się dyskutować ze wszystkimi opiniami poza opinią Lisa. Dla mnie jest jasne, że w jego przypadku na stosunku do Andrzeja Dudy zaważyła już na zawsze ta sytuacja, gdy musiał się ten pojemnik na skondensowaną pychę publicznie kajać za swój megachamski numer z sms-em rzekomej córki obecnego Prezydenta. Takich upokorzeń goście w typie Lisa nie zapominają.

Wracając do „komentatorów”. Myślę, że podobne do ich rozczarowania odczuwa cała rzesza tych, co na Dudę nie głodowała i niczego od niego nie oczekiwała. Taki paradoks. Bo zgodnie z elementarną logiką, gdyby nie była ona obca ani panom z TOK FM ani tym  bezimiennym „rozczarowanym”, powinni przyznać, że akurat ich oczekiwania Andrzej Duda spełnił. Niczego pozytywnego się po nim nie spodziewali, niczym pozytywnym ich nie zaskoczył. Słowem 100% skuteczności. No chyba, że ja czegoś nie wiem i nie głosowali na niego pokładając w nim jednak konkretne i wcale nie takie małe nadzieje. To byłoby ciekawe.

Mnie na przykład poprzedni Prezydent, Bronisław Komorowski nie rozczarował nic a nic. Taką prezydenturę, jakiej oczekiwałem, dostałem za jego sprawą. Nie bredziłem więc ani razu jak to się czuję rozczarowany. Przyznam, że moje oczekiwania potwierdzał raz za razem.

Natomiast jako wyborca Andrzeja Dudy miałbym może podstawy by się boczyć o to czy o tamto. Bo w końcu z jakichś powodów na obecnego Prezydenta głosowałem i mogę zestawiać swoje oczekiwania z faktycznymi dokonaniami. Pan Władyka odczuwa wręcz wstyd i zażenowanie. A ja natychmiast odczuwam zadowolenie bo kiedy wspomniana ekipa mówi o wstydzie i zażenowaniu to ja zdaję sobie sprawę, że nie chciałbym dożyć momentu, w którym czy to Władyka czy to Lis i Wołek mogliby poczuć się dumni z Andrzeja Dudy. Po prostu moje wyobrażenie tego, z czego dumni mogą być ludzie tego pokroju nie pozostawia żadnych punktów stycznych z tym, z czego mógłbym być dumny ja czy ktokolwiek z wyborców Andrzeja Dudy.

Oczywiście nie uważam, że ocena Lisa, Żakowskiego czy choćby i całego TOK FM ma dla kogokolwiek poza samym TOK FM i tymi, którzy lubią posłuchać puszczanych przez nie głupotek jakiekolwiek znaczenie. Stanowi jedynie coś w rodzaju symptomu. Pochyliłem się nad nią bo, jak już napisałem, im bardziej zatwardziali wrogowie Dudy będą nim rozczarowani tym bardziej będzie on zasługiwał na szacunek tych, którzy na niego postawili. Sądząc z wystawionej w TOK-u oceny jest naprawdę dobrze.

Link zamieszczam nie po to by zachęcać do śledzenia ale jakby kto chciał mnie sprawdzić.

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1671312,1,andrzej-duda-zdekapitowal-sie-sam-zniszczyl-swoja-prezydenture.read

Fot. Adam Burakowski
5
5 (3)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>