Holendrzy identyfikują swoich obywateli, Polacy nie mogli

 |  Written by Andy51  |  7

 Dwie katastrofy i dwie  tragedie. W Smoleńsku zginęła  elita kraju z Prezydentem RP na czele, razem 96 osób, cztery lata później na nieludzkiej ziemi ginie 298 w tym 198 Holendrów. Tylko marszałkini Kopacz zapewniała o przekopaniu ziemi 1 m. głęboko w poszukiwaniu szczątków, później zakasała rękawy i ramię w ramię z rosyjskimi patomorfologami dokonywała sekcji zwłok.

Efekty były, pozamieniano ciała, w tym Anny Walentynowicz, ciała wrzucano do plastikowych worków. Jak traktowano ciała tragicznie zmarłych : „Zmarli nie byli też pochowani w ubraniach, jakie rodziny dostarczyły do Moskwy, ale brudne i nagie ciała wrzucano do plastikowych worków lub owijano w czarną folię, a ubrania kładziono na wierzchu”.

Obraz tego barbarzyństwa dopełnia żółwik Tuska i Putina oraz uśmiechnięty od ucha do ucha Komorowski przy odbieraniu trumien ze zwłokami. Generał BOR  kierowca Janicki , który miał odpowiadać za bezpieczeństwo Prezydenta RP,  za Smoleńsk zasłużył na nagrodę, Komorowski wspaniałomyślnie   dokłada mu  drugą gwiazdkę generalską za „zasługi”, pani Kopacz za przekopanie ziemi 1 m w głąb została marszałkinią.

Rodziny zmarłych domagających się otwarcia trumien byli wyszydzani, obrażani, itd. w tych praktykach rodem z piekła uczestniczył również PDT.

Przenosimy się do kraju cywilizowanego, Holandii. Oto jak rząd holenderski zadbał o swoich poległych obywateli : W Charkowie na Ukrainie członkowie Interpolu „Incident Response Team” (zespół szybkiego reagowania red.) rozpoczęli identyfikacje zwłok ofiar katastrofy lotu Malaysia Airlines MH 17. Szczątki ofiar zostały oznakowane i ponumerowane, następnie przesłane w chłodniach wagonów towarowych z Doniecka do wyznaczonego centrum operacyjnego w Charkowie. Na miejscu IRT Interpol, wraz z innymi międzynarodowymi zespołami ds. badań katastrof będą przeprowadzać wstępne analizy.

10-osobowa komisja IRT składa się obecnie z trzech holenderskich specjalistów od badania ofiar katastrof, czterech przedstawicieli Interpolu, brazylijskiego eksperta kryminalistyki, jednego przedstawiciela Europolu oraz członka międzynarodowej Komisji ds. Osób Zaginionych (ICMP).
Po zakończeniu wstępnych badań ciała ofiar prawdopodobnie będą transportowane do Holandii, gdzie odbędzie się ostateczna Identyfikacja ofiar katastrofy. Proces identyfikacji ofiar zostanie prowadzony zgodnie z normami Interpolu.
 
 
http://niezalezna.pl/57585-ciala-ofiar-trafia-do-holandii-chca-identyfik...
http://europejczycy.info/38682/wiadomosci/europa/interpol-rozpoczyna-pro...
http://niezalezna.pl/53144-pamietamy-kto-glosowal-za-oddaniem-putinowi-s...
http://wpolityce.pl/smolensk/206210-rusofobi-z-holandii-czy-malezji-powi...
http://wpolityce.pl/smolensk/206222-kto-odpowie-za-lgarstwa-rosji-ws-sek...
   

Ilustracja: http://www.businessinsider.com/horror-over-treatment-of-victims-bodies-f...
@danz.
5
5 (2)

7 Comments

Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
Ale gdy prawo jest durne, należy je zmienić.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Chyba nie to miałem na myśli. Sytuacja była wyjątkowo to i wyjątkowo można było wszystko zrobić. Chodziło mi o to, że Pan Gowin był wtedy po tamtej stronie.
Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
Szaweł stał się Pawłem, może w tym wypadku było tak samo.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Może... ale ja bym na to nie liczył.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika chryzopraz

chryzopraz
Niestety, Gowin kłamał, mówiąc o zakazie otwierania trumien. W tym artykule mówi się o przewożeniu do domu pogrzebowego. Prokuratura powinna zarządzić przewiezienie trumien do zakładu medycyny sądowej na stoły sekcyjne, a po spełnieniu obowiązku identyfikacji i ustalenia przyczyny zgonu wydać rodzinom dokumenty, aby mogli pochować bliskich.
 
Polskie prawo mówi wprost, że jeśli obywatel kraju zmarł tragicznie w niewyjaśnionych okolicznościach (czyli w sprawę wkracza prokuratura), to po przywiezieniu ciała do Polski należy przeprowadzić sekcję zwłok, by ustalić przyczynę śmierci. Dopiero wtedy prokurator wyda rodzinie zgodę na pochówek.
 
1. Ciała naszych rodaków zostały przywiezione do kraju, kiedy ani polskie, ani ruskie śledztwo nie były skończone. Wiadomo było tylko, że nastapiła katastrofa lotnicza, co samo jest podstawą do powtórzenia (zakładamy, że w Moskwie je wykonano - kłania się kłamczucha Kopacz - "lekarz") autopsji. Gdzie była wówczas polska prokuratura?!
 
2. Wielu ciałom nie towarzyszyły żadne dokumenty medyczne, ergo niewiadoma identyfikacja i przyczyna zgonu.
 
3. Na jakiej podstawie prawnej zarządy cmentarzy wydawały zgodę na pochówek w przypadku braku dokumentów? Pod sąd z nimi!


PS Pan premier Kaczyński ma wielkie serce, ale na pewno nie zapomniał.

 

Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
Zgadzam się z Tobą, mam nadzieję, że Prezes nie zapomni.

Pozdrawiam

Więcej notek tego samego Autora:

=>>