Trochę wyobraźni.

 |  Written by boldandcharm  |  15
Posłuże się metodą prawnika, którego grał Matthew McConaughey w filmie "Czas zabijania".
Zamknijcie więc oczy i postarajcie sobie wyobrazić... Jest rok 2020. Wyobrażcie sobie kraj zarzadzany przez złodziejską sitwę. Nie ma w nim fabryk ani wiekszych zakładów pracy. Ludzie do śmierci pracują za grosze i umierają jeszcze przed emeryturą, bo nawet z pensji nie stać ich na leki.
Biedny kraj bez perspektyw dojony bezlitośnie przez rożnego rodzaju grupy interesów. Traktowany jak strefa niczyja, jak połeć padliny przez stado sępów. Ludność tubylcza zmierza powoli do ustalonego przez obce mocarstwa stanu 15 milionów i jest wykożystywana w wiekszości jako tania siła robocza.
Ludność bez własności, bowiem w czasie ostatnich, 30 lat prawie cały majatek trwały społeczeństwa został wykupiony przez obcy kapitał, w czasie ostatnich 4 lat w obce rece trafiła resztka tego co mieli. Ziemia i lasy. 
Wyobraźcie sobie kraj ludzi zdruzgotanych, nienawidzących siebie i innych za to, że nie zrobili praktycznie nic, żeby temu zapobiec. Teraz głupcy po niewczasie widzą, jak załosna była ich wiara w demokrację, wybory. Jak bezpłodne i pożałowania godne okazały się ich godziny stracone dla kraju, a przesiedziane przezd ekranami komputerów. Jaka kary godna okazała się ich ociężałość, niewiara we własne siły, kiedy mozna jeszcze było tyle zrobić. Gorycz, gdy przypomną sobie, ilu było ich w sieci, świadomych zagrożeń. Jaką tworzyli społeczność. Jaki mieli w sobie potencjał jeszcze w 2015 roku. Na własną i własnych dzieci zgubę nie zrobili jednak nic. Ograniczyli się do bierzących komentarzy, politycznych plotek i omawiania wartości kandydatów do wystawienia w wyborach. Jednak, dzis już to wiedzą, były to wybory z założenia przegrane. Wskazywała na to najprostsza logika. Oni jednak woleli trawać zaczadzeni w mirazach przyszłych zwyciestw, względnie odgrażali sie losowi, że jeśli ten nie ułoży sie po ich myśli umrą, bądź wyjada z kraju. 
Tak więc mamy kraj zniszczony, rozkradziony, zrujnowany.  Kraj , który można było zabić i zhańbić bo pozwolili na to jego obywatele.
A teraz nie trzeba sobie tak jak w filmie niczego wyobrażać. Wiecie, że ten kraj to Polska.
 
5
5 (6)

15 Comments

Obrazek użytkownika polfic

polfic
Tekst nadaje się na forum ogólne, żeby wszyscy cały czas otwierając B'n"R mieli go przed oczami.
Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
Blake zapomniał, a raczej z założenia na wymienił tych, którzy rodzą się, aby dodać dwa, do dwóch i stwierdzić, że: ku..a, zajeżdżą nas na smierć za naszą zgodą. Tacy co to widzą i chcą wypowiedzieć nazywają się realiści i przychodzą, żeby to wykrzyczeć radosnym i posępnym. 
Obudzicie się Siostry i Bracia W Blogu. Lustro wam tego nie daruje.
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Też się dziwię (?), że tu żadnego komentarza. A powinno aż furczeć smiley
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
myślę, że nie furczy, bo to, co opisał Boldandcharm spotykamy codziennie i czujemy się bezsilni.
Co możemy zrobić? Albo inaczej, co ja mogę?
Mogę najpierw głosować na partię, która ma chęć dokonania zmian i w miarę przynajmniej realne szanse, aby wybory wygrać.
Żeby te wybory były uczciwe, mogę uczestniczyć w ich pilnowaniu. Zamierzam zgłosić się do komisji, jeśli nie zostanę wylosowana, będę mężem  (no, żoną ;)) zaufania.
Mogę i robię to, gdzie tylko dotrę, pokazywać to co jest dotychczas, potrafiącym myśleć - tlumaczyć, pozostałym, pancernym lemingom - wykipiwać dokonania władzy.
Wraz z innymi, jeśli będzie taka okazja, mogę wyjść na ulicę.
Niewiele więcej mogę jako zwyczajny, mało znaczący szary kot.
Za innych, za te dziesiąt procent społeczeństwa nie dokonam wyborów przy urnie, nie potrafię wyjąć im leniwych mózgów i wstawić takich myślących, nie mogę strajkować jeśli nie pracuję w dużej firmie.
Nie dam rady wyjść na ulicę z kałasznikowem i jako jednoosobowy zbawca obalić władzę i oddać ją w ręce osłupiałego społeczeństwa.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
Wybacz, że wtącam się w Twoją rozmowę z Polficem. Powiem jednak mało znaczącemu , Szaremu Kotu, że ma wielkie serce, bo odważył się powiedzieć sprawdzam i zapytać autora notki, co proponuje oprócz bicia sumienia po nerkach i kreślenia czarnych scenariuszy?
Zmienić to co realne do zmiany.
 Propozycja numer 1 - zmienić siebie. Z zagubionych, znękanych, bezradnych w świadomych zagrożeń, aktywnych i kreujących. Świadomych własnej wartości. Nie zwykły Szary Kot co nic nie może, ale Poczytna blogerka patriotycznego portalu. Osoba sprawdzona, Ktoś kto chce działać dla Polski.. Nie z kałasznikowem na ulicy, ale na poczatku we własnym, dobrze znanym środowisku. W sieci. Jesli trzeba, poza siecią.
 Propozycja numer 2 - zmienić to, do czego jako wyborcy mamy wiecej niż moralne prawo. Zmienić opozycję parlamentarną. Nie na inną, Nie trzecią drogą. Zmienić już istniejącą. W ramach naszego blogerskiego podwórka, wywalczyć aktywne uczestnictwo polityków w życiu portali patriotycznych.
Niech się dowiedzą po pierwsze, że jesteśmy. Że jest jaszcze dla kogoi się bić. Niech się od nas dowiedzą, czego od nich oczekują patrioci. Niech wreszcie dostrzegą, że Nasz naród jak lawa, z wierzchu zimna i plugawa, ale wewnętrznego ognia i tysiąc lat nie ugasi. Tak, ku..wa. Tylkoi, żeby ten ogień dostrzec trzeba być w sieciu. Bo on TU kurna dzis płynie. Tu.
Opozycję mą widzę ogromną, wielkie kurna, powietrzne przestrzenie. Cały wielki internet ich. Sztab informatyków. Kontakt z ludźmi. Mobilizowanie ludzi przez net. Politycy rozumiejący doły, zainteresowani tym co sie u nas dzieje i stąd czerpiacy siłę i poparcie dla swoich programów.
 Jak się dobrze zabierzemy, możemy się ogarnąć dobrze przed 2020.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
z poczuciem własnej wartości nie jest u mnie tak źle. wink Powiedzmy, że prezentuję realizm.
Nie jestem VIP-em, ani osobą decyzyjną. W swoim środowisku, na ile mogę, coś tam robię.
A co do drugiego punktu. Hmm, niedostrzeganie rzeszy ludzi, którzy mogliby pomóc to najsłabsze ogniwo w PiS-ie. Wiele razy pisałam maile, monitowałam. Najczęściej bez odzewu. Nie składam broni, bo ciągle mam nadzieję, że ktoś się tam obudzi i ogarnie. Jeśli nie uda się to w tym roku, do 2020 będzie pozamiatane.
 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
100% kobieta. "...Z poczuciem własnej wartosci u mnie nie jest tak źle..." :-)
Znasz godziny urzedowania posłów w biurach poselskich w Twoim okregu?
Może się przespacerujemy. Ty do swoich, ja do swoich?
A co do maili, to myslę, że jest to , przede wszystkim, kwestia ilości.
P.S.Pójdę do Brudziniaka, i zapytam, czy jego odlpowiedź mogę zamieścić na blogu, bo kupa ludzi chce się dowiedzieć dlaczego PIS nie ma w sieci.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
łatwo znaleźć. Dobra, idziemy i przedstwiamy wszystkie żale! smiley
Ale warto pamiętać, wkrótce ruszy kampania, trzeba będzie się właczyć, szczególnie w pilnowanie wyborów.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
OK. Proponuję jeszcze rozkrecić na B&R akcję." Przygarnij swojego posła i zaproś go na portal"
Tresć maila może zaproponować redakcja.
Pozdrawiam i dobrej nocy. Lecę bo pies mi się zleje:-)
Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
OK. Tu się zgadzamy. Kluczowe w słowach hymnu na dzień dzisiejszy jest to ,, jeszcze,, Jak długo jeszcze Polska ma nas czekać. Koniec pisania dla pisania Andy. Dla wszystkich co mają serce dla Polski. Czas działania. Ja proponuję to co mi przyszło do głowy. Czekam na pomysły Koleżanek i Kolegów.
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Wpojedynkę nic nie znaczysz, to prawda. Ale w grupie ho, ho smiley
Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
Zawsze czekam na kontrrozmówcę, który wykaże mi błąd rozumowania. W walce na argumenty zmusi mnie do zmiany zdania.  Zastaję jednak smętną ciszę. To cisza tych, co już się poddali.
Mocno zacisneli powieki, spięli mięśnie i czekają, aż nock out dojdzie ich szczęki.
Pozdrawiam,
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Wiem. Tutaj partnnerów nie znajdziesz. Ale mam inną propozycję, my się spotkamy, pogadamy. A blogerzy? Ja wiem, mniej więcej co trzeba zrobić. A blogerzy? Ich będziemy musieli tak czy inaczej wykorzystać. W pozytywnym tego sensie smiley.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>