O gęganiu

Jak wiadomo kapitolińskie gęsi ocaliły Rzym ostrzegając jego obrońców przed najazdem Galów. Tym razem Tomasz Lis nawołuje do gęgania w obronie porządku krotochwilnie przez niektórych zwanego „złotym wiekiem”. Póki co nie daje się ustalić czy chce sobie przypisać rolę bogini Junony, której gęgające ptactwo składano w ofierze, czy może sierotki Marysi, która będzie za gąskami chodzić …

Jakby nie było nad charakterem gęgania warto się zastanowić choćby dlatego by mu przywrócić właściwe znaczenie bezceremonialnie przez autora apelu postawione na głowie. Nie wiem czy Lis zetknął się czy nie zetknął z operą Szpotańskiego „Cisi i gęgacze”. Jeśli nie – to źle, jeśli tak – jeszcze gorzej. Gęgacze u Szpotańskiego to opozycjoniści sprzeciwiający się niecnym posunięciom władzy, zaś Cisi to tejże władzy potulni poplecznicy.

Czym więc różni się próba utożsamiania publicystycznych kawałków Lisa z gęganiem od odwracania kota ogonem? Niczym. Kto gęgał, a kto siedział cicho przecież od lat widać jak na dłoni.

Chyba, że przyjąć iż gęganie to wrzask tłustego ptactwa, któremu stabilnana dotąd woliera zaczyna się chybotać …

O ile jednak rejwach podnoszony przez płatne i bezpłatne trolle przywodzi na myśl gęganie głupich gęsi, o tyle odgłosy wydawane przez niektórych polityków PO raczej z chrząkaniem innych zwierząt się kojarzą.

Jakże nazwać inaczej fejsbukową czy twitterową twórczość pani poseł bredzącej coś o tirówkach i pozbywaniu się kolejnych organów przez wskazywanych brudnym paluchem politycznych oponentów, czy dowcipy senatora, którego gust krąży i wznieść się nie może nad strefy erogenne określane słownictwem rodem z koszar?

To ma być gęganie szlachetnych zbawców imperium? Oj, raczej się nie zanosi by ich lud miał jesienią obnosić w lektykach, wszystko wskazuje na to, że taczki im pisane …

W związku z powyższym ja też mam apel:

Jeśli już koniecznie musicie wydawać z siebie te odgłosy – łabędzi śpiew ujdzie, mlaskanie w misce pomyj – nie uchodzi.

Img.: http://www.nowaostroleka.pl/wiadomosci/3776,gesi-deficytowe-i-eksportowe  @kot