Kronika kryminalna

 |  Written by Godziemba  |  10
Gdyby nie wybuch II wojny światowej nie byłoby PRL,  a wtedy nazwiska wielu „gwiazd” tzw. III RP można byłoby znaleźć jedynie w kronikach kryminalno-obyczajowych.

I tak:

Sąd w Jerozolimie skazał na 5 lat więzienia Jerzego U. za wydawanie pornograficznego pisemka oraz zorganizowanie nielegalnego klubu dla pedofilów.

Sąd grodzki w Krakowie skazał na 10 lat więzienia Jana H., palacza na Uniwersytecie Jagiellońskim, za obcowanie płciowe z nieletnimi oraz kazirodztwo. Wraz z nim skazany został b. dziennikarz lokalnej rozgłośni radiowej Kamil D., który nakłaniał nieletnich do  nierządu.

Sąd okręgowy w Warszawie skazał Hannę G-W za paserstwo oraz próbę wyłudzenia kamiennicy w stolicy.

Lokalny sąd w Berlinie skazał na wysokie kary więzienia członków bandy złodziei samochodów, w tym polskich obywateli  - Donalda T. oraz Pawła G. W ramach porozumienia polsko-niemieckiego obaj skazani karę odbywać będą w więzieniu w Rawiczu.

Sąd w Londynie zadecydował o pozbawieniu prawa pobytu w Wielkiej  Brytanii Vincentowi R. – założycielowi nielegalnej piramidy finansowej.

Sąd powiatowy w trakcie wyjazdowej sesji w Łochocinie skazał na kilkuletnie wyroki więzienia członków grupy złodziei części zamiennych maszyn rolniczych, którzy zostali złapani dzięki świadkowi koronnemu – Lechowi W., członkowi ww. bandy, który podjął współpracę z policją i wydał swych b. kamratów.

Sąd rejonowy w Warszawie skazał Władysława B. za rok ciężkich robót za sprzedaż fałszywych matur oraz dyplomów magisterskich. Wraz z nim skazany został jego pomocnik – Aleksander K.

Sąd okręgowy w Katowicach skazał na wieloletnie kary więzienia członków bandy fałszerzy pieniędzy – Jana K., Mirosława S., Aleksandra G., Ryszarda K. oraz Leszka Cz.

Sąd rejonowy w Łodzi skazał na 3 lata więzienia Mirosława D., herszta bandy dilerów narkotykowych. Wraz z nim skazani zostali Andrzej B., Leszek M. oraz Iwona Ś-K.

Sąd w Jerozolimie skazał na wygnanie redaktorów komunistycznej gazety „Nowy Przegląd” – Adama Sz., Helenę Ch., Jana G., Seweryna B., Jana L. oraz Ernesta W., na łamach której głosili konieczność ustanowienia republiki rad na terenie brytyjskiej Palestyny.

Sąd grodzki w Myślenicach skazał na 3 lata ciężkich robót Janinę P. oskarżoną za nakłanianie klientów, prowadzonego przez nią publicznego szaletu, do kupna nielegalnej literatury komunistycznej.

Sąd w Pacanowie skazał małżeństwo Tomasza i Hannę L. oraz Jacka Ż. na dwa lata więzienia za podżeganie do nienawiści narodowej poprzez publikację serii antysemickich artykułów w lokalnej gazecie „Koniec tygodnia”.

Sąd w Końskowoli skazał na rok więzienia Magdalenę Ś. za nielegalne spędzanie płodu oraz podawanie się za absolwentkę wydziału filozofii UJP.

Sąd w Szydłowcu pozbawił prawa wykonywania zawodu pielęgniarki Ewę K., uznając ją winną narażenia zdrowia powierzonych jej pieczy pacjentów lokalnego szpitala. Ww. swój dyżur pełniła w stanie upojenia alkoholowego.

Sąd w Biłgoraju odmówił Januszowi P. wyrażenia zgody na zmianę imienia i nazwiska – na Annę G. Dwa lata temu b. żona Janusza P. w czasie libacji alkoholowej odgryzła mu członka. Operacja jego przyszycia nie powiodła się, więc Janusz P. wystąpił z prośbą o zmianę płci.

Na festiwalu „Redtube” w Hamburgu laureatami najważniejszych nagród zostali odtwórcy filmu pornograficznego „Głęboki wpływ” – Jakub W., Michał F., Monika O. oraz Agnieszka K.

Największą atrakcją cyrku w Bydgoszczy została treserka szympansica Aga oraz jej podopieczni Joanna S. oraz Kazimierz K.

Sąd w Obornikach oddalił powództwo Bronisława K. skierowane przeciwko lokalnej właścicielce farmy hodowlanej. Bronisław K., pomocnik weterynarza, został dotkliwie pogryziony przez krowę podczas wykonywanie jej lewatywy. Sąd uznał, iż Bronisław K. specjalnie włożył ww. krowie palec do mordy, ta zaś zamiast go possać, odgryzła go i wypluła z odrazą.

W Drewnicy doszło do bójki pomiędzy pensjonariuszami tamtejszego szpitala psychiatrycznego – Stefanem Konstantym N., Romanem G., Kazimierzem M., Michałem K. oraz Radosławem S. Stefan N., uważający się za króla much-plujek został pobity przez Romana G., twierdzącego, iż jest nowym wcieleniem Romana Dmowskiego.  Pomocy Stefanowi N. udzielił Radosław S., uważający się za angielskiego lorda oraz Michał K., przedstawiający się jako Harry Houdini. Z kolei Romana G. wsparł Kazimierz M., uważający się za kobietę o imieniu Isabel. Cała piątka została unieszkodliwiona, umieszczona w izolatkach i poddana serii elektrowstrząsów.

W wypadku pod Warszawą zginął Maciej L., który zbudował sobie – wzorem starożytnego Ikra – skrzydła i próbował na nich wznieść się w przestworza.

W Bielawie zdenerwowany właściciel sklepu wykopał (dosłownie) ze swojego sklepu nieuczciwego klienta Jarosława K., który próbował ukraść nocnik. Wezwany przez poszkodowanego patrol policji uznał, iż właściciel sklepu miał prawo tak postąpić ze złodziejem.

Img. @kot  ;)
5
5 (4)

10 Comments

Obrazek użytkownika Hun

Hun
...co do joty...
a cyrk w Bydgoszczy i treserka z podopiecznymi wymiata...
przynajmniej nie wymiotła przed kompem...

Sz. Kot - świetny obrazek, warto częściej wykorzystywać podobne, imho :)

Pzdr, Hun

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
różne odmiany czcionki "Broadway", które tu wykorzystałam. Świetnie pasują do dwóch obszarów: świata teatrów i filmów z lat 20. (stamtąd pochodzi ta czcionka) i właśnie wszelkich kronik kryminalnych. Tło imitujące stary papier dopełniło reszty.wink
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Godziemba

Godziemba
Nie chciałem tego opublikować w dniu 1 kwietnia, bo to nie jest prima aprilis.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Hun

Hun
Oczywiście, że nie jest to prima aprilis... Można się oczywiście zastanawiać, jakie figury retoryczne zastosowałes ku naszej uciesze, ale całość to jak najbardziej literatura faktu...

pzdr, Hun

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."
Obrazek użytkownika Jonathan

Jonathan
również w "świecie Godzemby" kary uszli Wojciech J. szeregowy nadterminowy i posterunkowy Czesław K. zamieszani w próbę komunistycznego puczu w garnizonie w Berezie Kartuskiej.

Be careful what you wish for, cause it may come true.
Obrazek użytkownika Godziemba

Godziemba
Nie piszę o zmarłych, a Kiszczak zostałby świniopasem, o którym nikt by nie usłyszał.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Jonathan

Jonathan
i donosiciela nie pozwoliłaby obu kontentować się funkcją świniopasa i- powiedzmy uwzględniając życiorys wczesny - kościelnego. A o zmarłych pisać trzeba - inaczej umrze historia.

Be careful what you wish for, cause it may come true.
Obrazek użytkownika Godziemba

Godziemba
Oczywiście, o zmarłych należy pisać, ale nie w tej konwencji.
Nikt nie rodzi się szpiclem, to okoliczności i słaby charakter wpływają na wybór takiej drogi życia.

O ile w II RP Czesław K. zapewne pozostałby świniopasem, to Wojciech J. pędziłby  żywot zwykłego drobnego ziemianina.

Pozdrawiam

Więcej notek tego samego Autora:

=>>