Platforma sobie grabi przed wyborami

 |  Written by Ufka  |  1

Platforma przypomina mi w tej chwili małżeństwo przed rozwodem. Już mąż/żona pogodzili się z tym, że ze związku nic nie będzie, ale jeszcze zostają dzieci i majątek. Rozumiem, że każdy z członków machnął ręką - niech się dzieje co chce, po wyborach się zobaczy. Może nie będzie tak źle, w końcu opozycja też dla ludzi a jakby jakąś koalicję się zrobiło....to co? Zapomnieliście, że to Komorowski zapowiadał, że wcale nie jest przesądzone czy powierzy misję tworzenia rządu PISowi - jeśli ten wygra. No ale już nie macie prezydenta, sieroty! A czekanie na jesienne wybory w Platformie jest bez sensu - zostaną wam gołe ściany. Bo Ewka wyprowadza ostatnie srebra rodowe i nomen omen krzesła i stoły.

Owszem - przegrana boli ale jednak co innego przegrana o włos a co innego gdyby dzięki ostatnim działaniom "cudownej premierki" nie zostało wam już nic - bo PIS nie będzie potrzebował żadnego koalicjanta i będzie samodzielnie rządzić. Przecież PEK zrobiła wszystko aby to osiągnąć - wszędzie, także na listach straszą jej psiapsiółki o których wyborca nie wie nic. Pani Piotrowska z Bydgoszczy osiągnęła w 2011 roku 9 tys głosów a dzisiaj ma być tam jedynką. No nie wiem czy co drugi wyborca ma pojęcie jak wygląda i co zrobiła jako minister MSW. A jak się w końcu dowie to nie zagłosuje.

Misio po klęsce w eurowyborach ma teraz odnieść klęskę w Płocku - bo Lublin ma niesprzyjający klimat. Senatorowi Abgarowiczowi dano 15 minut do zastanowienia czy przyjmie zamianę na listę do Sejmu - bo musi zrobić miejsce dla Konia Który Mówi. Jak się przez lata wtłaczało do głów, że to nazista, cham i chciało wrzucać do wora a potem topić w jeziorze to jednak za mało czasu aby to odkręcić. Nie każdy ogląda TVN24 a i tam dał się poznać jedynie jako Krwawy Roman czyli próbujący Walczyć z PISem. Jeśli nawet można by uznać  że jako adwokat może w końcu bronić całą Radę Ministrów wraz z rodzinami to jednak nieco za mało na mandat senatora. Oczywiście jestem zadowolona bo mandat wpadnie w "brudne łapy PISu"

O Kidawie - Błońskiej nawet nie wspominam. Jeszcze kilka dni temu zaklinała się, że tylko Warszawa a tu PEK zsyła ją do Krakowa. Nikt nie lubi spadochroniarzy a krakusy chyba najbardziej. Wspaniały ruch! Może dzięki temu w Warszawie PEK dostanie o trzy głosy więcej od Prezesa bo reszta listy warszawskiej ma być upchana nawet nie watą ale sianem.

Gdybym była politykiem PO z dalszych szeregow błagałabym o 24 miejsce albo dalsze na liście warszawskiej. Jest szansa, że wkurzeni na Premier wyborcy PO by zagłosowali na mnie.

No i w tych całych okolicznościach przyrody druga wiceprzewodnicząca czyli HGW przypomina o tym, jak przez lata Platforma traktowała opozycję. Czytam że organizatorzy uroczystości obchodu rocznicy Powstania Warszawskiego nie przewidują wystąpienia prezydenta elekta - już za pięć dni Prezydenta RP. No to nic co wam zrobi PIS nie będzie mogło być krytykowane - bo i tak wam nie jesteśmy w stanie odpłacić. Mogę się założyć o pierwszą z brzegu rzecz - jak Sejm powoła komisję to gwarantuję, że jej przewodniczący nie będzie przemawiał do krzeseł.

Do wyborów jeszcze kilka tygodni - liczę na dalszą dawkę. Pani Premier! Do roboty! Chcemy większość konstytucyjną!

5
5 (2)

1 Comments

Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Te słowa:
"Misio po klęsce w eurowyborach ma teraz odnieść klęskę w Płocku..."
są dla uszu i duszy przede wszystkim balsamem jakim najlepszym, kojącym i...
kurcze, jaką dajęce uciechę laugh
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>