Wojska NATO na stałe w Polsce. „Nie ma wątpliwości. To przełomowa decyzja”

 |  Written by Ursa Minor  |  4
 
​Wojska NATO na stałe w Polsce. „Nie ma wątpliwości. To przełomowa decyzja” - niezalezna.pl
foto: TVP Info/print screen
– Jesteśmy w trakcie dogrywania tych decyzji, które w sensie politycznym zostały podjęte już w lutym bieżącego roku na szczycie ministrów obrony NATO – powiedział szef MON Antoni Macierewicz. Dodał też, że dziś nie ma już wątpliwości i w Polsce będą stacjonować na stałe wojska Sojuszu.

Minister obrony narodowej był gościem programu „Dziś wieczorem” w TVP Info. Mówił m.in. o decyzjach, które zapadną w czasie szczytu NATO w Warszawie.

Dzisiaj już nie ma wątpliwości – potwierdził to sekretarz generalny NATO – będą na stałe rozmieszczone, zarówno w krajach bałtyckich jak i w Polsce, cztery grupy bojowe – powiedział minister Macierewicz.

To samo już przesądza, że nie mamy do czynienia z ćwiczeniami. Mowa o obecności grup bojowych, takich, które są skutecznie w stanie odstraszyć, a w razie najgorszego także bronić. Na tyle bronić naszych granic, by zdążyła nadejść odsiecz, bo taka jest funkcja tej wysuniętej obecności NATO

– podkreślił szef resortu obrony.

Minister obrony narodowej zaznaczył też, że jest to dużo więcej niż ustalenia w Newport w 2014 roku. – Newport to tak zwana szpica, Newport to są siły, które ewentualnie mogłyby nadejść – i one oczywiście nadal są wliczone w ten całościowy plan. Ale Newport to jest tylko pięć tysięcy żołnierzy szpicy, która ma nadejść w razie nagłej potrzeby. My mówimy o stałej wysuniętej obecności wojsk NATO, a oprócz tego jest deklaracja Stanów Zjednoczonych o ciężkiej brygadzie, która będzie tutaj rozlokowana. Poza tym jest przecież baza w Redzikowie, ochraniana przez wojska amerykańskie – mówił Antoni Macierewicz.

Szef resortu obrony Polski podkreślił przy tym, że „te decyzje mają charakter przełomowy”. Pytany z kolei o to, ilu żołnierzy NATO w Polsce będzie stacjonować, odpowiedział, że na razie nie chciałby mówić o liczbach, ale cztery tysiące wydaje się liczbą za niską. Minister nie chciał także zdradzić, gdzie wojska miałyby stacjonować. Przyznał jednak, że muszą być zdolne do obrony tzw. przesmyku suwalskiego. – Nie znaczy, że przy nim będą stacjonowały – zaznaczył.

To jest jedyne połączenie zaplecza, w tym Polski z krajami bałtyckimi, które są istotnie zagrożone, tak jak Polska, agresją rosyjską. Nie możemy pozwolić na to, by Polskę i inne kraje szantażowała potęga, która okupuje już dużą część terytoriów naszego sąsiada i sojusznika

– powiedział Antoni Macierewicz.

Kolejnym gościem programu był sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Pytano go m.in. o reakcję na działania Rosji. Jak mówił, NATO musi jasno odpowiedzieć i odpowiada zwiększoną obecnością jednostek na wschodzie Sojuszu, w tym w Polsce.

Zwiększamy naszą gotowość i przygotowanie. Decyzje zapadną podczas szczytu NATO. Zwiększamy także ilość baz i centrów dowodzenia na wschodniej flance. To, co robimy, jest proporcjonalne. Ma charakter obronny i jest zgodne z naszymi zobowiązaniami

– tłumaczył.
 
Dodał, że to zachowanie Rosji zmusza NATO do przystosowania się do nowego położenia. Dlatego Sojusz wzmacnia obronę kolektywną najbardziej od czasów końca zimnej wojny. – Jednocześnie wysyłamy jasny sygnał w stronę Rosji, że nie chcemy konfrontacji, nie szukamy nowej zimnej wojny. Chcemy uniknąć nowego wyścigu zbrojeń – podkreślił.

http://niezalezna.pl/81204-wojska-nato-na-stale-w-polsce-nie-ma-watpliwo...
5
5 (1)

4 Comments

Obrazek użytkownika Ursa Minor

Ursa Minor

„W krajach bałtyckich, także w Polsce, będą na stałe cztery grupy bojowe”

 
Antoni Macierewicz był gościem TVP Info

– Nie mamy do czynienia z ćwiczeniami. Mowa o obecności grup bojowych, które są w stanie skutecznie odstraszyć, a w razie najgorszego także bronić na tyle, by zdążyła nadejść odsiecz – powiedział w „Dziś wieczorem” szef MON Antoni Macierewicz. Nie chciał podać liczby żołnierzy, którzy przybędą do Polski, ale przyznał, że 4 tysiące to zbyt niski szacunek.

Minister obrony Antoni Macierewicz mówił w „Dziś wieczorem” o przebiegu rozmów z Jensem Stoltenbergiem, który gościł w Polsce przed zaplanowanym na lipiec szczytem Paktu w Warszawie. Dziś nie ma już wątpliwości, potwierdził to sekretarz generalny NATO, że cztery grupy bojowe będą na stałe w rotacyjnej obecności rozmieszczone zarówno w krajach bałtyckich jak i w Polsce – powiedział szef MON i dodał, że będą dużo większe niż batalion. Nie chciał zdradzić dokładnych liczb, ale dopytywany o pojawiające się informacje o 4 tysiącach żołnierzy przyznał, że to zbyt niski szacunek.
#wieszwiecej | Polub nas
Minister podkreślił, że nie mamy do czynienia z ćwiczeniami. – Mowa o obecności grupo bojowych, które są w stanie skutecznie odstraszyć, a w razie najgorszego także bronić na tyle, by zdążyła nadejść odsiecz – mówił i dodał, że obecne ustalenia idą znacznie dalej niż te poczynione na szczycie w Newport, kiedy zdecydowano o szpicy NATO.

Obejrzyj cały program: „Dziś wieczorem”
„Nie pozwolimy się szantażować”

Macierewicz nie chciał także zdradzić, gdzie wojska NATO miałyby stacjonować, ale przyznał, że muszą być zdolne do obrony tzw. przesmyku suwalskiego. – To nie znaczy, że przy nim będą stacjonowały – zaznaczył. – Bo to jest jedyne połączenie zaplecza, w tym Polski z krajami bałtyckimi, które są istotnie zagrożone, tak jak Polska agresją rosyjską – dodał. – Nie możemy pozwolić na to, by Polskę i inne kraje szantażowała potęga, która okupuje już dużą część terytoriów naszego sąsiada i sojusznika – mówił.
„Nie wzrasta zagrożenie ze strony Państwa Islamskiego”

Polska fregata „Kościuszko” zostanie wysłana na Morze Egejskie. Wyślemy też cztery F-16 do Syrii oraz zespół szkoleniowy Sił Specjalnych. – Wszystkie te misje mają charakter szkoleniowy i rozpoznawczy. Żadna nie ma charakteru bezpośredniego starcia – wyjaśnił. Podkreślił, że pomoc tym, którzy walczą z terroryzmem, jest potrzebna, bo wydarzenia tamte w konsekwencji odbijają się na bezpieczeństwie krajów europejskich. Szef MON przekonywał, że nasze zaangażowanie jedynie humanitarne i szkoleniowe nie niesie zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego. – W żadnym wypadku nie wzrasta takie zagrożenie – mówił.

http://www.tvp.info/25590905/w-krajach-baltyckich-takze-w-polsce-beda-na...
Obrazek użytkownika ro

ro
Mam nadzieję, że to będą oddziały armii USA, ewentualnie Kanady.
A nie  ... albo ... czy nie daj Boże ...!
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Miałes na myśli oddziały greckich hoplitów? laugh

Więcej notek tego samego Autora:

=>>