Jutro przed sądem w Grodnie rusza proces 83-letniej kpt. Weroniki Sebastianowicz [nd.pl]

 |  Written by Ursa Minor  |  3

Jutro przed sądem w Grodnie rusza proces 83-letniej kpt. Weroniki Sebastianowicz. Paczki z Polski, z darami dla kombatantów, białoruskie służby celne potraktowały jako przemyt żywności.

Sprawa zaczęła się od rewizji, którą funkcjonariusze białoruskiego KGB przeprowadzili w domu Sebastianowicz w Skidlu.

– Odwiedzili mnie niespodziewanie, zarekwirowali 70 paczek żywnościowych na Wielkanoc dla kombatantów m.in. z Armii Krajowej. Spisali protokół i pojechali(...)
http://www.naszdziennik.pl/polska-kresy/81593,przed-sad-za-paczki-dla-ak...
 

3 Comments

Obrazek użytkownika Ursa Minor

Ursa Minor

Wyznaczona na jutro na godzinę 11.00, w Oktiabrskim Sądzie Grodna rozprawa sądowa przeciwko przewodniczącej Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej kapitan Weronice Sebastianowicz za niesienie pomocy żywnościowej członkom jej Stowarzyszenia budzi oburzenie nie tylko wśród Polaków na Białorusi.

Sebastianowicz_w_Watykanie_09

Rodacy w Polsce organizują akcje poparcia dla Pani Kapitan, której życie i działalność stały się wzorem do naśladowania dla tysięcy ludzi, którzy mieli okazję poznać ją osobiście przy różnych okazjach lub przeczytać o legendarnej „Różyczce” ( AK-owski pseudonim kpt. Weroniki Sebastianowicz – red.) w mediach.

Jedną z takich akcji zorganizował na kilka dni przed jutrzejszym sądem portal wMeritum.pl, proponując swoim czytelnikom wysyłanie do redakcji słów wsparcia dla Pani Kapitan oraz zdjęć wyrażających solidarność z prześladowaną na Białorusi Polką.

Redakcja portalu wMeritum.pl przesłała do nas ponad 80. otrzymanych w ramach akcji listów i zdjęć z wyrazami solidarności z Panią Kapitan Weroniką Sebastianowicz. Wszystkie te świadectwa przekażemy Pani Weronice jeszcze przed jutrzejszą rozprawą, a ze swojej strony dołączamy się do wszystkich serdecznych i ciepłych słów wsparcia Pani Kapitan.

Niżej zamieszczamy wybrane listy i zdjęcia, jakie otrzymaliśmy od kolegów z redakcji wMeritum.pl i podpisujemy się pod słowami, które adresują do naszej bohaterki:

Pani kapitan Weroniko Sebastianowicz, jest Pani dla nas wzorem postępowania. My, w naszej dziennikarskiej i publicystycznej pracy, tak jak Pani chcemy kierować się walką o prawdę bez względu na przeciwności. Niech kobiety biorą z Pani przykład! Niech mężczyźni zachłysną się Pani odwagą! Będziemy się za Panią modlić.

Chwała Bohaterom!

Wybrane zdjęcia i słowa wsparcia Pani Kapitan Weroniki Sebastianowicz zebrane przez portal wMeritum.pl:

Anna Łączyńska (jej córeczka)

Córeczka Anny Łączyńskiej

Szanowna Pani kapitan,

W obliczu takich działań trudno jest znaleźć słowa potępienia. Dyktatura białoruska jak każda inna tępi osoby taki jak Pani, osoby, które ukochały bezgranicznie ojczyznę i które dla niej są wstanie oddać życie. Pani przez wszystkie lata pokazała jak powinno się postępować. Nie znamy kulisów działalności Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ale niestety możemy podejrzewać, że jego działania nie są zbyt okazałe. To też nie oznacza, że należy się poddawać. Ten mail jest jednym z bardzo wielu dowodów poparcia i wsparcia dla Pani. Z całego serca liczę na to, że cała sprawa rozwiąże się pozytywnie dla Pani, dla wszystkich prawdziwych Polaków. Dużo zdrowia, jesteśmy z Panią.

Piotr Sikorski

Szanowna Pani Weroniko,

Jest Pani bohaterką i sensem mojego istnienia…Jest Pani ciągłością i odpowiedzią na pytanie jak żyć… Chciałbym wyrazić największy szacunek dla Pani codzienności okupionej walką o prawdę i dobre imię naszej ukochanej Ojczyzny… Zakochany w Pani niezłomności,

Tomasz Machniowski

Szanowna Pani Kapitan!

Chciałbym przesłać moje skromne wyrazy wsparcia dla Pani. Słyszałem o Pani niezłomnej postawie w najtrudniejszych i, zdawałoby się, minionych czasach, kiedy niejeden człowiek tracił siły i nadzieję. Mam szczerą nadzieję, że białoruski sąd nie będzie w stanie złamać Pani ducha, że prawda wzniesie się nad wszystkimi oszczerstwami i, przede wszystkim, że ta walka będzie dla Pani zwycięska. Z wyrazami szacunku.

Artur Bożejewicz

Klaudia Toś

Klaudia Toś

Pani Kapitan!

Modlimy się za Panią i wspieramy duchowo. Proszę się trzymać ciepło i biało-czerwono. Młodzi Polacy nigdy nie zapomną! Z Bogiem

Maria Piekutowska, studentka z Łodzi

Szanowna Pani Kapitan

Chciałabym złożyć Pani wyrazy najwyższego szacunku. Jest Pani osobą bardzo zasłużoną dla Polski i wolności. Pani postawa i działania, które Pani podejmuje nie zważając na ewentualne konsekwencje, powinny być wzorem dla młodzieży. Dziękuję Pani stokrotnie za nadzieję, którą Pani daje naszym Rodakom na kresach, za poczucie, że nie są sami. Niech Bóg wspiera wszystkie Pani działania a wyrok niech będzie jedyny sprawiedliwy…Niewinna! Czyż człowieczeństwo i serce mogą być przestępstwem? Kłaniam się nisko

Anna Liana

Proszę Panią, jest Pani bohaterką dla Naszego Narodu!

Teraz, gdy jest Pani w potrzebie młode pokolenie jest Pani winna wdzięczność za Pani bohaterskie czyny! To dzięki takim ludziom mamy Polskę, jaką mamy. Może nie taką jak powinna być, nie taką jak Pani sobie wyobrażała, ale jest i to najważniejsze. Jak to mówią kraj piękny tylko rządzący do niczego:) Poradziła sobie Pani z Niemcem to i z Białorusinem da radę:) W końcu jest Pani Polką a my się łatwo nie poddajemy. Mam nadzieję, że sprawa potoczy się pomyślnie i wyrok będzie sprawiedliwy. Pozdrawiam i życzę zdrowia (bo to najważniejsze)

Przemysław Bylina

Marek Dudziński

Marek Dudziński

Pani Kapitan!

Jedyne, co możemy teraz zrobić, to podziękować, że wciąż Pani walczy, wyrazić swój podziw i zapewnić, że jesteśmy przy Pani. Wierzę, że z tej walki wyjdzie Pani obronną ręką – w końcu musi istnieć sprawiedliwość.

Paulina Batkiewicz

Szanowna Pani Kapitan!

Proszę być dobrej myśli i nigdy się nie poddać. Nam młodym ust nie zamkną i przyjdzie czas, że zaczniemy się upominać o to, co nasze. O ludzi, o ziemie, a przede wszystkim o pamięć. Przyjdzie czas, że wyrówna się rachunki z czerwoną chołotą. Jest coraz więcej młodych, którzy pamiętają o AK. Wierzę w to, że Polska będzie Polską taką o którą Pani walczyła. Jestem z Pani dumny i szczycę się tym, że mam polską krew jak Pani. Pozdrawiam serdecznie.

Mateusz Boguta

Droga Pani Weroniko,

to niesamowite, jak wiele przeszła Pani w swoim życiu. Pani, wraz ze swoimi towarzyszami broni z Armii Krajowej, jest wzorem dla bardzo wielu Polaków. To niegodziwe, że dzisiejsze polskie władze nie bronią swoich bohaterów. Będę się modlić za Panią i za to, by białoruski sędzia okazał się człowiekiem i żeby została Pani uniewinniona. Życzę zdrowia i wytrwałości podczas walki z białoruskim sądem. Pozdrawiam serdecznie,

Magdalena Biernacka

Maciej Rodowicz

Rodzina Macieja Rodowicza

Białoruski reżimie – ręce precz od pani kpt. Weroniki Sebastianowicz – prawej i odważnej Polki,

wspaniałej bohaterki walki o wolność w czasie II wojny światowej. Przyjdzie kiedyś czas, że zapłacicie za swoje represje wobec Polaków na tej ziemi dzisiejszej Białorusi, która przez wieki była częścią Kresów Wschodnich oderwanych przemocą od Rzeczypospolitej i Polacy są tam u siebie. Pani kapitan – są dzisiaj Polacy, którzy są dumni z pani również dzisiejszej patriotycznej postawy. Jestem jednym z nich. Przesyłam wyrazy mojej solidarności z panią.

Andrzej Rozpłochowski – jeden z założycieli i przywódców NSZZ „Solidarność” w roku 1980, więzień polityczny komunistycznego reżimu PRL

Jestem z Pani bardzo dumny i wierze, że prawda i sprawiedliwość zwyciężą!!! Jest Pani autorytetem dla wielu ludzi, którzy będąc na Pani miejscu zrobiliby dokładnie to samo!!! Nasz kraj potrzebuje więcej takich osób. Trzymam za Panią kciuki, pozdrawiam!!

Marcin Tchórzewski

Maria Szelzynger

Maria Szelzynger

Szanowna Pani Kapitan,

Bardzo mi przykro z powodu działań białoruskich władz skierowanych wobec Pani. Niech Pani jednak pamięta, że to, co robią jest tylko wyrazem ich słabości i małości wobec Pani siły i niezłomności. Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani postawy oraz wszystkiego tego, czym Pani się zajmuje. Historia Pani życia jest pięknem wzorem do naśladowania. Tysiące osób nie byłoby w stanie tak żyć. Wyrażam nadzieję, iż ta sprawa zakończy się pomyślnie. Niech już więcej nie będzie takich przykrych sytuacji. Tyle Pani przeszła w swoim życiu, tyle trudów pokonała, zniosła tyle cierpień a nadal jest Pani taką silną pogodną i mądrą Osobą. Życzę dużo zdrowia, wielu jeszcze lat spędzonych w bardziej sprzyjającej atmosferze białoruskich władz, które okupują nasze Kresy. Życzę wytrwałości w te trudne, najbliższe dni. Niech Panią Bóg prowadzi. Wszystkiego Dobrego Pani Kapitan, chylę przed Panią czoła!

Mateusz Woźniak z Krakowa

mjr. Leszek Mroczkowski

Mjr. Leszek Mroczkowski

Droga Pani Kapitan,

Mam na imię Ola. Od niedawna bliżej poznaję historię Kresów i jestem pełna głębokiego szacunku dla Państwa postawy i wartości kierujących Waszym życiem. Dlatego już drugi rok korzystałam z okazji i pomagałam przy akcji „Rodacy Bohaterom”, sprawiało mi to dużo radości i wiem, że wciąż będzie. Przesyłam Pani wielkie wyrazy sympatii i życzę dużo wewnętrznej siły. Serdecznie pozdrawiam,

Ola z Wrocławia

Szanowna Pani Kapitan!

Pragnę zapewnić Panią o moim i mojej rodziny wsparciu! Jako częstochowianka mogę też obiecać modlitwę przed Cudownym Wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej? Niech Królowa Polski chroni przed złymi ludźmi i ich haniebnymi czynami. Jest Pani dla nas symbolem patriotyzmu, solidarności i miłości bliźniego! Wszystkiego, z czym kojarzy nam się żołnierz Armii Krajowej! Z serdecznym zaproszeniem do Częstochowy, jeśli dobry Bóg kiedyś w te strony pokieruje!

Anna Dąbrowska z rodziną

Żaneta Das

Słowa wsparcia od Żanety Das

Szanowna Pani Weroniko! Droga Różyczko!

Jesteśmy pełni podziwu dla energii, z jaką prowadzi Pani pomoc dla środowisk kombatanckich na Kresach. Jesteśmy pewni, że swoim zapałem i zaangażowaniem w działaniu zaraziła Pani rzesze ludzi, w tym i nas. Mamy nadzieję, że władza sądownicza, przed jaką będzie Pani niebawem postawiona okaże się łaskawa i te bezpodstawne zarzuty skierowane pod Pani adresem zostaną całkowicie uchylone, a Pani w pełni swobodnie będzie mogła kontynuować swoje dzieło. Życzymy Pani dużo sił do zmagania się z „bestią” i pełni dobrej nadziei czekamy wieści z grodzieńskiego sądu. Jeszcze Polska nie zginęła, póki My żyjemy!

Ewa i Marcin z Konina (Wielkopolska), Koordynatorzy Stowarzyszenia Odra – Niemen

Witam serdecznie,

Pragnę przekazać słowa otuchy dla Pani kapitan Weroniki Sebastianowicz. Pani kapitan, myślami, sercem i modlitwą jestem z Panią. Życzę Pani dużo zdrowia, wytrwałości, sił duchowych i fizycznych. Proszę się trzymać. Jest Pani wielka! Pozdrawiam bardzo ciepło,

Danuta Stolle-Grosfeld z Łodzi

Ps. Mój tata, śp. Lech Piotr Stolle, był żołnierzem VIII batalionu 77pp. AK „Bohdanka” okręgu nowogródzkiego „nów”, pseudonim konspiracyjny „Kotwica”.

Witam serdecznie,

w imieniu Niezależnej Polityki Młodzieży, kieruję najszczersze wyrazy wsparcia dla Pani Kapitan, motywowane szczególnym szacunkiem do pracy, jaką mimo wieku i przeszkód wykonuję Pani Prezes. My młodzi Polacy, musimy być dumni z naszych obywateli, którzy mimo trudu nadal krzewią wśród nas zasadę „Bóg Honor Ojczyzna”. Haniebne jest stanowisko polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które w naturalny sposób powinno zapobiec temu skandalowi, jakim jest sądzenie Bohaterki polskiej historii, za jej pracę na rzecz ogółu. Dodatkowo przekazywane wsparcie motywuję faktem, że jako były dowódca I Plutonu M.G. AK Kampinos i kapral WP w st. spocz. miałem zaszczyt poznać Panią Kapitan podczas obiadu w dniu 23 maja 2011 r. na UKSW w Warszawie. Dzisiaj, jako młody polityk nie mogę pozostać obojętny wobec krzywdy, jaka niewątpliwie spotyka nie tylko naszych Rodaków, ale przede wszystkim oficerów Wojska Polskiego i ludzi, którzy tworzyli i nadal tworzą polską historię. Proszę być silną, My jesteśmy z Panią, a tam gdzie Pani tam Polska! Z wyrazami najgłębszego szacunku. Serdecznie pozdrawiam.

Dominik Butkiewicz, przewodniczący NPM b. dowódca I Plutonu M.G. AK Kampinos kapral w st. spocz.

Natalia Pankiewicz

Natalia Pankiewicz

Witam!

W pełni popieram prawdziwą patriotkę i bohaterkę, Panią Weronikę Sebastianowicz i jestem przeciwna jej ukaraniu, bo od kiedy pomaganie innym i dbanie o pamięć zamordowanych jest zbrodnią??? Od kiedy „zbrodniarzami ” są prawdziwi patrioci broniący swojego terytorium przed najeźdźcą??? Mimo to, my, Polacy przyjmujemy z otwartymi ramionami Białorusinów, dając im szansę na pracę, wykształcenie i fundując stypendia na studia w Polsce ,więc skoro my pozwalamy im normalnie żyć u nas, to i oni niech pozwolą GODNIE żyć Polakom u nich.

Katarzyna Koziestańska

Pani Weroniko,

podziwiam determinację z jaką broni Pani naszych kombatantów opuszczonych przez władze w Polsce, jak widać reżim Łukaszenki nie daje wam żyć w spokoju za to, że dalej nie dajecie się wynarodowić i za to, że walczyliście w czasie wojny i po jako Armia Krajowa z brunatną i czerwoną zarazą, ta ostatnia dobrze się ma nadal , również w Polsce tylko „ładniej dziś wygląda „skoro nikt za Żołnierzami Niezłomnymi się z oficjalnych urzędów nie wstawia i nie broni a to powinno być ich obowiązkiem, cóż są jeszcze Inni Polacy, którzy patrzą na Kresowych Żołnierzy z szacunkiem i podziwem. Widziałem Panią na zeszłorocznym spotkaniu w Warszawie na Foksal w Domu Dziennikarza w czerwcu, bardzo byłem wzruszony Pani losem i innych Żołnierzy Łagierników. Cieszę się, że jest Fundacja Odra Niemen, która pomaga wam jak może. Życzy dużo zdrowia i siły w walce z ludzką niegodziwością jak was spotyka. Łącze wyrazy największego szacunku. Pozdrawiam serdecznie.

Paweł Czaja

Wierni Bieli i Czerwieni

Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dla pani gładko i że wszystko skończy się dobrze. Nie powinna być pani sądzoną pod żadnym pretekstem. Wstyd mi, że nasz kraj nic z tym nie robi, że tak traktuje bohaterów, dzięki którym mamy to, co mamy, że możemy mówić po Polsku a nie być zmuszani do mówienia czy to po Niemiecku czy po Rosyjsku. Na Białoruś niestety pojechać nie mogę, mam tylko 18 lat i przebywam aktualnie w Anglii, więc tak dużego dystansu niestety pokonać nie mogę. Ale obiecać mogę, że ja, moi przyjaciele i rodzina opowiedzą o pani i to, przez co pani przechodzi każdemu, kogo spotkamy. I że w przyszłości sprawimy, aby nasz kraj stał się lepszym. Krajem, który honoruje swoich bohaterów i utrzymuję pamięć, kraju, który uczy młode dzieci o ich heroizmie i daje im przykłady. Kraju, który dumnie będzie miał podniesioną głowę do góry zamiast patrzeć w podłogę. Życzę pani szczęścia i wszystkiego dobrego, i mam nadzieję, że uda się pani wygrać tą sprawę sądową i że będzie miała pani spokój przez resztę życia. Życzę także zdrowia i pogodności. I na koniec chciałbym pani osobiście podziękować, Podziękować za służbę naszemu krajowi w jego najgorszym czasie, za obronę Polski do ostatniej kropli krwi i za to że dzisiaj, w roku 2014 mogę nazywać się Polakiem. Dziękuję.

Patryk Kleczkowski

Sara Dobruch

Słowa wsparcia od Sary Dobruch

Szanowna Pani Weroniko,

jest Pani przykładem prawdziwego Bohaterstwa i Patriotyzmu. Działa Pani dla tych, którzy swe zdrowie a niekiedy życie za wolną Polskę oddali. Dlatego jako młody dwudziesto dwu letni Polak, Poznaniak, miłośnik historii i student politologii jestem dumny, że pomimo upływu lat przeciwstawia się Pani wszelkim przeszkodom ku chwale Bohaterów. Pamięć o Bohaterach dotąd trwa dopóki pamięcią będziemy Im odpłacać. Dlatego Pani Weroniko pamiętamy o Pani i wspieramy w walce o dobre imię żołnierzy AK i dobre imię Polski. Niech Matka Boża ma Panią w swej opiece a Chrystus obdarzy wszelkimi potrzebnymi łaskami. I jak mówi jedno z haseł kibiców Lecha Poznań – „NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ !!!”. Z wyrazami uznania i szacunku,

Jakub Mądry

http://znadniemna.pl/4720/solidarnosc-weronika-sebastianowicz/

Obrazek użytkownika Ursa Minor

Ursa Minor

„Nienawidzą, nie uznają, nękają na różne sposoby”. Weronika Sebastianowicz – szefowa Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi staje dziś przed sądem w Grodnie

Weronika Sebastianowicz – szefowa Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi – stanie dziś przed białoruskim sądem za rzekomy przemyt pomocy żywnościowej dla członków organizacji. Zadeklarowała, że stawi się w sądzie - podaje portal tvp.info.

Jej sprawę do sądu skierował urząd celny w Grodnie. Jest oskarżona o przemyt 70 paczek od polskiego Stowarzyszenia Odra-Niemen z pomocą dla kombatantów Armii Krajowej na Białorusi, które zarekwirowano u niej w domu 2 kwietnia.

Wartość tych paczek wyceniono na 22 miliony rubli, więc przygotowuję się na dotkliwą karę. Starają się zrobić to, co najgorsze. Nienawidzą, nie uznają, a skoro z racji wieku nie mogą wsadzić do więzienia, to nękają na inne sposoby

— mówi szefowa Stowarzyszenia Żołnierzy AK.

Portal tvp.info zwrócił się z pytaniem o sprawę Weroniki Sebastianowicz do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W liście, który przysłało biuro rzecznika prasowego MSZ czytamy m. in:

W związku z obecną sprawą związaną z podejrzeniami o rzekomy przemyt pomocy żywnościowej MSZ i Konsulat RP w Grodnie podejmował wielokrotne interwencje wobec strony białoruskiej, sugerujące odstąpienie przez wymiar sprawiedliwości Republiki Białoruskiej od nadawania tej sprawie biegu prawnego. Konsul Generalny RP w Grodnie jest w stałym kontakcie zarówno z panią Sebastianowicz, jak i z prezesem Związku Polaków na Białorusi panem Mieczysławem Jaśkiewiczem. Przedstawiciel Konsulatu z całą pewnością będzie uczestniczył w rozprawie sądowej która ma się odbyć 10 czerwca.

— czytamy w liście MSZ.

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/199936-nienawidza-nie-uznaja-nekaja-na...

Obrazek użytkownika wicenigga

wicenigga
to mogliby złożyc wnioski o 100 euro zasiłku miesięcznie. A może któryś z nich jest żydem? Też by dostał. Niewykluczone, że i bandziory z UPA coś dostaną. No ale akowieeecc...

Ponoć Marysia nie powinna nazywać Tuska zdrajcą. A jak miała go nazwać?

Więcej notek tego samego Autora:

=>>