Krzysztof Karnkowski - blog

 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  3
 „Listę oprawców” kończyłem czytać akurat w okolicach pogrzebu generała Jaruzelskiego, co sprzyja refleksjom na temat rozliczeń, sprawiedliwości dziejowej i ostatnich 25 lat. Postaram się jednak skupić na tym, co w książce, zwłaszcza, że płynące z niej suche wnioski są mocniejsze, niż długa, blogowa rozprawa.

5
5 (4)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
Straszne przychodnie. W strasznych przychodniach
Straszni lekarze straszą nas co dnia
Ze średniowiecza akt katolicki
Od ognia stosów cień inkwizycji
 
Rano modlitwa, wieczorem pacierz
Ludzi nie leczą – Bóg nie pozwala
Znów jej pigułki nie zapisała
Cierpi pacjentka, NFZ płaci
 
Sprawdzą Niedzielę, sprawdzą Nasz Dziennik
Poprawią sobie krzyżyk na szyi
Pary małżeńskiej nie uleczyli
Zamiast in vitro znów modlitewnik
 
I oto idą, jakby z pielgrzymką
Patrzą na prawo, plują na lewo
5
5 (1)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  7
Pamiętam, kto mordował ludzi w piwnicach na Oczki i Koszykowej; pamiętam, kto przeprowadził rasistowską czystkę w wojsku, pamiętam, kto dowodził napaścią na Czechosłowację, pamiętam, kto mordował stoczniowców w 1970, a kto górników w 1981. Pamiętam jeszcze, co stało się w Lubinie w 1982, a co gorsza kilka innych nazwisk, które nie powinno mi już nic mówić ciągle mi coś mówi. Jak się okazuje to wszystko mieści się w nowej definicji słowa "nienawiść", koniecznie z dodatkiem "katolicka".
5
5 (7)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  1
Gdy w Warszawie rozpoczyna się pogrzeb zbrodniarza, chciałbym przypomnieć swoim czytelnikom i przyjaciołom wiersz, który napisałem 5 lat temu i opublikowałem w Polis MPC. Oryginalnie rozpoczynał się zwrotką, która tlumaczyła przyczyny jego powstania, a która straciła na aktualności, dlatego pozwalam sobie zamieścić wersję bez ówczesnego początku.

Pomnik

Dziś, gdy lat dwadzieścia wolności wyśnionej
Nieraz ceną najwyższą dla nas wywalczonej
Naród, który tę wolność jak powietrze traktuje
5
5 (3)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  5
 Kochany Panie Premierze!

My, dzieci szkół tego kraju, chcemy stanowczo potępić zachowanie niejakiej Marysi, która strasznymi, niesprawiedliwymi i nienawistnymi słowami zwróciła się do Pana podczas spotkania z młodzieżą. Dzieci i młodzież kojarzą się z radością i uśmiechem, jednak czasami kryją wężowe języki za zaciśniętymi zębami. Zapewniamy jednak, że my, dzieci szkół tego kraju, dzieci szkół Unii Europejskiej nie chcemy mieć z takimi zachowaniami nic wspólnego. Nie chcemy, by kładły się cieniem na naszym dzieciństwie, nauce i zabawie.

5
5 (8)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  5
Największym przegranym wyborów do Parlamentu Europejskiego nie jest Prawo i Sprawiedliwość, Polska Razem, Twój Ruch ani żadna inna partia polityczna. To Państwowa Komisja Wyborcza, która ostatnie dni wędrowała od kompromitacji do kompromitacji.  Najpierw powszechnie wyśmiany zakaz „lajkowania” na portalach społecznościowych, później przedłużające się w nieskończoność liczenie ostatnich kilku procent głosów. A za kilka dni zapewne premie i nagrody za dobrze spełniony obowiązek. Szkoda, że nie wobec państwa i wyborców.
5
5 (5)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  4
Trudno dziwić się ludzkiemu odruchowi tych, którzy z radością przywitali fakt śmierci Jaruzelskiego. „Wojciech Jaruzelski wreszcie przed sądem” – chciałoby się napisać. Tak, ale miejcie świadomość, że jeszcze bardziej cieszą się dziś ci, którzy najgłośniej będą płakać. Osiągnęli swój cel. Uratowali zbrodniarza przed sądem i karą, gniew zamieniając latami na bezsilność. Doprowadzili rzecz do końca – swoją polityczną poprawnością, swoimi sądowymi kombinacjami, swoim wybaczeniem w naszym imieniu. Ofiary nie doczekały się ziemskiej sprawiedliwości.
5
5 (9)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  2
Konferencje prasowe w hospicjum w tym sezonie nie są modne, więc pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, którą obojętność ludności miejscowej utrzymała na stanowisku postanowiła przepłynąć się po Wiśle. W towarzystwie mediów, co w tej sytuacji oczywiste i żołnierzy GROM, co tak oczywiste jest już tylko dla polityków rządzącej partii. I, oczywiście, samych dziennikarzy, zachwyconych rozmachem i wspaniałą przygodą.

5
5 (1)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
Zacznę od wersji skróconej dla zabieganych czytelników: „Fryzjer Stalina” to świetna książka.  Na tym właściwie mógłbym zakończyć, wypadałoby jednak napisać jeszcze kilka słów, co za książka, co za fryzjer i co w ogóle chodzi.

4.5
4.5 (2)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  1
Znów okazuje się, że sądy polskie wierne są tradycji. A że to tradycja z wczesnych lat 50-tych, trudno się dziwić. Czasy, gdy sędziowie byli panami życia i śmierci w znaczeniu bardziej od dzisiejszego dosłownym, na pewno wspomina się miło i niejedna łezka zakręciła się w oku. Zwłaszcza, jeśli stare, dobre czasy wspominał tatuś, dziadziuś, mamusia…

5
5 (7)

Strony