"Tych ludzi Polska już nie obsługuje"

 |  Written by karlin  |  7
Przyszło mi to do głowy, gdy oglądałem łagodnie pozbawioną wszelkiej, głębszej myśli, twarz Marcina Gortata, zachwalającego w spocie wyborczym Bronka Komorowskiego.

Czy można, a właściwie czy należy eliminować zemstę z życia publicznego, redukując ją jedynie do przestrzegania i egzekwowania norm prawnych? Zapominając o zemście jako fatum, jako zbiorze postaw i zachowań trwale i dotkliwie dyskredytujących postawy i osoby, które co prawda wymykają się normom kodeksowym, ale są czasami tak szkodliwe, i to nie tylko moralnie, jak ciężkie przestępstwo lub zbrodnia. Jako przestrodze dla mających ochotę czynić zło czasem mocniejszej i bardziej odstręczającej od suchych, prawniczych zapisów.

Bo muszę powiedzieć, że jak widzę kolejny ryj, usiłujący mi stręczyć do rządzenia Polską kolejnego debila, złodzieja, agenta lub ewidentnego bandytę, albo obrzucający fekaliami i najgorszymi zarzutami ludzi uczciwych, jestem pewien, że właściciel owej mordy robi to nie dlatego, że święcie wierzy, iż ci złodzieje czy bandyci, którym się wysługuje, będą rządzić wiecznie. I że właśnie dlatego, jeśli chce się, na przykład, zapewnić sobie czy swojej rodzinie korzystne warunki biznesowania albo celebrukowania pod płotem budy ruskiej, czyli w III RP, należy, jak to w mafii, dać świadectwo i publicznie się ukorzyć. 

On jest po prostu święcie przekonany, że w każdych warunkach ujdzie mu to na sucho. Że nawet jeśli ten koszmarny Kaczor wygra, to będzie po prostu uczciwie, a Jarosław i jego ludzie mścić się nie będą, bo nie chcą i nie potrafią. Gadać więc można, co się chce, zaś wystarczy tylko nie kraść na chama, a wszystko skręcone i skombinowane bardziej dyskretnie, z pewnością nie przepadnie. A ponieważ będzie tego dużo, to i w tej nowej, uczciwszej Polsce tacy jak on znajdą się na uprzywilejowanych pozycjach.

Co więc należy robić? Wysłać Jarosławowi katowski topór, a Antoniego przekonać, żeby przy każdej okazji wspominał o obcinaniu rąk i języków? 

Czy może "polecieć" czymś bardzo właścicielom owych mord bliskim, a więc Bareją, i ustanowić naszą, własną listę mord na tablicy zatytułowanej - "Tych ludzi Polska już nie obsługuje"?

Nie wiem. Ale proponuję, żeby zacząć od zbiorowego uświadomienia sobie konieczności stosowania reguły o nie przedawnianiu każdego, nie podlegającego prawnej ocenie skurwysyństwa, którego autorzy nie wyrazili publicznej skruchy i nie uczynili dostatecznego zadośćuczynienia. Zapamiętania tej normy oraz trzymania się jej, jako jednego z kanonów, warunkującego szansę na nową, normalną Polskę. Powszechność takiej postawy może przynieść zaskakujące dla wielu rezultaty. 

Img.: edit @kot
5
5 (5)

7 Comments

Obrazek użytkownika karlin

karlin
Świadomość możliwej zemsty, niezależnie od jej rozmiarów, zemsty od której nie wykręcą nas nawet najlepsze sztuczki, najdroższej papugi, niebywale przyspiesza rozwój umysłowy najgorszej menażerii. Od najniżej położonych w hierachii intelektualnej hołdysów aż po najtwardszych, lub się za takich uważających, zakapiorów.
Obrazek użytkownika polfic

polfic
A może by się przydał taki delikatny, nieoficjalny sygnał - pobłażania nie będzie.
Obrazek użytkownika polfic

polfic
PS. Słysząłem, że Wiktorowski zrezygnował z prowadzenia kadry. Chyba się ucieszyłeś? smiley
Obrazek użytkownika karlin

karlin
Funkcja kapitana drużyny to przeważnie czysta dekoracja. On gdzie indziej szkodzi o wiele bardziej, ale tam chyba ktoś urywa klamki, żeby nie mógł uciec:)
Obrazek użytkownika karlin

karlin
Ale jak słyszę słowo bokserka, natychmiast przychodzą mi na myśl bokserki.

Pewnie i z tą, drugą nazwą, wkrótce stanie się to, co ze słowami w rodzaju Murzyn, Cygan albo judzić czy wycyganić.   

Więcej notek tego samego Autora:

=>>