Przegrana chciwej Europy

 |  Written by mieszczuch7  |  0

Nie zgadzam się z tezami "Starego" w notce "Przegrani". Po pierwsze ów "Mieszkający we Francji Tunezyjczyk" nie dał "wyrazu nienawiści “wykluczonych” do “profitentów”. Żadni "wykluczeni" za nim nie stali. We Francji jest dużo biednych ludzi, którzy nie nienawidzą, nie kradną, nie napadają i nie zabijają. Nie wiem, czy ten przestępca jest w jakikolwiek sposób charakterystycznym przedstawicielem Tunezyjczyków. Moim zdaniem, nie jest. Od Tunezyjczyków doznałem wiele serdeczności. Podobnie o nas mówi się, że Polacy są złodziejami, a Polki kurwami. Osobiście nie znam nikogo, kto by ukradł w Niemczech samochód, ale to jest już naszą "marką" narodową. 

 

Według autora "Zbrodniarz się zemścił za niemożność radowania się z prawa do uczestnictwa w przywilejach, których nie dostąpił z własnej winy lub wskutek uprzedzeń środowiska, czy wreszcie zacofania rodziców, którzy mu poskąpili środków na edukację." Szybki osąd i moim zdaniem nietrafny. Bardziej logiczne jest to, że do wyjazdu z rodzinnej wioski pod Sousse zmusiła go bieda, a nie skąpstwo rodziców. Zacofanie i uprzedzenia są immanentnie związane z biedą. Jaka zaś była jego wina, że urodził się w kraju tak biednym?  Skąd wiadomo, jakie były jego intencje? Autor ma zdolności jakieś paranormalne?

 

Możliwe jest równie dobrze, że był to typowy atak samobójczy, popełniony z pełną świadomością że atak na innych ludzi sprowadzi na niego śmierć, że zostanie zabity przez siły porządkowe. Typowe jest również takie samobójstwo w sytuacji rozwodu, wcześniejszej przemocy wobec żony, dzieci, kiedy sprawca zabija całą rodzinę i na końcu sam siebie albo pozwala zabić się policji. Z dostępnych informacji wiadomo, że nie był on zaangażowany ani poiitycznie, ani religijnie. 

Czy takie zdarzenie akurat wzmaga nienawiść do polskich imigrantów? Nie sądzę. Takie zdarzenia wzmagają przede wszystkim nienawiść do imigrantów arabskich, "pochodzenia islamskiego" jak się wyraził jeden z uczonych eksertów TVN-u, i afrykańskich, idące za tym ataki na tle rasowym, coraz częstsze w tzw. starych demokracjach.

"Zbrodnie ekstremistów popełniane na społecznościach, które im udzieliły schronienia budzą nienawiść mniej zorientowanych w problemie tubylców." Generalizacje zawsze są fałszywe, cytując Marka Twaina. To nie była zbrodnia ekstremistów, tylko indywidualna, zwykłego kryminalisty. Ale z drugiej strony, czy bardziej "zorientowani tubylcy" mogliby polubić ekstremistów-zbrodniarzy? 

Winnych ksenofobicznych ataków na naszych rodaków w Wielkiej Brytanii proszę nie szukać w nowych imigrantach z Bliskiego Wschodu. Ta ksenofobia w Angolach była od dawna, ta pogarda wobec innych, lęk wobec obcych był od zamierzchłych czasów.  Nie uszanowano nawet we właściwy sposób naszych bohaterskich lotników walczących o Anglię, odebrano zasługi tym, którzy złamali szyfry Enigmy itd., itp.

I znowu fałszywa teza: "Rzecz wymaga tylko czasu. A tego właśnie uciekinierzy raczej nie mają." Otóż mają, mają bardzo dużo czasu. Oni, zniewoleni od wieków okrutnym traktowaniem i ekonomiczną eksploatacją kolonistów, przybywają do Europy Zachodniej od lat 50-tych w sposób ciagły i systematyczny. Władze Francji, Belgii i Niemiec  specjalnie ich sprowadzały i sprowadzają jako tanią siłę roboczą, do swoich kopalni i fabryk, kontynuując swoją dawną politykę, kierując się tylko chciwością, zyskiem i traktując ich niczym ludzkie śmieci. Odpowiedzialnych proszę szukać raczej we władzach Europy. 

5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>