List „Towarzystwa Dziennikarskiego” - tekst uzupełniony i poprawiony

 |  Written by Recenzent JM  |  2

Ostatnio polskie media obiegła informacja o liście tzw. „Towarzystwa Dziennikarskiego” do niemieckich dziennikarzy i opinii publicznej. Niestety, do opublikowanego tekstu zakradły się drobne nieścisłości, pomyłki i literówki wypaczające przekaz pisma. Przepraszamy wszystkich Polaków za zamieszczone w tekście błędy i przeinaczenia, które mogły wywołać zdziwienie, czy nawet pewne podenerwowanie czytelników i nie zwlekając publikujemy właściwą wersję tekstu (po wprowadzeniu niezbędnych poprawek).

List towarzystwa... do niemieckich dziennikarzy i opinii publicznej

Drodzy Przyjaciele, budowane od lat partnerstwo i przyjaźń polsko-niemiecka są dziś zagrożone przez falę kłamliwej i agresywnej propagandy niemieckiej, zainicjowanej przez byłe polskie władze oraz niemieckie media, przywodzącej na myśl nazistowską propagandę lat 40.

Na pierwszych stronach niemieckich mediów widzimy obraźliwe fotomontaże przedstawiające polskich przywódców. Z ust najważniejszych polityków niemieckich i liderów Unii Europejskiej padają wobec Polski, państwa sojuszniczego i przyjaznego Niemcom, oskarżenia o brak demokracji w naszym kraju, brak solidarności oraz poszanowania prawa, a Unia Europejska w której Niemcy odgrywają dominująca rolę, próbuje siłą narzucić Polsce, suwerennemu państwu, swoją wolę.

Szef medialnego koncernu niemiecko-szwajcarskiego Ringier Axel Springer w liście do zatrudnionych przez firmę dziennikarzy w Polsce ingeruje w wewnętrzne sprawy Polski - instruując ich, jak ma wyglądać ich medialny, antyrządowy przekaz. Aż rodzi się pytanie: „Czy jesteśmy wolnym krajem, czy kolonią niemiecką?”. Doszło do takiej sytuacji, że rząd polski jest zmuszony do takich zmian w prawie, które będą w stanie ograniczyć rolę niemieckich wydawców na polskim rynku prasowym. Pojawiła się też uzasadniona opinia, że prezesem koncernu prasowego Ringier Axel Springer powinna zająć się nasza prokuratura.

Drodzy niemieccy Przyjaciele, wiecie, jak bolesne i krzywdzące są wszystkie te kłamstwa i oszczerstwa padające w niemieckich mediach pod naszym adresem. Mamy nadzieję, że są one tak samo bolesne dla was, obrońców europejskich wartości, prawa, prawdy i demokracji.

Choć nie jesteście osobiście odpowiedzialni za tę nikczemną kampanię propagandową, której ofiarą padamy, kierujemy do Was słowa ubolewania, że mimo wyznawanych przez was wartości - bierzecie udział w tych niecnych i krzywdzących nas działaniach.

My, sygnatariusze tego listu, jesteśmy czytelnikami mediów przywiązanych do idei demokracji i państwa prawa, sprawiedliwości oraz prawdy, ale czasem czytamy też polskojęzyczną prasę niemiecką i wtedy przypominają nam się te straszne czasy z niedawnej historii, kiedy chwilowo przestaliście być Niemcami i staliście się „nazistami”.

Podziwiamy społeczeństwo i państwo niemieckie za osiągnięcia gospodarcze i prawo, które nie pozwala, by nieprzyjazne polityce niemieckiej media panoszyły się na waszym rynku medialnym... dlatego postaramy się wykorzystać wasze doświadczenia w budowie silnej gospodarki i przeprowadzeniu zmian w prawnych regulacjach naszego rynku medialnego.

Jesteśmy przekonani, że większość niemieckiej opinii publicznej okaże się odporna na szerzoną w złej wierze antypolską propagandę i że będzie to tylko kolejny... bolesny i wstydliwy epizod w historii przyjaznych stosunków polsko-niemieckich.

Towarzystwo...

 

PS. Tekst napisano na podstawie prawdziwego listu "Towarzystwa Dziennikarskiego" - wykorzystując fragmenty oryginalnego pisma.

 

 

5
5 (2)

2 Comments

Obrazek użytkownika Animela

Animela
obiema dłońmi!
Ale tak szczerze to myślę, że wszystkie nasze wysiłki wezmą w łeb, bo Niemcy mają taki dziwny gen, nieznany reszcie żwiata, który ich zmusza  do wywolywania wojen raz na jakiś czas.
Po Martinie Schulzu widać, że ten gen podżega go do zachowań prowojennych!
Obrazek użytkownika Recenzent JM

Recenzent JM
Czy to gen? Nie jestem pewien... myślę, że to raczej coś im buzuje pod kapeluszem, a może to tylko krzyk rozpaczy po utracie kolejnego "raju"...

Serdecznie pozdrawiam 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>