Redaktor Stanisław Michalkiewicz udzielił Januszowi Korwin-Mikkemu wskazówki następującej: JKM powinien zdecydować się, czy chce być publicystą czy politykiem, bo te dwie role się nie łączą. Problem z Korwinem jest taki, że bez niego dostaną pół procenta a on im załatwia trzy procent. ale więcej nie dostają bo JKM odpala protokół trzy procent i jak im rosną procenty to zawsze musi coś chlapnąć ozorem żeby spadło. Jest jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem korwinistów. Teraz znowu coś tam kłapnął bo sondaże skoczyły Konfederacji do 7 procent. Taka nasza dola. Kwestie mogły być nawet słusznymi ale likwidacją tramwai i przebudową torowisk na drogi elektoratu nie porwie.
Wspomniana Konfederacja ma to swoje 3% ale trolle jej są gorsze od pisowskich (np smok05, Matka Kurka itp.). Sytuacja zrobiła się na tyle poważna że Rafał Ziemkiewicz zagroził banowaniem najagresywniejszych trolli konfederackich na Tłiterze. A ci w płacz. Że reżimowa TV ich nie pokazuje. No nie pokazuje, nawet słupki ukrywa. Ale mamy rok 2019 i inne środki powinni wykorzystywać. Internet mamy np. Ten drugi Rafał, co się nazywa Otoka-Frąckiewicz przy okazji lży ich różnymi takimi określeniami obelżywymi.
II
Porusza wspomniany Paweł Zawal problem wrzeszczących staruszków, że niby Konfederacja nie jest. Otóż jesteście bo podobnie jak Michnik, Kaczor etc macie inteligencikowy sposób myślenia: koncentrujecie się na ustalaniu słuszności. Co jest słuszne a co jest niesłuszne i jak coś jest niesłuszne to nie jest w ogóle. Podobnie jak Michnik, odsyłam do różnej takie twórczości Ziemkiewicza na temat: tymczasem ni ma w polityce kategorii słuszności, polityka opiera się na dwóch pytaniach: co mi możesz zrobić i co mi możesz dać. Weźmy na tapetę ową amerykańską ustawę 447. Jest ona niesłuszna ale nie robi się od tej niesłuszności nieistniejącą. I co można zrobić z nią? Jedyną odpowiedzią jaką z siebie jeden z drugim troll dusi jest, że Władimir nas obroni bo z natury dobrotliwy jest. Padnijcie przed nim na ryj to ocalejecie. Weźcie. Wyzbądźcie się podobnych nawyków a elektorat do was przylezie.
Zdecydujcie się też do kogo kierujecie przekaz: czy jajcarski przekaz do jajcarzy, czy poważny do poważnych.
III
Z pisiorami problem jest taki, że specjalnych sukcesów nie mają. Elektorat nie oczekuje tu pyskówki ale konkretnych działań. Np. obchody 1 września spotkały się z krytyką, bo Polska przedstawia siebie jako ofiarę wojny. Oni się tam burzą i o to chodzi. Czy tam amerykański prezydent Trump przemawiający pod pomnikiem nie tego powstania. W tą stronę trzeba iść.
Jest bowiem pewna hierarchia ważności i gospodarka jest niżej w tej hierarchii. Najważniejszy jest podział na obóz niepodległościowy i obóz podległościowy i ostatnio Konfederaci przenoszą się wyraźnie do obozu podległościowego. Nawet tu na blogu jeden z drugim coś tam wywodził mętnego w tej sprawie. Nie poradzicie na to nic: jeśli chcecie być w obozie niepodległościowym to macie poważne momenty wspólne z pisowcami. Nie dacie rady stać w rozkroku. Geralt próbował być neutralny i co?
Wspomnę jeszcze o stanowczych reakcjach na różne tam wyskoki, czyli o banowaniu rozwydrzonych Konfederatów zachowujących się jak panienka w klimekterium. Jakie to obrażalskie, jakie to delikatne, jakie to wrażliwe, jakie dotknięte. Twardym trzeba być a nie miętkim bo ludzie nie lubią histeryków na swoim taimlajnie. Histeryków gorszych od Jandy dodam.
Skończcie z obelgami i pultaniem się.
PS: Na zdjęciu groźny Ziemkiewicz z pukawą za pasem.
PS2:
Zwrot "słuchajcie uważnie bo nie będę więcej powtarzał" jest zaczerpnięty z Allo Allo i oznacza, że to jaja są. Co za ciemna masa nie rozumi.
Gorzej niż pisowce nabierające się na Tomie Kawakami.
PS3: Kukizowców już nie ma.