Wojna hybrydowa już trwa. Rosja może odciąć świat od internetu

Zdaniem dziennika „The New York Times”, powołującego się na ustalenia Pentagonu, rosyjskie okręty podwodne mogą z premedytacją zniszczyć znajdujące się m.in. u wybrzeży USA podmorskie kable światłowodowe, które zapewniają całemu światu łączność internetową.

Obawy Departamentu Obrony USA potęgują trudne do wytłumaczenia manewry rosyjskich jednostek na wielu wodach międzynarodowych. Przedstawiciele Pentagonu twierdzą, że okręty rosyjskiej marynarki wojennej prowadzą operacje zwiadowcze m.in. na Pacyfiku, wodach Morza Północnego oraz akwenach znajdujących się u wybrzeży Azji.
Według amerykańskich wojskowych trasa przepływu okrętów FR niemal zbiega się z miejscami, gdzie położone są strategiczne linie światłowodowe, dzięki którym wiele krajów na całym świecie jest zaopatrywanych m.in. w internet i usługi telekomunikacyjne. – Trudno przewidzieć to, co Rosjanie mogą tam zrobić – twierdzi adm. Frederick Roegge, dowódca amerykańskiej floty na Pacyfiku.

Jak przypomina „The New York Times”, we wrześniu br. rosyjski okręt „Jantar” pływał niedaleko wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. W tym miejscu biegnie kluczowy dla Waszyngtonu światłowód, łączący USA z bazą wojskową w zatoce Guantanamo na Kubie. „Podwodne kable niemal cały czas ulegają różnym uszkodzeniom, m.in. przez kotwice statków lub anomalie pogodowe. Do większości z nich dochodzi jednak blisko wybrzeży, więc naprawa jest bardzo prosta. Planiści Pentagonu obawiają się jednak, że celem Rosji są części światłowodów położone w morskich głębinach” – czytamy na portalu amerykańskiego dziennika. Wiadomo również, że położenie części amerykańskich kabli światłowodowych jest owiane tajemnicą państwową. Zdaniem Pentagonu manewry rosyjskich okrętów służą temu, by odkryć miejsca, w których znajduje się tego typu infrastruktura.

Potencjalne zniszczenie kabli podmorskich przez okręty rosyjskie i związane z tym wyłączenie usług sieciowych w większości krajów świata wpisuje się w ramy tzw. wojny hybrydowej, czyli takiej, która łączy w sobie niekonwencjonalne metody działania. Rosja tradycyjnie nie przyjmuje zarzutów. – Tylko dyletanci, których raczej nie ma w służbach specjalnych USA, mogą twierdzić, że tego typu zagrożenie w ogóle istnieje. Niszczenie takiej infrastruktury prowadzone jest jedynie w czasie wojny lub tuż przed nią. Ktoś na siłę próbuje zaognić i tak napięte stosunki na linii USA-Rosja – odpowiedział w poniedziałek Franc Klincewicz, wiceprzewodniczący komisji obrony w rosyjskiej Radzie Federacji.

http://niezalezna.pl/72384-wojna-hybrydowa-juz-trwa-rosja-moze-odciac-sw...