marek.powichrowski's blog

Czy rozumna akcja ma szanse wygrać z emocjami? Oczywiście mam na myśli w skalę statystyczną, masową. Odpowiedź jest prosta. Nie ma najmniejszych szans. Weźmy prosty przykład z najbliższej przyszłości każdego z nas, czynności, którą każdy z nas musi wykonać maksymalnie do końca kwietnia. Trzeba wypełnić roczne zeznanie w postaci PIT. Ilu potrafi samodzielnie wypełnić takowe zeznanie? Ilu w emocjonalnych słowach potrafi wyrazić co sądzi o płaceniu podatków? Miażdżąca przewaga emocji nad umiejętnościami rachunkowymi.

Zbigniew Romaszewski był człowiekiem niezłomnym. Jednak zachowanie twarzy w opresji systemu totalitarnego wcale nie było najtrudniejsze. Moim zdaniem najtrudniej być porządnym człowiek w warunkach pokus jakie niesie ze sobą władza. Romaszewski nie przestał nim być wtedy gdy pełnił różne funkcje w organach ustawodawczych i nie przestał nim być gdy był członkiem partii, która sprawowała władzę wykonawczą. Pozostał człowiekiem stojącym po stronie obywatela co - jak pokazuje historia innych były opozycjonistów – wcale nie było powszechne.

Od upadku Sparty minęło z okładem ponad dwa tysiąclecia. Ale idea społeczeństwa zdrowego, pozbawionego widoku chorych i niepełnosprawnych jest wiecznie żywa. W Sparcie strącano ich ze skał. Liczył się tylko silny i zdrowy.