Janusz40's blog

 |  Written by Janusz40  |  7

         Padł koń nabyty przez jakąś manikiurzystkę sprzataczki Jeggera, czy innego nawiedzonego wyjca robiącego za muzyka. Padł przy okazji blady strach na Polskę całą - co też sobie świat o nas pomyśli - nie umiemy prowadzić hodowli dla tych gwiazd pilniczka i nożyczek...

4.75
4.8 (4)
 |  Written by Janusz40  |  0

Kilkakrotnie zdarzało mi sie tzw. "złapanie kapcia" (przy różnej prędkości samochodu) - przeważnie jakiś gwóźdź; NIGDY opony - wówczas nadzwyczaj niskich klas - nie przedstawiały sobą pojemnika na grudki kauczuku - nawet po przejechaniu w wolnym tempie paru kilometrów - nadawały się do dalszej eksploatacji. Felgi w Maluchu, czy starej Corsie, a nawt w Meganie - nie miały jakiegoś pierscienia, który po ujściu powietrza oszczędzałby ogumienie.

5
5 (1)
 |  Written by Janusz40  |  1

Zadałem na Twitterze byłemu min. sprawiedliwości Borysowi Budce takie proste pytanie:

Janusz Kluba ‏@Janusz40 Mar 24 Krakow, Poland View translation
@bbudka: "Niech pan wskaże zapis kodeksowy (konstytucyjny), który pozbawia jakąkolwiek ustawę przymiotu domniemania zgodności z konstytucją..."

Grzecznie odpowiedział:

User Actions
Following

Borys Budka
‏@bbudka
@Janusz40 "art. 195 Konstytucji. Tyle w temacie."

5
5 (6)
 |  Written by Janusz40  |  6

Już kiedys o tym pisałem, ale powtórzę.

Otóż dwóch gentleman's założyło sie o znaczną sumę; jeden z nich (spec od reklamy) powiedział, że z każdego człowieka (bez względu na płeć), który pokaże się jako pierwszy wychodzący z tunelu metra - stworzy gwiazde estrady światowej wielkości. Miał pecha - pokazał się jakiś pokurcz, brzydal, chyba lekko garbaty i kuśtykajacy - nazywał się ... Frank Sinatra.

5
5 (4)
 |  Written by Janusz40  |  0

Można rozważać sto aspektów tego "konstytucyjnego kryzysu", można debatować godzinami przedstawiając swoje naukowe podejście do tego, czy innego paragrafu, można to spisać na stu (a nawet tysiacu) stronach i racje będą nadal podzielone. Można założyć uczciwość polityków i liczyć, że zmienią konstytucję w tej mierze by przywrócić pluralizm w TK. (To wydaje się nierealne).

Tylko to wszystko na nic się zda, gdyż cały ten problem jest wydumany przez siły walczące o coś innego niż o Polskę.

5
5 (2)
 |  Written by Janusz40  |  0

Opinia Komisji Weneckiej - troche jak wróżba z Wyroczni Delfickiej; każdy sobie zinterpretuje na swoją korzyść, a racja bedzie zawsze po stronie Pytii. Ale tylko "trochę", bo jednak w istotnej kwestii nie pozostawiła złudzeń - ostatni werdykt TK rząd winien uznać i opublikować. Innymi słowy - KW rozumie sytuację, wczuwa się - namawia wszystkie strony do "konstruktywnego" podejścia w celu rozwiazania tego kryzysu, ale racja musi być po stronie wyroczni.

5
5 (3)
 |  Written by Janusz40  |  0
Brak wyobraźni autorów Konstytucji sprawił, iż zapis dotyczący wyłaniania członków TK jest (delikatnie to ujmując) - niedoskonały. Po dwóch (i więcej) kadencjach jednej politycznej opcji następuje wyłączenie pluralizmu w TK i spetryfikowanie jego politycznego oblicza na następne lata. Ten ewidentny błąd powinien być naprawiony. Niestety partie polityczne, które na tym błędzie zyskują - nie są skłonne pozbawić się zupełnie nienależnego udziału we władzach państwa.
5
5 (1)
 |  Written by Janusz40  |  1

Fatum mnie dzisiaj prześladuje - "wcięło" mi dwa sążniste artykuły na temat dwudniowej sesji TK, której nie uznaje rząd ani sejm za uprawnioną do rozstrzygania kwestii konstytucyjności ustawy sejmowej traktującej o TK właśnie.

Pominę kwestię czy jedna, czy druga strona ma rację w oparciu - czy to o Konstytucję, czy to o wspomnianą ustawę sejmową dot. TK. Oczywiście - wydaję mi się, iż lobbys prawnicze, odsuniętych od władzy partii, czy też miedzynarodowy kapitał (zgrożony utratą ok 100 mld. zł. rocznie) - nie maja racji także w oparciu o literę prawa (zapisy Konstytucji).

5
5 (1)
 |  Written by Janusz40  |  1

O Komisji Weneckiej napisano już dużo, więc postaram się nie powtarzać.

Zamierzony (z dużym prawdopodobieństwem) "przeciek" do GW - jawnie wrogiej w stosunku do obecnej politycznej opcji rządzącej Polską i ostatnia "odmowa" przesunięcia (na prośbę Polski) publikacji opinii w sprawie stanu demokracji w Polsce; odmowa prośbie dużego europejskiego państwa, to swoista bezczelność -n obliczona na podniesienie swojego znaczenia jako miedzynarodowego organu, z którym wszyscy muszą się liczyć.

5
5 (2)
 |  Written by Janusz40  |  0

Trwa przepychanka w Komisji Weneckiej majacej ocenic stan demokracji w Polsce. Fakt, iz wstępna opinia "wyciekła" najpierw do wrogiej rządowi Gazety Wyborczej - własciwie dyskwalifikuje KW jako bezstronną i stanowi powód do podziękowanie za jej usługi... Jest jasne, że KW okazała sie trybem w machinie interesów międzynarodowej grupie bakiersko-gospodarczej, której interesy są w Polsce zagrożone. Interesy, które nie mają na celu dobra Polski. Tak, dla porządku dodam, że w rotacyjnych władzach KW zasiada aktualnie H. Suchocka - ideologicznie zbieżna w swoich poglądach z III RP.

5
5 (2)

Pages