
W ostatnią niedzielę odczytano we wszystkich parafiach Kościoła Katolickiego "List pasterski Episkopatu Polski w sprawie Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana" [1].
W początkowym fragmencie tekstu możemy w nim przeczytać m.in.:
W ostatnią niedzielę odczytano we wszystkich parafiach Kościoła Katolickiego "List pasterski Episkopatu Polski w sprawie Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana" [1].
W początkowym fragmencie tekstu możemy w nim przeczytać m.in.:
J. Kaczyński zaprzepaścił przygotowany plan opozycji nakierowany na wykreowanie sztucznego problemu aborcji i demonstracji do stycznia 2017 roku. Cała narracja michnikowszczyzny padła przed prawdą.
Każdy normalnie myślący człowiek wie, że PiS nigdy (nawet w latach 2005-2007) nie chciał zaostrzenia prawa aborcyjnego, co kiedyś zaskutkowało woltą Marka Jurka.
Króciutko...
Pisałem, że awantura o aborcję jest tylko pretekstem i orężem opozycji w walce z rządem, walce totalnej i antypolskiej. Ta walka nosi znamiona zdrady stanu i usiłowania wykreowania siłowej zmiany rządu wybranego w demokratycznych wyborach.
... i nie będę na razie kupował żadnych produktów w niemieckich sieciach handlowych: siostrzanych sklepów Lidl i Kaufland oraz drogerii Rossmann.
Decyzja owa jest wyłącznie subiektywna a jej publiczne przedstawienie ma jedynie charakter informacyjny i nie może być w żadnym stopniu traktowane jako zachęta podjęcia podobnej przez inne osoby.
Nie ma sensu udowadniać, że temat aborcji został celowo rozdmuchany przez większość opozycji parlamentarnej i KOD wspieranych przez wszystkie lewackie grupy społeczne, naukowe czy medialne.
"Głupi i głupszy" to tytuł znanej komedii sprzed lat. Sądzę, że dziś można by było taki film nakręcić w Polsce a opisywałby zachowania i wypowiedzi części przedstawicieli naszej dzisiejszej opozycji politycznej. Gdyby żył S. Bareja to na pewno byliby oni jego inspiracją a film - zgodnie z dzisiejszymi parytetami - mógłby nosić tytuł: "Głupi i głupszy, głupia i głupsza".
W śmieszności i kuriozalności swoich wypowiedzi prym biorą oczywiście posłanki Nowoczesnej i ich nowoczesny lider, ale też w tym dziele bierni nie pozostają im przedstawiciele PO czy też KOD.
W początkach mojego blogowania (w 2008 roku) napisałem tekst opublikowany na portalu pardon.pl zatytułowany "Hussein O'Bama - zły sen dla świata" [1]. Dotyczyła wyborów prezydenckich w USA gdzie zmierzyli się B. H. Obama i J. McCain. Pisałem w nim m.in.:
Już do znudzenia... Politpoprawna Zachodnia Europa i Niemcy sparaliżowane terroryzmem islamskim, są beradni a ich zlsowane mózgi wymagają leczenia psychiatrycznego... a w Polsce aresztowano Irakijczyka przygotowującego zamach w Łodzi...
Głosowałem na kandydata na prezydenta dr. Andrzeja Dudę, głosowałem na wybranych kandydatów PiS (ZP).
Takie polityczne moje wybory nie były pierwszymi. Od 1992 roku, czyli od Nocnej Zmiany noszącej znamiona antypolskiego zamachu stanu, były naturalnym moim propolskim zachowaniem.
Był wcześniej niestety okres trzech lat, kiedy - jak wielu Polaków - dałem się omamić zdrajcom spod znaku Okrągłego Stołu. Na szczęście szybko zrozumiałem, że ci ludzie nie mają nic wspólnego z Polską, Polakami i polskością oraz nie zależy im na dobru naszej Ojczyzny.