ROMA's blog

 |  Written by ROMA  |  12
"Nieszczęśni ludzie, na co dzień dręczeni przez stada rozwrzeszczanych, wąsatych wyrostków o łamliwych głosach i krzykliwych dziewcząt o skołonnościach do nieopanowanego śmiechu, przez absolutnie nieobliczalne klasy pierwsze i przewrotne klasy trzecie, obdarzeni złośliwymi przydomkami , wykańczani psychicznie nieustającym jazgotem na pauzach i nieuwagą na lekcjach, doprowadzeni do granic wytrzymałosci narwowej przez dyrekcje, kierowników i kontrolę, gnębieni widmem sprawozdawczości, zmuszeni po pracy do odbywania wraz z opornymi uczniami spontanicznych czynów spolecznych, obrzucani wymysła
5
5 (5)
 |  Written by ROMA  |  12
"Santo subito!"
Kiedy to hasło pojawiło się dziewięć lat temu na Placu Św. Piotra, nieliczni tylko mieli wątpliwości co do świętości zmarłego. Nasze własne przeżycia, doświadczenia, refleksje podpowiadały nam, że odszedł człowiek święty, człowiek - świadek Bożej Miłosci. Piszę "nasze", bo przecież było wielu, którzy mocno przeżyli chorobę, śmierć i żałobę po Janie Pawle II.
A teraz już będę pisać o moich "spotkaniach" z papieżem. 
5
5 (7)
 |  Written by ROMA  |  1
"Oto jest dzień, który dał nam Pan! Weselmy się i radujmy się w Nim!" 
Pan zmartwychwstał ! Prawdziwie! Alleluja! 
Wszystkim życzę wesołych Świąt. ROMA
5
5 (2)
 |  Written by ROMA  |  11
Jadę dzisiaj autem, jak zarzad dróg przykazał 40 km/h, nagle patrzę, na przeciw mnie, po tej samej stronie ulicy, jedzie inne auto. Patrzę na kierowcę, ale on nie patrzy na mnie, tylko gdzieś w bok. Zwalniam..., zwalniam..., staję. On nie zwalnia i nie zatrzymuje się. Spojrzał przed siebie dopiero po owym buuum, które nastąpiło w momencie zderzenia.  Ja wysiadam z mojego samochodu, on ze swojego. Młody, ok. 19-20 lat. Przerażony.  Stoimy i patrzymy na ten rozbity pojazd. Odezwałam się pierwsza: "No i co pan o tym myśli?"  "Kurcze, kot mi wyskoczył i tak..." on na to. Acha, tu cię mam.
5
5 (3)
 |  Written by ROMA  |  16
Dzisiaj jest 10. rocznica śmierci Jacka Kaczmarskiego. Myślę, że tam, w zaświatach ułożył piosenkę o dniu 10. kwietnia i tej zdumiewającej pętli łaczącej dzień jego śmierci z Katyniem i Smoleńskiem. 
5
5 (6)