yuhma's blog

 |  Written by yuhma  |  0
O polska zdrado! Tak dobrze nam znana!
Stałaś przy Polsce już u jej zarania.
Wzywałaś pomoc niemieckich cesarzy,
uznałaś Szweda, gdy się Potop zdarzył,
dłoń całowałaś moskiewskiego cara,
zresztą od każdego chętnie złoto brałaś.
 
Wciąż taka sama! Nic się nie zmieniłaś.
Wciąż liczysz złoto, wciąż klękasz przed siłą.
Lecz nie do końca, zmieniły się czasy –
dziś chcesz nie złota, a wyłącznie kasy.
Dawniej kąsałaś wciąż podobna wilkom,
jak wściekły kundel dziś ujadasz tylko.
 
5
5 (2)
 |  Written by yuhma  |  0

 

Wojciechowi Sumlińskiemu

Gdy cię osaczy zgraja wilków dzikich,
gdy wokół oczy płoną krwawym złem,
gdy wszędzie widzisz pułapki i wnyki –
nie poddawaj się!

5
5 (2)
 |  Written by yuhma  |  0
 
Polskie powstanie w samotności kona,
Polska upada pobita, skrwawiona,
w Polsce żałoba, w Warszawie krwawe dni,
Paryż donosi: L’ordre regne à Varsovie.
 
I ta historia powtarza się w koło –
Polska na pastwę wydana żywiołom,
Polska zdławiona i zatopiona w krwi,
Europa z ulgą: L’ordre regne à Varsovie.
 
Nowa odsłona właśnie się zaczyna –
zwierzchnikom Moskwy, Paryża, Berlina
obecna Polska jak drzazga w oku tkwi,
więc wrzeszczą: L’ordre ne regne pas à Varsovie!
5
5 (2)
 |  Written by yuhma  |  6

Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą,

I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.

Ręce za lud walczące sam lud poobcina.

Imion miłych ludowi lud pozapomina.

 

Odejdą w niesławie medialni krzykacze,

którzy głoszą prawdę, lecz zawsze – inaczej.

Fałszywi lekarze, demokracji stróże,

„legendy” podziemia nie przetrwają dłużej.

 

Bo kłamstwo, pogarda, oszustwo i blaga,

chociaż o tym nie wie, samo się domaga,

wręcz się samo prosi, za swe własne winy,

5
5 (5)