ossala - blog

 |  Written by ossala  |  0
         Przypominam ten artykuł z lipca 2017 r., bo ze wszech miar warto dodać to zdarzenie jako argument na korzyść zapisu  w naszej Konstytucji dającemu każdemu prawo do życia od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci.
   O sprawie było głośno w tamtym czasie we Francji, jak podnosi artykuł zamieszczony we francuskim tygodniku „Valeurs actuelles”. Poniżej tłumaczenie tego artykułu.
 
Departament we Francji Pas-de-Calais: myślała, że miała aborcję a urodziła żywe dziecko!
 
0
Brak głosów
 |  Written by ossala  |  1
   Politykom, ludziom władzy w szerokim ujęciu, ciężko się wierzy – dla  zasady, z jakiegokolwiek środowiska pochodzą. Istnieje jednak ważna i znacząca różnica między dwoma obozami politycznymi, z których wywodzą się obecni rywale w walce o urząd Prezydenta RP, tj. PO i PIS.

5
5 (2)
 |  Written by ossala  |  6
                                                  Tak miała na imię moja bokserka z dzieciństwa.         Matka przyniosła ją z domu, gdzie urodziła się siódma w miocie a kiedyś było tak, że rodowód wystawiało się tylko pierwszym sześciu szczeniętom. Teraz to się zmieniło: jeśli tylko suka jest zdrowa i ma szansę wykarmić wszystkie, to się je uznaje za rodowodowe.
5
5 (2)
 |  Written by ossala  |  11
  Wczoraj, tj. w wieczór wyborczy, byłam rozżalona i wściekła, ale tak jest zawsze, gdy nasze oczekiwania rozjeżdżają się z rzeczywistością. Uwierzyłam, że wybory prezydenckie uda się rozstrzygnąć na korzyść Andrzeja Dudy w I turze. Naiwnie? Nie wiem, ale przecież własne opinie i wyobrażenia można mieć i ja swoje miałam.
5
5 (4)
 |  Written by ossala  |  9
                                                                To była moja pierwsza we Francji. Długo tam nie zabawiłam, bo pani, wcale nie taka stara, ale uziemiona na wózku stwardnieniem rozsianym – nie potrzebowała nikogo ze względu na swój charakter. Ważniejszym jednak było, że z tygodnia na tydzień odwlekała moment zgłoszenia mnie do tamtejszego ZUS (CPAM) a na pracę „na czarno” ja nie wyrażałam zgody.
5
5 (4)
 |  Written by ossala  |  9

   W oczekiwaniu na wokandę (opisaną tutaj w notce „Tęsknoty, powroty, kłopoty”) mecenas pouczył mnie, bym w czasie rozprawy w żaden sposób nie kwestionowała wyroku, na podstawie którego znalazłam się w więzieniu. Prosił bym pamiętała, że zostałam skazana prawomocnym wyrokiem sądu i że staję przed sądem… Oczywiście, dodał, to co my myślimy – to całkiem inna sprawa. Podyktował mi kilka punktów, których mam się trzymać, w tym wspomniał o osiągniętym efekcie resocjalizacyjnym.

5
5 (4)
 |  Written by ossala  |  11
   Muszę wyznać, że kłopoty, które czekały na mnie w Polsce po 10 latach pobytu we Francji (łącznie 12 lat, ale w pobycie nad Sekwaną była jednak dwuletnia przerwa) zgięły mnie w pół. Pandemia chyba zaskoczyła wszystkich, w całej Europie i na świecie, wiec nie będę się na niej zatrzymywać.
5
5 (4)
 |  Written by ossala  |  0
   Nawet nie widziałam sondaży, w których PiS-owi spadło, ale prawdą jest też, że tych w których mu rosło też nie widziałam (chyba że ktoś wrzucił słupki i nie było wyjścia). Z prostego powodu: w mojej ocenie nie ma tak skompromitowanych instytucji w otaczającej mnie rzeczywistości jak media i sondażownie.
5
5 (4)
 |  Written by ossala  |  21
Jak swego czasu, przy okazji wypadów na Maderę tudzież innych wpadek totalnej furorę medialną robiło słowo „niezręczność” tak dziś, po lekturze kilku zaległych tygodników (w tym „Do rzeczy) jak również TT – mnie się na czoło wysuwa „zapewne”.

5
5 (5)
 |  Written by ossala  |  77

BOR-owcy, kierowca BOR, BOR-owiki (czyli te niby najlepsze).
Tak czytam na niektóre komentarze (i oczom nie wierzę), słucham konferencji szefa MSWiA (i uszom nie wierzę).
Dla przypomnienia: BOR to skrót nazwy BIURO OCHRONY RZĄDU! Rządu, kuźwa!

Wszelkie więc:  „Gdyby kierowca BOR nie wjechał na drzewo, to kierowca Seicento mógłby zginąć” lub „Co by się działo w prasie, gdyby samochód BOR staranował maleńkie Seicento?” uważam za skandaliczne!

5
5 (6)

Strony