
Stefan naszym bohaterem. Uczcijmy zatem godnie i radośnie 2. rocznicę proklamowania Stefana naszym bohaterem - przypomnę:
- 25 maja 2012 na Radzie PO Stefan Niesiołowski w uznaniu zasług, po odparciu ataku Ewy Stankiewicz został mianowany "Naszym Bohaterem" i wzorem do naśladowania dla wielu z nas przez samego Donalda Tuska,
- 25 maja 2014 będą wybory europejskie "o tym" czy dzieci pójdą do szkoły 1 września w Polsce.
- 25 lat świętuje Gazeta Wyborcza, a Min. Radek wystąpił dzisiaj w Sejmie. Ale po
kolikolei.
Sąsiednie bratnie Narody swoich bohaterów majo i ich czczo.


źródło: Twitter
A i Ukraina ma swojego Stefana. I świętuje radośnie.

Stepan Bandera-Bohater Ukrainy na portrecie kombatantów UPA.
Ze str. http://wolyn1943.eu.interiowo.pl/dokumenty.html
Polski poseł z ramienia Platformy Miron Sycz (ukr. Мирон Сич, Myron Sycz)

też zapewne kojarzy Stefana. Banderę.
Może ojciec mu opowiadał, bo np. w moim domu - pamiętam z dzieciństwa, że się mówiło sporo o jakichś banderowcach, o bandach UPA, o Ukraińcach i o Lachach jakichś.
A ciotce Ukraince to nawet chyba zawdzięczmy życie.
Może ojciec mu opowiadał, bo np. w moim domu - pamiętam z dzieciństwa, że się mówiło sporo o jakichś banderowcach, o bandach UPA, o Ukraińcach i o Lachach jakichś.
A ciotce Ukraince to nawet chyba zawdzięczmy życie.
"Uciekamy, bo dzisiaj w nocy przyjdą nas wyrżnąć" - powiedziała moja ciocia, Ukrainka, z którą się ożenił brat mojego ojca, też Piotr, zresztą. I dzięki temu przeżyli. Uciekli.
Kto nie potraktował tego ostrzeżenia serio, nie usłyszał i/lub nie uciekł - zginął. I to jak. Został dorżnięty, jak by był z tej słynnej watahy.
"Dorżniemy" - to słowo było znane już wtedy.
"Dorżniemy" - to słowo było znane już wtedy.
Riżnut Lachy
“rezat’ Lachiw”
“budemo rizaty Lachiw”
podobno gadali, ale Polacy nie gęsi i też Ministra Radka mają, znającego język dyplomacji
dorżniemy tą watahę.
I Mirosław Czech z Gazety Wyborczej, naszego dostojnego jubilata - świętującego radośnie 25 lecie - też powinien kumać bazę.

8.02.1992 Adam Michnik (to ten w gustownej czapeczce) i Ernest Skalski (to ten podobny na W. Lenina - z Gwiazdą) - okoliczościowe zdjęcie z http://wyborcza.pl/duzy_kadr/5,97904,15911672,Zaczynalismy_w_zlobku_i_piaskownicy__25_lat__Gazety.html?i=33
Ale Polacy nie gęsi. I swojego bohatera Stefana Mają i Gazetę gegającą od 25 lat. Jak to ładnie ujął Jej red. nacz. Adam Michnik:
Chcieliśmy i chcemy być jak tamte gęsi kapitolińskie...Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,138142,15915253,Chcemy_byc_jak_gesi_kapitolinskie.h...
Ale o co chodzi z tym naszym bohaterem Stefanem. Otóż 25 maja 2012 Niesiołowski został tak nazwany przez Donalda Tuska po incydencie z Ewą Stankiewicz. Wprawdzie jej nie dorżnął, ale kamerę odepchnął bohatersko i odważnie zakrzyknął:
WON do pisu!Wprawdzie wcześniej pan premier Tusk obiecał, że zmusi Stefana do przeproszenia Ewy Stankiewicz, ale być może przemyślał to i zdecydował inaczej, bo "Pan Premier nigdy nie kłamie".

Tak więc mamy co świętować. Do takiego radosnego świętowania zachęcał już Pan Prezydent Bronisław, oby żył wiecznie, Komorowski, promując akcję "Orzeł może". Pamiętam też zawołanie Pana Prezydenta, jeszcze wtedy p.o. i jednocześnie Kandydata Platformy na Prezydenta z wiecu wyborczego w Koninie: "Chodźmy razem, szerko drogo, środkiem drogi" - chodźmy zatem, bo mamy co świętować. Idźmy na wybory europejskie 25 maja, bo te wybory są "o tym"...
Te wybory europejskie być może są o tym, czy dzieci w Polsce 1 września w ogóle pójdą do szkołyTylko szkoda, że Pan Senator PO z OLsztyna nie startuje i chyba na niego Julka nie zagłosuje
Senator PO i wyrok - http://www.mariuszkowalewski.com/blog/2014/5/7/senator-po-i-wyrok …
(3)
6 Comments
Soczysta notka
09 May, 2014 - 08:27
Piątal z pozdrowieniem
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Dzięki :)
09 May, 2014 - 09:24
Czy nasz MinMon
09 May, 2014 - 09:28
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
"MinMon"?
09 May, 2014 - 11:26
Gasipies,
09 May, 2014 - 13:30
Podobne mamy stare księgi; mój ojciec spod Sambora. Duża rodzina, przepleciona z niemieckimi osadnikami, duży folwark. Ponoć pradziad brał flintę i znikał na całe dnie. Jako element niepewny wysłani do Kazachstanu ( zatem brak doświadczeń z miłośnikami Bandery) , później część do Kanady i USA przez Persję, część pod Jelenią Górę, stąd i ja ze Złotoryi.Może kiedyś będzie okazja więcej napisać, teraz wreszcie musze popracować.
Pozdrawiam
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
URAAA! UPAAA! Zostałem naszym bohaterem
09 May, 2014 - 14:06
Dzięki
@pawelgras &@Platforma_org też zostałem "naszym bohaterem" jak Stefan http://czlowiekeuropy.pl/gallery/index/thankyou/url/c735d534e1afa1300cc9a78fca66198e … pic.twitter.com/p09lRVGuYy