Lisa infantylna propaganda i krętactwa

 |  Written by zuberegg  |  4

Sprawa Ukrainy stała się przyczynkiem do oceny Rosji. Stosunek do Rosji jest ostatnio przedmiotem polemik, rozważań, porównań, ocen. Zdanie środowisk związanych z PiSem, czy też szerzej z prawicą jest powszechnie znane. Jest ono niezmienne od zawsze. Najmocniej wyrażono je podczas ostatniego Marszu Niepodległości;). Reszta środowisk ma ogromny problem ze swoim stanowiskiem ponieważ musi odpowiedzieć na pytanie- Co robiliście wcześniej? Co mówiliście?

W większości przedstawiciele tych środowisk musza kluczyć, wić się, stosować kłamstwa i półprawdy, idealnym tu przykładem jest Tomasz Lis. Postanowiłem porównać co pisze dziś z tym co pisał miesiąc temu.

Dziś w Newsweeku pisze on tak: Władimir Putin dał Ameryce, Europie, naszej władzy i opozycji szansę na wydoroślenie. Nasza władza wydoroślała szybko, Zachód dorośleje bardzo powoli. Natomiast nasza opozycja z PiS na czele wydaje się skazana na infantylizm. PiS-owska opozycja wrzeszcząca: „a nie mówiliśmy”, bo oni przecież wiedzieli, a jakby mogli, toby Ruskom pokazali. Rząd chciałby ostrzejszych sankcji wobec Rosji nałożonych przez Unię, ale nie może być tu za bardzo w awangardzie. Bo szybko mogłoby się okazać, że dla rosyjskiej propagandy ekstremistami są już nie tylko partia Swoboda i Tiahnybok, ale także Tusk i Sikorski. Rząd chciałby więc sankcji ostrzejszych, ale musi kalkulować, bo retorsje uderzyłyby głównie w naszą gospodarkę, co oczywiście skwapliwie wykorzystałoby PiS.[...]

A przecież trzeba było słuchać PiS, które oczywiście wiedziało, że reset w stosunkach z Rosją jest mrzonką. Wybitni eksperci PiS od polityki wschodniej abstrahują od tego, że prezydentem był wtedy Dmitrij Miedwiediew i zdawało się, że jest zdeterminowany, by Rosji nadać inny kierunek rozwoju. Radykalna zmiana w Rosji nastąpiła wtedy, gdy prezydentem znowu został Putin. Zachodni politycy przyznają, że nie zareagowali odpowiednio jeszcze w zeszłym roku, gdy Rosja zaczęła wprowadzać blokadę dla importu ukraińskich towarów. A trzeba było słuchać PiS. [...] PiS-owcy i PiS-owscy akolici są groteskowi, wynosząc pod niebiosa Kaczyńskich i dezawuując Tuska oraz Sikorskiego. Pan Kochan, doradca prezesa, twierdzi na przykład, że były prezydent osiągnął wielki sukces, organizując wyjazd kilku prezydentów do Tbilisi, a Tusk podobnych sukcesów nie ma. Pewnie. Podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią to przecież klęska. [...] Można oczywiście zdrowo się roześmiać na słowa pana Brudzińskiego perorującego, że Kaczyński jest wielkim mężem stanu, a Tusk z Sikorskim to chłopcy w krótkich majtkach. Czy z Hofmana bredzącego, że Sikorski podał tlen Janukowyczowi.

Miesiąc temu pisał tak 24-II-2014: Stanowisko Putina w sprawie Ukrainy to nie kaprys. Tak jak on myślą i rosyjscy politycy, i zwykli Rosjanie. Premier Miedwiediew, jeszcze tak niedawno postrzegany na Zachodzie jako liberał, otwarcie mówił, że Janukowycz powinien w Kijowie przywrócić porządek i nie ulegać presji z zewnątrz.[...] Żadne rozwiązanie kryzysu na Ukrainie nie będzie trwałe i zgodne z ukraińskimi interesami, jak długo Zachód nie zmierzy się nie tylko z bandytą Janukowyczem, lecz także z tym, który tego bandytę wynajął – z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. [...] Należy docenić wysiłek UE, w tym premiera Tuska i ministra Sikorskiego, w osiągnięciu kompromisu między Janukowyczem a ukraińską opozycją i majdanem. Choćby dlatego, że jego bezpośrednim następstwem jest powstrzymanie rozlewu krwi. Ale kompromis może się okazać wydarzeniem z cyklu „za mało i za późno”. Prawdziwe intencje Janukowycza w większym stopniu niż ustępstwa zdradza jego decyzja, by siepacze z Berkutu strzelali do własnego narodu. Janukowycz ustąpił, ale wyłącznie po to, by ocalić władzę, swój skradziony majątek, a może i życie.

Widać tu jasno iż fakt bycia po jednej stronie z urbanem wpływa na poziom serwowanej nam propagandy. Jest to niskich lotów dzieło można je porównać jedynie z obecną propagandą mediów Putina.

Lis same przecież miesiąc temu uznawał porozumienie z Janukowyczem za tlen mu podany, że ustąpił by ocalić władze, majątek. Dziś wbrew prawdzie Lis zmienia zdanie. Miesiąc temu Janukowycz był bandytą. W odwrotny sposób zaś Lis traktuje Miedwiediewa-wg, jego słów dzisiejszych słów- to liberał zdeterminowany zmieniać Rosję. Miesiąc temu zaś sam Lis przypominał jego słowa o Janukowyczu- powinien on przywrócić porządek w Kijowie.

Szczytem zakłamania Lisa jest zdanie retorsje uderzyłyby głównie w naszą gospodarkę, co oczywiście skwapliwie wykorzystałoby PiS. Wczoraj w swoim programie, ten sam Lis krytykował SLD za to że zwraca uwagę, by podczas "karania" Rosji pamiętać o naszej gospodarce:)....Jak sam mówił są takie sytuacje gdy sprawy takie jak gospodarka winny być odłożone na bok...

Jak widać Lis zaprzecza sam sobie nie tylko w swoim tygodniku, zaprzecza też swoim gazetowym poglądom w swoim własnym programie TV:) Jaki tego powód?

W chwili takiej jak obecna, w chwili gdy poprzednie lata są kompromitujące dla ekipy którą Lis wspiera i on musi się kompromitować by wybronić zachowania swoich mocodawców politycznych. Lis partii Kaczyńskiego zarzuca infantylizm za to że mówi ona iż miała rację, jednocześnie chwali rząd Donalda za wydoroślenie. Logiczny wywód z tego zdania może być tylko jeden- PiS zawsze był dorosły, PO zawsze było dziecinne i jest to chyba najtrafniejsza diagnoza polityczna  jaką kiedykolwiek Lis postawił-szkoda tylko ze sam tego nie zauważa...

Lis przypina Donaldowi i Radkowi sukces w postaci umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Jaki to sukces bez gospodarczej części umowy? Gdyby nie upór premiera Ukrainy nawet politycznej części by nie podpisano...

Fakt że Lis nie widzi do dziś iż Rosją od lat rządzi jeden tandem polityków mających takie same poglądy zmusza do zastanowienia się nad jego poziomem inteligencji lub stopniem jego indoktrynacji. Już sama wiara we współpracę z Rosją pokazuje naiwność, jedynym wyjątkiem były czasy Jelcyna, po nim Rosja z każdym dniem dąży do odbudowy swego imperium. Wychwalanie Miedwiediewa jest taką samą oznaką idiotyzmu jaką było wychwalanie Breżniewa na zachodzie....

Propaganda Lisa jest równie infantylna jak jego krętactwa. Żadnym krętactwem nie przykryje się naiwności Tuska i Sikorskiego i zmarnowanych przez nich lat na umacnianie się naiwnym kursie...

Edit img SK źródło: http://wiersze-bajki-dla-dzieci.bloog.pl

5
5 (2)

4 Comments

Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
w czasie lektury Twojego wpisu chodziło mi po głowie hasełko, które potarzały owce w "Folwarku zwierzęcym":  "cztery nogi dobrze, dwie nogi źle".
Wprawdzie tutaj  "PO dobrze, PiS źle"  mówi nakręcony Lis, ale poziom zdaje się porównywalny do baraniego ;)))
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>