Wszyscy wyborcy, a nie tylko wyborcy niepełnosprawni, będą mogli głosować korespondencyjnie - zakłada nowela kodeksu wyborczego podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Zmiany dotyczą wyborów prezydenckich, parlamentarnych i do PE.
Bronisław Komorowski Foto: PAP
Do tej pory korespondencyjnie mogły głosować osoby przebywające za granicą, a w kraju - osoby niepełnosprawne. Uchwalona w czerwcu przez Sejm nowela kodeksu wyborczego zakłada, że swój głos będą mogli oddać w ten sposób wszyscy wyborcy.
Rozwiązanie nie dotyczy wyborów samorządowych, gdzie tak jak do tej pory z głosowania korespondencyjnego będą mogli skorzystać jedynie wyborcy niepełnosprawni o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.
Autorzy projektu (projekt został złożony przez grupę posłów PO) przewidywali, iż w pierwszych wyborach po wprowadzeniu proponowanych zmian, z możliwości głosowania korespondencyjnego skorzysta nie więcej niż 1 proc. głosujących w kraju. Spowoduje to wzrost kosztów przeprowadzenia wyborów o około 500 tys. zł - szacowano. "W kolejnych wyborach liczba głosujących korespondencyjnie będzie wzrastać, jednak nie przekroczy kilku procent obywateli uczestniczących w wyborach" - zaznaczono w uzasadnieniu.
Nowela przewiduje, że każdy, kto chce głosować, do pięciu dni przed wyborami będzie mógł złożyć wniosek o dopisanie do spisu wyborców w wybranym przez siebie lokalu. Tym samym zniesiono wymóg dokonania takiego zgłoszenia przez osoby niepełnosprawne najpóźniej 14. dnia przed wyborami oraz wyboru przez nie tylko takiego lokalu, który został wskazany jako przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Niepełnosprawni nie będą też musieli składać wniosku ws. głosowania za pomocą nakładki brajlowskiej - kodeks przewiduje, że nakładki takie powinny być dostępne w każdym lokalu wyborczym.
Nowe przepisy ułatwiają zmianę umiejscowienia lokalu wyborczego w nadzwyczajnych okolicznościach np. pożaru lub powodzi. Decyzję w tej sprawie będzie mógł podjąć wójt. Dotychczasowe przepisy wymagały uchwały rady gminy.
Część zmian dotyczy komitetów wyborczych. Dotychczas Państwowa Komisja Wyborcza odrzucała sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego, jeśli środki finansowe pozyskał z naruszeniem przepisów bez względu na wielkość kwoty. Nowela przewiduje, że PKW będzie mogła przyjąć takie sprawozdanie, jeśli suma zakwestionowanych środków nie przekroczy 1 proc. kwoty przychodów komitetu wyborczego.
Nowe przepisy zakładają także, że komitety będą mogły korzystać z pomocy osób fizycznych w pracach biurowych; obecnie komitet może korzystać z pomocy jedynie przy rozprowadzaniu plakatów i ulotek wyborczych.
Znowelizowany kodeks wyborczy przewiduje, że europoseł będzie tracił mandat z mocy prawa, jeśli zostanie wybrany, powołany na inną funkcję lub stanowisko, których nie można łączyć z mandatem posła do PE. Taka zasada obowiązuje w przypadku krajowych posłów i senatorów. Dotychczas poseł do PE miał 14 dni na decyzję, z której funkcji rezygnować.
Podobnie w przypadku, gdy członek zarządu powiatu lub województwa uzyska mandat posła na Sejm, senatora lub posła do PE, tracić będzie członkostwo w zarządzie z mocy prawa. Obecnie członek zarządu powiatu lub województwa ma czas na zastanowienie się czy objąć mandat parlamentarny, czy zachować dotychczasową funkcję.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prezydent-podpisal-nowele-ws-glosowania-korespondencyjnego/knljx
Bronisław Komorowski Foto: PAP
Do tej pory korespondencyjnie mogły głosować osoby przebywające za granicą, a w kraju - osoby niepełnosprawne. Uchwalona w czerwcu przez Sejm nowela kodeksu wyborczego zakłada, że swój głos będą mogli oddać w ten sposób wszyscy wyborcy.
Rozwiązanie nie dotyczy wyborów samorządowych, gdzie tak jak do tej pory z głosowania korespondencyjnego będą mogli skorzystać jedynie wyborcy niepełnosprawni o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.
Autorzy projektu (projekt został złożony przez grupę posłów PO) przewidywali, iż w pierwszych wyborach po wprowadzeniu proponowanych zmian, z możliwości głosowania korespondencyjnego skorzysta nie więcej niż 1 proc. głosujących w kraju. Spowoduje to wzrost kosztów przeprowadzenia wyborów o około 500 tys. zł - szacowano. "W kolejnych wyborach liczba głosujących korespondencyjnie będzie wzrastać, jednak nie przekroczy kilku procent obywateli uczestniczących w wyborach" - zaznaczono w uzasadnieniu.
Nowela przewiduje, że każdy, kto chce głosować, do pięciu dni przed wyborami będzie mógł złożyć wniosek o dopisanie do spisu wyborców w wybranym przez siebie lokalu. Tym samym zniesiono wymóg dokonania takiego zgłoszenia przez osoby niepełnosprawne najpóźniej 14. dnia przed wyborami oraz wyboru przez nie tylko takiego lokalu, który został wskazany jako przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Niepełnosprawni nie będą też musieli składać wniosku ws. głosowania za pomocą nakładki brajlowskiej - kodeks przewiduje, że nakładki takie powinny być dostępne w każdym lokalu wyborczym.
Nowe przepisy ułatwiają zmianę umiejscowienia lokalu wyborczego w nadzwyczajnych okolicznościach np. pożaru lub powodzi. Decyzję w tej sprawie będzie mógł podjąć wójt. Dotychczasowe przepisy wymagały uchwały rady gminy.
Część zmian dotyczy komitetów wyborczych. Dotychczas Państwowa Komisja Wyborcza odrzucała sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego, jeśli środki finansowe pozyskał z naruszeniem przepisów bez względu na wielkość kwoty. Nowela przewiduje, że PKW będzie mogła przyjąć takie sprawozdanie, jeśli suma zakwestionowanych środków nie przekroczy 1 proc. kwoty przychodów komitetu wyborczego.
Nowe przepisy zakładają także, że komitety będą mogły korzystać z pomocy osób fizycznych w pracach biurowych; obecnie komitet może korzystać z pomocy jedynie przy rozprowadzaniu plakatów i ulotek wyborczych.
Znowelizowany kodeks wyborczy przewiduje, że europoseł będzie tracił mandat z mocy prawa, jeśli zostanie wybrany, powołany na inną funkcję lub stanowisko, których nie można łączyć z mandatem posła do PE. Taka zasada obowiązuje w przypadku krajowych posłów i senatorów. Dotychczas poseł do PE miał 14 dni na decyzję, z której funkcji rezygnować.
Podobnie w przypadku, gdy członek zarządu powiatu lub województwa uzyska mandat posła na Sejm, senatora lub posła do PE, tracić będzie członkostwo w zarządzie z mocy prawa. Obecnie członek zarządu powiatu lub województwa ma czas na zastanowienie się czy objąć mandat parlamentarny, czy zachować dotychczasową funkcję.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prezydent-podpisal-nowele-ws-glosowania-korespondencyjnego/knljx
Brak głosów