Pytania od dobrych wujków

 |  Written by alchymista  |  1
Nagłe wejście na scenę Andrzeja Dudy na ostatniej konwencji wyborczej wywołało nie tylko nieopisany entuzjazm mocno już przygnębionych, prawicowych blogerów, ale też obfity wysyp „wujków dobra rada”, którzy planują dla kandydata najlepszą strategię wyborczą.

Ponieważ również zaliczam się do entuzjastów Kandydata, chciałbym zasugerować, abyśmy wsłuchali się jeszcze raz w wystąpienie Andrzeja Dudy i zastanowili się, czego w jego wystąpieniu brakowało i dlaczego. Taki wykaz pytań putinistów i nie tylko putinistów do Andrzeja Dudy sporządził niedawno Zygmunt Korus (por. Trudne pytania do dra A. Dudy (ew. G. Brauna?)). Jak się rzekło, nie wszystkie z tych pytań są pytaniami putinistów, ale należy się spodziewać, że Kreml bezwzględnie wykorzysta wiele równoległych narracji, aby przede wszystkim skłócać i dzielić nasze społeczeństwo. Ważne dla Kremla pytania koncentrują się na następujących zagadnieniach:
1. Niepodległość Polski (Polskę jako owieczkę trzeba zręcznie oddzielić od stada, jakim jest Unia Europejska i NATO. Postawić Polskę w sytuacji Ukrainy, to znaczy bez sojuszników, za to formalnie „niepodległą”);
2. Katolicyzm (podgrzewać w Polsce agresywne akcje lewactwa przeciw Kościołowi, zmuszać radykalne środowiska do akcji odwetowych, co w sumie powoduje dezorientację i bierność większości neo-mieszczańskiego społeczeństwa, czyli lemingów);
3. Światopogląd (intensywnie akcentować różnice światopoglądowe w takich sprawach jak aborcja, eutanazja czy gender, aby podtrzymywać ciągły stan zapalny; permanentnie zmuszać ludzi do podejmowania decyzji w sprawach ekstremalnych, co do których ich kompetencje są mocno ograniczone; ostatecznie zniechęcić ich do podejmowania jakichkolwiek decyzji lub też jako optymalną decyzję prezentować jakiś „złoty środek”, np. „głosuj na PO”);
4. Obyczaje (konsekwentnie prowokować antypedalsko nastawioną młodzież do gorączkowej aktywności antygenderowej i walki z genderystami, jednocześnie szkolić policję w takim kierunku, aby młodzież narodowa i w ogóle protestujący w jakiejkolwiek sprawie, np. górnicy, byli jej „wrogami”, co pozwoli na otwarcie nowych obszarów konfliktu i przemocy, także fizycznej; to z kolei ułatwia izolację i wepchnięcie do getta).
5. Finanse (wykorzystywać fakt, że postkomunistyczne elity w Polsce niemiłosiernie zadłużyły budżet i zmusiły obywateli do zaciągania długów oraz oddały w obce ręce polskie banki; ostrze propagandy kierować przeciw „amerykańsko-izraelskiej” lichwie; wykorzystywać „proamerykańskie” nastawienie postkomunistów do wywoływania antyamerykańskiej reakcji prawicy).

Wśród pytań putinistów poczesne miejsce zajmuje też Ukraina, ale jest to taktyka obliczona już raczej na wewnętrzne rozbicie prawicy, a nie na rozbicie polskiego społeczeństwa en masse, więc wątek ten pomijam. Wiadomo, że Duda otwarcie bierze w obronę Ukraińców i przeciwstawia się polityce rosyjskiej – jest to narracja jednocząca wielu Polaków, a więc strategia wyborcza poniekąd słuszna (czy w ogóle słuszna jako strategia polityczna – co do tego mamy na blog-n-roll różnice zdań, ja uważam, że słuszna).

Z pewnego punktu widzenia interesujące są koncepcje blogera o nicku nikander. Postuluje on, aby obietnice wyborcze miały charakter kontraktu chronionego przez prawo (to jakby instrukcja poselska z drugiej strony lustra), by polityka NBP była suwerenna i by mógł on bez sztucznych ograniczeń emitować pieniądz bezgotówkowy, a także stary postulat partycypacji pracowników w zarządzaniu przedsiębiorstwem (pracownik z samego faktu zatrudnienia się ma być współwłaścicielem firmy). Są to postulaty częściowo zaczerpnięte z idei Demokracji Finansowej Jacka Rossakiewicza.

Oczywistym jest, że Kandydat na prezydenta nie może udzielać odpowiedzi na wszystkie pytania, bo zwyczajnie nie na wszystkim się zna. Podstawowym celem prezydentury w obecnym ustroju jest jednoczenie społeczeństwa wokół Majestatu Rzeczypospolitej; wiele z pytań cytowanych przez Zygmunta Korusa jest skierowanych bardziej do kandydata na premiera i do kandydatów na ministrów, niżeli do przyszłego Prezydenta Rzeczypospolitej. Dlatego wydaje mi się, że strategia Dudy i jego jednocząca narracja jest słuszna.

Potencjalny sukces Andrzej Duda będzie zawdzięczać nie tylko Jarosławowi Kaczyńskiemu, lecz także Antoniemu Macierewiczowi. Obaj ci „nienawistnicy” wytrwale bili głową w mur w sprawie kłamstwa smoleńskiego. Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, mur wreszcie się rozkruszył, lemingi w dużej mierze „poznały po owocach”, skąd przychodzi główne zagrożenie dla Polski. Teraz trzeba kuć żelazo, póki gorące, unikać tematów istotnych, ale dzielących obywateli, koncentrować się na temacie najistotniejszym: obronie przed rosyjską agresją. I oby tę narrację po zwycięskich wyborach Andrzej Duda przekuł w czyn, który Polsce da szanse długiego trwania, a jemu samemu zapewni drugą kadencję.

Jakub Brodacki
5
5 (4)

1 Comments

Obrazek użytkownika polfic

polfic
Pasuje rzeczywiście pomyśleć skąd nastapi atak. Bo że nastąpi w to nie wątpimy.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>