Animela's blog

 |  Written by Animela  |  1

Krzysztof Janoś (radzę zapamiętać to nazwisko - jego posiadacz ma zadatki na prawdziwą gwiazdę dziennikarstwa!), publicysta Wirtualnej Polski, usłyszał w swojej głowie głos mówiący "weź ten temat, to jest ważne!" - i niestety, nie potrafił mu się oprzeć. Wiadomo - czasem człowiek musi, inaczej się udusi ... a poza tym: pisać każdy może ... trochę gorzej lub jeszcze gorzej. No i poczciwy Janoś Krzysztof, idący za podszeptem czegoś niezmiernie dziwnego, napisał tekst o Wrogu Publicznym Nr 1: barszczu Sosnowskiego.

5
5 (1)
 |  Written by Animela  |  0

Filip Chajzer to syn Zygmunta Chajzera - faceta, który wsławił się obnośną reklamą proszku do prania. Syn Pana Proszka z kolei najbardziej jest znany z trzech rzeczy: jest synem swego ojca, ojcem syna, który dwa lata temu zginął w wypadku samochodowym i nieprzeciętnego chamstwa. Śmierć wnuka i syna panowie odreagowali każdy na swój sposób - dziadek natychmiast wrócił do prowadzenia jajcarskiej audycji w "Radiu Złote Przeboje", a ojciec potrzebował "aż" wycieczki za Wielką Wodę, aby otrząsnąć się z traumy.

3.2
3.2 (5)
 |  Written by Animela  |  0

 

5
5 (1)
 |  Written by Animela  |  1

Dziś rano przeczytałam wypowiedź prof. Zybertowicza, który stwierdził, że długie żałoby nie są polską specjalnością. Oczywiście, w Polsce bywają żałoby krótsze i dłuższe - zależy od tego, jak bliska osoba została pochowana. Sedno leży gdzie indziej: zadekretowane przez obyczaj daty to okresy minimalne. Czyli, gdy jesteś obowiązany dochować rocznej żałoby z powodu straty małżonka, to tyle MUSISZ wytrzymać w czarnym stroju i bez specjalnych uciech - nic jednak nie stoi na przeszkodzie żałobie dłuższej.

5
5 (1)
 |  Written by Animela  |  0
To, że sandwich zrobił światową karietę, można tłumaczyć wyłącznie brytyjską mocarstwowością. Pewnie, że to poręczne, ale jakieś takie ... banalne :) A przecież świat kanapek nie musi się ograniczać do tego, co znamy od lat ...
5
5 (2)
 |  Written by Animela  |  0

Pamiętają Państwo, z jak poważną, niemalże nabożną, miną premier Tusk ględził o "podwyższonych standardach PO (Seaman pisał: Platforma O.)? ... Oczywiście, jak wszystko w ustach tego współczesnego Pinokia, tłumaczyć należało dokładnie na odwrót: czyli, dajmy na to, podwyższone standardy były najniższymi w historii Polski, obniżanie podatków oznaczało ich podwyższanie, i to drastyczne, a walka z korupcją oznaczała, de facto, walkę z osobami zwalczającymi korupcję.

5
5 (2)
 |  Written by Animela  |  0

Sytuacja taka: znajomi z podwarszawskiej komfortowej wsi postanowili zabrać wnuki do ZOO pewnej pięknej wiosennej niedzieli. Podjechali po wnuki (mieszkające w innej komfortowej podwarszawskiej miejscowości), spakowali wózek dla niemowlęcia, ciuszki na przebranie, zapas picia dla dzieci i jedzenia dla niemowlaka, zapasowe pampersy, środki pielęgnacji, repellenty, krem z filtrem (znajomi są postępowi i nowocześni!) tudzież ukochane zabawki dzieci.

5
5 (2)
 |  Written by Animela  |  0
Na samym początku muszę zacytować Kodeks postępowania karnego:


Art. 529. Wniesieniu i rozpoznaniu kasacji na korzyść oskarżonego nie stoi na przeszkodzie wykonanie kary, zatarcie skazania, akt łaski ani też okoliczność wyłączająca ściganie lub uzasadniająca zawieszenie postępowania.


5
5 (2)
 |  Written by Animela  |  0

Była premier, była marszałek Sejmu, była Minister Zdrowia (a zawsze i wszędzie - polityk) w czasie, gdy rządowy Tupolew z prawie setką osób rozbił się NAD Smoleńskiem (to słowa Tuska!) tuż przed dzisiejszym przesłuchaniem przez prokuratora napisała quasi-oświadczenie. Kłamstwo miesza się w nim z niedopowiedzeniami i pomówieniami, a wszystko to podlane egzaltacją rodem z Harlekinów.

 

5
5 (1)
 |  Written by Animela  |  0

Wiele wody już upłynęło od czasu, gdy Bolesław I Niewykształcony (pamiętajmy, że to człowiek PO ZAWODÓWCE!) sprawował, ku nieszczęściu Polski, urząd prezydenta. Młodzież coś tam pamięta zapewne, a przecież my, rodzice tych młodych ludzi, z bełkotem, arogancją, cynizmem i głupotą tego człowieka mieliśmy do czynienia nieustannie. "Zdrowie wasze w gardło nasze", "plusy dodatnie, plusy ujemne", "jestem za, a nawet przeciw" - pamiętam, z jaką pogardą środowisko Michnika i jego apologetów traktowało "przyspieszacza z siekierą".

5
5 (2)

Pages