Animela's blog
Polska od setek lat ma problem z wolnością: jak nie zabory, to okupacja niemiecka, a następnie - nieco inna forma zniewolenia przez "miłujący pokój naród radziecki". Teraz z kolei mamy okupację rotacyjną: to tu, to tam zbiera się garstka frustratów, której marzy się powrót do żłobu u Sowy (z ośmiorniczkami i winami po osiemset złotych za butelkę). O ile PO, zagrożona rozłamem pod słabymi rządami Schetyny, właściwie już dogorywa, to Nowoczesna Petru i jego dziewczynek nie daje o sobie zapomnieć - właśnie z powodu tych nieszczęsnych dziewczynek.
Nie mam nic przeciwko temu, żeby internauci robili sobie żarty z totalitarnej opozycji - przeciwnik ośmieszony to przeciwnik rozbrojony. Ważne jest jednak, żeby samemu nie ulec autosugestii!
Wielce czcigodny Panie Marszałku Kuchciński!
Oczywiście przed Smoleńskiem też Rosja miała w Polsce całą gromadę szpiegów i agentów wpływu (płatnych i w czynie społecznym), ale po Smoleńsku to już nie ma przeproś. Nie po się robi taką akcję (lub korzysta z cudzej roboty, której frukta idą na konto Rosji), żeby tego nie wykorzystać. Od dwóch lat ich człowiek w Warszawie jest człowiekiem w Brukseli, a Putin coraz śmielej - za pomocą tzw. "polskiej" opozycji - buja polską łodzią coraz bardziej.
Jedyna sensowna notka, jaką można dziś przeczytać nie tylko w salonie24.pl, to ta Kemira (link na dole). Nie ze wszystkim się zgadza i, przede wszystkim, razi brak recepty, ale diagnoza stanu istniejącego jest bardzo przytomna.
Przedwczoraj nasz salonowy kolega Grześnapisał notkę
Są takie potrawy, które można robić na wiele sposobów. Bigos na przykład - ile domów, tyle przepisów, a wszystkie na ogół smaczne ... mniej lub bardziej. Albo rosół: jedni lubią tylko na wiejskim kogucie, inni - na wołowinie, a jeszcze innina kościach szpikowych. I jeśli tylo mięsa i warzyw jest odpowiednio dużo, zaś wody i przypraw - możliwie najmniej, to rosół się uda zawsze, choć zawsze będzie miał trochę inny smak.
Jerzy Owsiak wystosował list otwarty do ojca Rydzyka. Pisze w nim: „Czy mógłby Ojciec do nich zaapelować, aby oni także byli tym dzwonkiem alarmowym i uczyli nas wszystkich obywatelskiej powinności, odpowiedzialności i odwagi w reagowaniu na krzywdę ludzką?".
List Owsiaka ma związek z brutalnym pobiciem niemowlęcia i zakatowaniem czteroletniej dziewczynki.
Jak twierdzi Owsiak, „tylko Ojciec może zakrzyknąć do narodu, aby w sprawie tych bestialskich zachowań Polacy się opanowali” …