
Troszkę mnie z początku zaskoczyło że pojawiła się informacja o jurgalcie dla KLD pochodzącym od CDU. Nie zasdkoczyła mnie sama treść informacji ma się rozumieć. Przecież każdy średnio rozgarnięty Polak wie o specyficznej miłości przywódcy PO do niemieckich sponsorów, aż nieobyczajne porównania (pierwsza litera jest "k") same się narzucają. Zaskoczył mnie natomiast fakt, że ta informacja się wogóle pojawiła i to w czasopiśmie głownego, mętnego nurtu.
(6)