
Docent zza morza's blog


Co też zrobić z „premierem Matołuszkiem” po eurowyborach roku 2019?
Bo co powinno się zrobić z politykiem, który najwyraźniej szczyt swych możliwości osiągnął w chwili objęcia teki premiera i który w miarę upływu czasu coraz szybciej, coraz wyraźniej i coraz bezradniej ześlizguje się z pozycji „government asset” w stronę „government liability”?
A przed nami przecież najważniejsze kampanie wyborcze...

Podstawowym błędem Chrzanowskiego było poruszenie kwestii posady dla znajomego prawnika - co zostało lege artis nagrane.
A ten znajomy dostał w końcu posadę u p. Solorza - z pensją 4 (czterech) tysięcy złotych miesięcznie.




Jak Polska długa i szeroka - wszędzie tam, gdzie w gminach, powiatach i województwach wybory nie wyłoniły bezapelacyjnego lokalnego/ regionalnego hegemona - tęgie partyjne głowy trudzą się obecnie nad zmontowaniem stabilnej koalicji, która przetrwałaby nadchodzącą kadencję i pozwoliła skonsumować owoce zwycięstwa.


