
Witam,
Nadszedł czas abym i ja napisał o podsłuchach. Trochę na tym myślałem, analizowałem i nijak mi nic nie wychodziło aby tę sprawę wytłumaczyć. Nic nie pasowało do siebie. Aż nagle „zonk”. I chyba doszedłem do tego czym ta sprawa jest i jak wygląda pod względem logiki dziejów.
Wiadomo generalnie, że jak coś się dzieje to musi być jakiś powód, przyczyna…
Zacznijmy od tego, że ktoś musiał odnieść korzyść z upublicznienia tych nagrań. Ale kto?
- Putin? – pewnie jakąś korzyść odniósł, setnie się na pewno ubawił, ale czy jego półgodzinny śmiech był wart tego żeby wykorzystywać tego typu akcje? Nie sądzę….
- Merkel? – Po co? Przecież ma swego Donka, po co to zmieniać?
- Amerykanie? - można się nad tym zastanawiać, niektórzy się zastanawiają, ale czy oni nie mają jakiś lepszych sposobów na tego typu akcje?
- Komorowski? – może… ale przecież też podcinałby gałąź, na której siedzi. Po za tym dowód na to, że to nie on, jest dosyć oczywisty: Przecież obserwując stosunek GazWybu do sprawy staje się jasne że to nie on.
PiS? – tak, to mogłoby być wytłumaczenie. Ale przecież gdyby PiS za tym stał, materiał by poszedł przed jakimiś wyborami.
No więc kto?
Tu Was zaskoczę ale odpowiedź jest naturalna, oczywista i jedyna z możliwych. Rzekłbym nawet jedyna logicznie wytłumaczalna.
Jedynym beneficjentem całego zamieszania jesteśmy MY.
Noooo, powie ktoś, że przecież nie my zakładaliśmy podsłuchy. Tak to prawda, ale to MY (no, ja akurat w małym stopniu
) stwarzamy atmosferę w Polsce, że coś jest nie tak. To ta dziewczyna z Gorzowa, to inni znani i mniej znani. To te opisywane tutaj archipelagi polskości. Nie trzeba ich łączyć, one same się połączą powiększając się. To też atmosfera tworzona przez W(n)as tutaj. To, że przeciw temu wszystkiemu protestują co bardziej inteligentni i doświadczeni ludzie, i co ważniejsze wychodzi na to, że mają rację. To ta atmosfera sprawiła, że ktoś tam doszedł do tego, żeby się przeciwstawiać. I nie ma znaczenia jaka była motywacja tych kelnerów. Finansowa, kryminalna czy inna… Chodzi o to, że można się przeciwstawiać, że to końcówka, ostatnie podrygi.
Pojawiły się tutaj głosy, że społeczeństwo takie czy owakie, za michą itd.
Nas już tak Sienkiewicz opisywał:
„Jakże! panowie, szlachta, wojsko nie bywałym w dziejach przykładem przeszło do zwycięzcy; miasta i zamki otwierały bramy; kraj był zajęty. Nigdy podbój nie kosztował mniej sił i krwi. Sami Szwedzi, dziwiąc się tej łatwości, z jaką zajęli potężną Rzeczpospolitę, nie mogli ukryć pogardy dla zwyciężonych, którzy za pierwszym połyskiem szwedzkiego miecza wyparli się króla, ojczyzny, byle życia i dostatków w spokoju zażywać albo nowych w zamieszaniu nabyć. To, co w swoim
czasie mówił cesarskiemu posłowi Lisoli Wrzeszczowicz, powtarzał sam król i wszyscy
jenerałowie szwedzcy: „Nie ma w tym narodzie męstwa, nie ma stałości, nie ma ładu,nie
ma wiary ani patriotyzmu! — muszą zginąć!”
Co było potem?
Ano to:
„Okrzyk zgrozy rozległ się od Karpat do Bałtyku i olbrzym rozbudził się z odrętwienia.
—To inny naród!—mówili ze zdumieniem jenerałowie szwedzcy.
I począwszy od Arfuida Wittenberga, a skończywszy na komendantach pojedynczych
zamków, wszyscy słali do bawiącego w Prusach Karola Gustawa wieści pełne przerażenia.
Ziemia usuwała im się spod nóg; zamiast dawnych przyjaciół, spotykali wszędy wrogów; zamiast poddania się, opór; zamiast obawy, dziką i gotową na wszystko odwagę;
zamiast miękkości, okrucieństwo; zamiast cierpliwości, zemstę.”
Pozdrawiam
PS1: Skąd cytaty chyba nie musze podawać
PS2: Nie mam pomysłu na obrazek :)
Img. http://szpiegowskie.com.pl/
Nadszedł czas abym i ja napisał o podsłuchach. Trochę na tym myślałem, analizowałem i nijak mi nic nie wychodziło aby tę sprawę wytłumaczyć. Nic nie pasowało do siebie. Aż nagle „zonk”. I chyba doszedłem do tego czym ta sprawa jest i jak wygląda pod względem logiki dziejów.
Wiadomo generalnie, że jak coś się dzieje to musi być jakiś powód, przyczyna…
Zacznijmy od tego, że ktoś musiał odnieść korzyść z upublicznienia tych nagrań. Ale kto?
- Putin? – pewnie jakąś korzyść odniósł, setnie się na pewno ubawił, ale czy jego półgodzinny śmiech był wart tego żeby wykorzystywać tego typu akcje? Nie sądzę….
- Merkel? – Po co? Przecież ma swego Donka, po co to zmieniać?
- Amerykanie? - można się nad tym zastanawiać, niektórzy się zastanawiają, ale czy oni nie mają jakiś lepszych sposobów na tego typu akcje?
- Komorowski? – może… ale przecież też podcinałby gałąź, na której siedzi. Po za tym dowód na to, że to nie on, jest dosyć oczywisty: Przecież obserwując stosunek GazWybu do sprawy staje się jasne że to nie on.
PiS? – tak, to mogłoby być wytłumaczenie. Ale przecież gdyby PiS za tym stał, materiał by poszedł przed jakimiś wyborami.
No więc kto?
Tu Was zaskoczę ale odpowiedź jest naturalna, oczywista i jedyna z możliwych. Rzekłbym nawet jedyna logicznie wytłumaczalna.
Jedynym beneficjentem całego zamieszania jesteśmy MY.
Noooo, powie ktoś, że przecież nie my zakładaliśmy podsłuchy. Tak to prawda, ale to MY (no, ja akurat w małym stopniu
) stwarzamy atmosferę w Polsce, że coś jest nie tak. To ta dziewczyna z Gorzowa, to inni znani i mniej znani. To te opisywane tutaj archipelagi polskości. Nie trzeba ich łączyć, one same się połączą powiększając się. To też atmosfera tworzona przez W(n)as tutaj. To, że przeciw temu wszystkiemu protestują co bardziej inteligentni i doświadczeni ludzie, i co ważniejsze wychodzi na to, że mają rację. To ta atmosfera sprawiła, że ktoś tam doszedł do tego, żeby się przeciwstawiać. I nie ma znaczenia jaka była motywacja tych kelnerów. Finansowa, kryminalna czy inna… Chodzi o to, że można się przeciwstawiać, że to końcówka, ostatnie podrygi.Pojawiły się tutaj głosy, że społeczeństwo takie czy owakie, za michą itd.
Nas już tak Sienkiewicz opisywał:
„Jakże! panowie, szlachta, wojsko nie bywałym w dziejach przykładem przeszło do zwycięzcy; miasta i zamki otwierały bramy; kraj był zajęty. Nigdy podbój nie kosztował mniej sił i krwi. Sami Szwedzi, dziwiąc się tej łatwości, z jaką zajęli potężną Rzeczpospolitę, nie mogli ukryć pogardy dla zwyciężonych, którzy za pierwszym połyskiem szwedzkiego miecza wyparli się króla, ojczyzny, byle życia i dostatków w spokoju zażywać albo nowych w zamieszaniu nabyć. To, co w swoim
czasie mówił cesarskiemu posłowi Lisoli Wrzeszczowicz, powtarzał sam król i wszyscy
jenerałowie szwedzcy: „Nie ma w tym narodzie męstwa, nie ma stałości, nie ma ładu,nie
ma wiary ani patriotyzmu! — muszą zginąć!”
Co było potem?
Ano to:
„Okrzyk zgrozy rozległ się od Karpat do Bałtyku i olbrzym rozbudził się z odrętwienia.
—To inny naród!—mówili ze zdumieniem jenerałowie szwedzcy.
I począwszy od Arfuida Wittenberga, a skończywszy na komendantach pojedynczych
zamków, wszyscy słali do bawiącego w Prusach Karola Gustawa wieści pełne przerażenia.
Ziemia usuwała im się spod nóg; zamiast dawnych przyjaciół, spotykali wszędy wrogów; zamiast poddania się, opór; zamiast obawy, dziką i gotową na wszystko odwagę;
zamiast miękkości, okrucieństwo; zamiast cierpliwości, zemstę.”
Pozdrawiam

PS1: Skąd cytaty chyba nie musze podawać

PS2: Nie mam pomysłu na obrazek :)
Img. http://szpiegowskie.com.pl/
No votes yet
2 Comments
Polficu,
27 June, 2014 - 22:01
Czuję się strasznie winna tych podsłuchów, znaczy się winna rozsiewanej wszem i wobec atmosfery. Taki nienawistnik ze mnie....
P.S.
Jeszcze do obrazka - wstawiłam taki, bo rozbroiła mnie ta powszechna dostępność narzędzi do podsłuchu. Znaczy się każden jeden, ja także, mógł...
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@kot
27 June, 2014 - 22:11