Brukselski reżym

Przez zupełny przypadek zerknęłam dziś do tv, a tam - scena jak żywcem przeniesiona z PRL: po jednej stronie placu w Brukseli stoją zwarte szeregi uzbrojonych po zęby policjantów, a po drugiej - tłum zwykłych ludzi. Jak się okazuje, zamordystyczne władze Brukseli zakazały demonstrowania prawicy, choć lewica ... mogła demonstrować swobodnie. Skończyło się to zamieszkami, w których zomowcy ... przepraszam, policjanci ... użyli przeciw demonstrantom armatek wodnych.

Jeśli ktoś jeszcze ma złudzenia, czym jest Unia Europejska, to dziś musiał - po prostu musiał - je stracić. Biurokratyczny, niedemokratyczny moloch, kosztowniejszy od Bizancjum, skorumpowany i zdegenerowany - oto te słynne "wartości europejskie". Tchórzliwe i zakłamane władze Unii, krok po kroku, doprowadziły do śmierci setek ludzi w zamachach - i pewnie jeszcze większej liczby zabitych, pobitych i zgwałconych przez "imigrantów", którzy otwarcie mówią, że pogardzają Europą i jej "wartościami".

We Francji - stan wyjątkowy od kliku miesięcy. W Belgii - przerażona i butna władza podniosła rękę przeciwko własnym obywatelom, segregując ich niczym kiedyś Hitler - na tych lepszych i na tych gorszych. Merkel, słaba babinka w czasach, które potrzebują męża stanu, miota się między humanitaryzmem a wojną domową.

Trzeba to sobie wreszcie powiedzieć bardzo głośno i bardzo dobitnie: to nieprawda, że Unia Europejska zmierza w złym kierunku. Unia Europejska już od dawna jest tworem antydemokratycznym, rządzonym przez bandę zdegenerowanych idiotów, której wartością nadrzędną jest korupcja i walka z normalnością.

Ktoś niedawno napisał, że strefa Schengen rozpadnie się do końca roku. A w życiu! Moim zdaniem, rozpadnie się w ciągu kilku miesięcy - może nawet tygodni. Zwłaszcza, że ta zbrodnicza hołota podpisała skrajnie niebezpieczny pakt z Turcją ... co oznacza, że Turcja trzyma Unię za jaja.

Kiedyś myślałam, że może prezydent Duda będzie w stanie zbudować wokół Polski koalicję państw-sąsiadów. Obecnie widać, że nie jest do tego zdolny. Widać jednak, że taką rolę - na nasze szczęście - chce i może pełnić Wiktor Orban. Rolę lidera.

W obecnej sytuacji konieczne jest porzucenie partykularnych interesów i przyłączenie się do węgierskiej koalicji - nawet, jeśli Polska będzie tam na drugim planie.

I trzeba to robić SZYBKO - zanim te nikczene, tchórzliwe brukselskie durnie dopuszczą do wybuchu masowych protestów przeciw polityce imigracyjnej w całej Unii.

Dodam jeszcze tylko na koniec, że to, co dziś zrobiły władze brukselskie, powinno być osądzone przez Trybunał w Hadze: dowolne wybieranie, kto może, a kto nie może protestować, i rozganianie pokojowej demonstracji armatkami wodnymi - to cechy reżimu. Unia Europejska to twór totalitarny, obrzydliwy pod względem ideologii i wrogi ludziom.

W dodatku - ci brukselscy debile nie zdają sobie sprawy z rzeczy podstawowej: to nie przeciwko prawicy muzułmanie podkładają bomby. Oni to robią przeciwko lewicy - tęczowym paradom, feministkom, wyuzdaniu, deprewacji ... To właśnie to muzułmanów boli - zrozumcie to wreszcie, wy tępe buce!


ilustracja z:http://i.iplsc.com/-/00058OI2L78K4XBT-C438.jpg
Hun