Sprawa Ukrainy stała się przyczynkiem do oceny Rosji. Stosunek do Rosji jest ostatnio przedmiotem polemik, rozważań, porównań, ocen. Zdanie środowisk związanych z PiSem, czy też szerzej z prawicą jest powszechnie znane. Jest ono niezmienne od zawsze. Najmocniej wyrażono je podczas ostatniego Marszu Niepodległości;). Reszta środowisk ma ogromny problem ze swoim stanowiskiem ponieważ musi odpowiedzieć na pytanie- Co robiliście wcześniej? Co mówiliście?
zuberegg's blog
Od początku krymskiego kryzysu Donald i popierające go media serwowały nam jedną narrację. Donald i Radosław, dwaj światowcy którzy powstrzymują Rosję i swoimi racjonalnymi działaniami ratują świat przed wojną. Sam Donald tłumacząc przyjście Kamińskiego do PO mówił- Ja bardzo chcę wygrać te wybory, bo stawka jest wielka. Polska rządzona przez radykałów z lewa czy prawa narażona byłaby na bardzo poważne ryzyka.
Jan Lityński (doradca prezydenta) i Józef Oleksy byli dziś gośćmi programu Minęła 20. Muszę przyznać że myślałem że będzie to kolejna gadka o niczym, jednak prezydencki doradca sprawił iż szybko zmieniłem zdanie. Program dotyczył naszych relacji z Rosją w kontekście wydarzeń na Ukrainie. W pewnym momencie gdy rozmowa zeszła na temat naszej wiarygodności w stosunkach z Rosją, prowadzący program Maciej Wąsowicz zapytał Jana Lityńskiego- Jaką wiarygodność ma w tej chwili Polska?
Prorządowe media przedstawiają nam Donalda i Radosława jako mężów stanu którzy stoją w pierwszej linii oporu przeciw Rosji. Donald i Radosław debatują, namawiają do sankcji na Rosję, efekt jest taki-
W czasie kryzysu spowodowanego "afrykańskim pomorem świń" Piechociński miał odwagę by powiedzieć wprost- Moje państwo zawiodło i jako chłopski syn chcę powiedzieć, że nie mogą się takie sytuacje powtórzyć. To pochodna decyzji ludzi, którzy bali się brać odpowiedzialność.
Donald jednak postanowił rozbawić wszystkich mówiąc: "Szczególnie w kontekście kryzysu ukraińskiego, rządy Platformy i jej silna pozycja to jest najbezpieczniejszy wariant i najbezpieczniejszy wybór."
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Ta myśl Piłsudskiego winna być dziś mottem każdego mieszkańca Polski. Już można usłyszeć pierwsze głosy które można traktować jedynie jako głosy agentów lub pożytecznych idiotów...Najpierw, wczorajszy głos z Niemiec..