Po tym gdy posłowie zdecydowali że Mariusz Kamiński zostaje z immunitetem w mediach prorządowych nastąpiło polowanie na czarownice. Każdy poseł PO który ośmielił się głosować za immunitetem Kamińskiego musi się tłumaczyć ze swego zachowania. Podobne polowanie nastąpiło w SLD. Całość zaczyna wyglądać na teatr groteski. Każdy z głosujących "pod prąd" udaje dziś idiotę.
Posłowie nie uchylili immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu, sprawa byłego szefa CBA będzie musiała zostać umorzona.
O uchylenie immunitetu Kamińskiemu wnioskowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która chce mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych CBA, w czasach kiedy kierował nim obecny poseł PiS. Przed rozpoczęciem spotkania Kamiński mówił mediom, że zarzuty wobec niego dotyczą wyłącznie sprawy Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich.
Podczas spotkania z prezydentem USA, Komorowski błyskając geniuszem powiedział "Ponownie mamy do czynienia z agresją Rosji. Parę lat temu była Gruzja, dziś Ukraina". Trzeba rzec iż jesteśmy świadkami wielkiego przełomu w polityce obecnych władz. Pierwszy raz udało im się uchwycić pewną zależność w polityce. Zależność tę można określić w skrócie- przyzwolenie na jedna agresję spowoduje kolejną agresję.
~~W IIIRP nie udają się nawet pogrzeby. Dzisiejsza uroczystość była dla każdego obserwującego ja z boku czymś przygnębiającym. Pogrzeb generała który ma swoim koncie masakrę robotników, terror wobec działaczy Solidarności, zwalczanie żołnierzy podziemia niepodległościowego, setki ofiar swojej działalności, nie tylko w Polsce, antyżydowskie czystki. Na pogrzebie osoby z taki "sukcesami", pojawiła się prawa cała "elita" IIRP i na wyścigi wygłaszała peany na cześć zmarłego...
Po śmierci generała Jaruzelskiego niespodziewanie dla wszystkich pojawił się problem ze znalezieniem odpowiedniego miejsca do jego pochówku. Uważam iż jakiekolwiek spory w tej sprawie są nie na miejscu. Należy go pochować z ludźmi w interesie których walczył, z którymi się utożsamiał. Jaruzelski jak wiadomo wiernie służył Związkowi Radzieckiemu robił wszystko by uchronić interesy tego państwa. Robił też wszystko by torpedować wybicie się Polski na niepodległość. Robił to przez całe swoje życie.
Zostały już tylko godziny do wyborów. Według wszystkich przesłanek wybory te powinny zakończyć się zwycięstwem PiSu. I ten scenariusz jest w interesie nas wszystkich.
Ledwie dwa tygodnie temu prorządowe media odtrąbiły dyplomatyczny sukces Donalda w sprawie unii energetycznej. Ciekawie czy równie głośno odtrąbią dzisiejszą klęskę owego pomysłu. Klęska oznacza całkowitą negację Donaldowego planu...Ale idźmy chronologicznie, 2 maja Donald mówił:
Już blisko do wyborów, więc władza rzuca wszystkie ręce na pokład. Jak zwykle za nasze pieniądze, w państwowej instytucji. Rząd robi sobie propagandę w najlepszym czasie antenowym, w programie niby rozrywkowym i oczywiście bez oponentów. Spodziewałem się zresztą iż program "Test o Europie" posłuży władzy do propagandy przed wyborami. Nie spodziewałem się jednak że będzie to tak bezczelne. Minister Bieńkowska jako największy mankament UE ogłosiła biurokrację. Jednak zaraz dodała iż Polska ze swoją pozycją naprawi ów mankament!!
Trochę niezauważone przeszły słowa które wypowiedział Jarosław Kaczyński w Lublinie sobotę. A były to słowa najważniejsze jakie padły podczas całej kampanii do Parlamentu Europejskiego. Słowa te oddają to co winno być celem naszej polityki w UE.