Czarne chmury nad 7 maja

 |  Written by grzechg  |  0

To co dzieje się od trzech dni wokół marszu 7 maja, można w skrócie nazwać trzema ostrymi ciosami w opozycję - dwoma zewnętrznymi i jednym wewnętrznym. Jak wiadomo, spęd w Warszawie ma się odbyć pod hasłem "Jesteśmy i będziemy w Europie". Zabrakło słowa "byliśmy", ale widocznie kiedyś nie byliśmy. Największy cios zadała dziś Komisja Europejska, cios straszliwy dla hasła, w ogóle dla wszystkich Europejczyków, a wiemy dobrze, że najwięksi Europejczycy mieszkają w Polsce oraz na Czerskiej i na Wiertniczej. Twardy orzech do zgryzienia, bo jak wytłumaczyć ludziom, że mamy być karani bajońskimi kwotami za każdego nieprzyjętego "uchodźcę". Znowu nie pozostanie nic innego jak zwalić wszystko na PiS. Gdyby nie PiS, Timmermans przyjechałby do Warszawy, pogadał z Kijowskim i Petru i, co najwyżej, przyjęlibyśmy, jako najbardziej katolicki kraj w Europie, 12 muzułmanów. Można powiedzieć, że Bruksela torpeduje wręcz starania KOD-u, o ile ten jeszcze w ogóle istnieje, a jest to godne rozważenia.

 

Miał być bowiem KOD wielkim obywatelskim ruchem sprzeciwu wobec dyktatury i faszyzmu, może nawet ma zamiar zmienić nazwę na Antyfaszystowski Komitet Obrony Demokracji AKOD, ale został bezceremonialnie zaatakowany przez swojego największego sojusznika czyli Platformę Obywatelską. Poseł Grupiński oświadczył dziś bowiem, że i owszem, PO przychodziła na marsze KOD-u, ale teraz to ona organizuje marsz 7 maja dla całej opozycji, czytaj- finansuje go, co widać na wielkich billboardach w całej Polsce i co wynika jasno z dyrektywy obowiązkowego udziału w spędzie. Zamieszanie jest  niebywałe, bo wszyscy obwiniają się nawzajem, że przywłaszczają sobie marsz. Tak jakby był to jakiś skarb, sądny dzień dla Prawa i Sprawiedliwości, dzień klęski Kaczyńskiego. Zaiste, wyobraźni im nie brakuje. Na dodatek pojawił się,  jeśli tak to można nazwać malutki i niegroźny niewypał Ryszarda Petru, który jasno dał do zrozumienia swoim wielbicielom, że w Polsce od 225 lat obowiązuje Konstytucja 3 Maja. Petru ma najwyraźniej ciągoty monarchistyczne i chce, by wybrano go na króla Polski. 

 

Trzeci cios nadszedł ze strony Jarosława Kaczyńskiego, który na korzyść PiS i większości Polaków nową narrację, w miejsce trwającej już od pół roku "narracji rzeplińskiej". Wywołał temat nowej konstytucji, z pewnością potrzebnej, bo obecna nie zapewniła w żaden sposób tego, co w niej zapisano, choćby respektowania podstawowych praw socjalnych. Zaczyna się i będzie długo trwać debata o przyszłej umowie społecznej, bo czy to się PO podoba czy nie, trzeba przygotować Konstytucję RP na następne pół wieku, zrobić to wręcz perfekcyjnie, by nikomu nie przyszło do głowy za chwilę znowu ją zmieniać. W ten sposób, sprawa Trybunału Konstytucyjnego lekko zdechła, wiec teraz sięga się o wyjście Polski z UE i po faszyzm. Skoro Jarosław Kaczyński mówi, że nie ma w ogóle tematu wychodzenia z UE, to my mówimy, że kłamie i do tego w Polsce rodzi się faszyzm, a głównym przekaźnikiem tej wstrząsającej informacji jest Andrzej Wajda. który "publikuje" ją w "Die Zeit", czyli w najbardziej odpowiedniej gazecie i miejscu w Europie. Ciekawe, czy zamiotą KOD, czy KOD z konieczności historycznej stanie się nową, wspaniałą partią europejską albo po prostu wielkim ruchem antyfaszystowskim. No i musi się w końcu pojawić jedno fundamentalne żądanie pytanie: Chcemy lidera!
5
5 (3)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>