
„Europo, wstań z kolan i walcz, inaczej będziesz codziennie opłakiwać swoje dzieci” - to słowa Beaty Szydło premiera Polski. Nic bardziej słusznego. Problemem jest, co faktycznie oznaczałoby owe wstanie z kolan i jak powinna przebiegać walka. Wg prominentnych przedstawicieli zachodnio europejskich rządów – społeczeństwa tych państw powinny się do zamachów terrorystycznych przyzwyczaić. To najgorsza ze wszystkich strategia. Czcze słowa kanclerza Merkel, że nie poddamy się i wygramy – nic nie wnoszą.