
Witam,
Chciałbym tutaj przypomnieć pewną zapomnianą sprawę.
Zacznijmy od 2002 roku:
„Czy taki los spotka również ideę firmy „EPIT and Korporacja Rozwoju Wschód-Zachód sp. z o.o.”, której prezesem zarządu jest turecki biznesmen Vahapa Toy (ten sam, który doprowadził do wzniesienia jednego z największych budynków w stolicy — „brzuchatej wieży” w Al. Jerozolimskich — i zawiązał konsorcjum do budowy, obok dworca Warszawa-Ochota, kolejnego imponującego obiektu). Teraz myśli przede wszystkim o lotnisku i strefie ekonomicznej Biała Podlaska.
Idea tej strefy jest niezwykle śmiała. Do jej realizacji wykorzystane ma być, nieużywane przez wojsko, lotnisko w pobliżu miasta. Wybudowany miałby być międzynarodowy port lotniczy, który już w 2004 r. obsłużyłby 3-6 mln pasażerów, a w 2010 roku 7,5-12,5 mln (w ruchu towarowym — od 91 tys. t ładunków w 2004 r. do 400-500 tys. t w 2010 r.).
Póki co, nie zapadły decyzje rządowe w sprawie akceptacji dla inwestycji, która, według Vahapa Toya, kosztować będzie 5 mld dol.”
„Projekt jest tak optymistyczny, iż zaskakuje wizją stworzenia, w niewielkiej w końcu Białej Podlaskiej, największego w tej części Europy portu lotniczego, a także — centrum medycznego, pięcio- i trzygwiazdkowych kompleksów hotelowych, kasyna, aqua-parku, kompleksu rekreacyjno-sportowego, stadionu, toru wyścigowego formuły I, własnej elektrowni, centrum handlowego i międzynarodowego centrum wystawienniczego oraz centrum konferencyjnego i biurowego. W kompleksie swoje miejsce znalazł oczywiście program mieszkaniowy — wzniesionych zostać ma 4 tys. mieszkań i domów wolnostojących. Będzie też kościół i miasteczko uniwersyteckie.”
http://pgt.pl/component/content/article/331-artykuy-z-wydania-22002-strefa-premium?start=7
Takie były plany. Ja osobiście poznałem Pana Vahapa Toya. Różnie były komentarze na ten temat. Zwano to „Białamorgana” itd. Kręcili się przy tym różni ludzie jak Wiesław Huszcza były skarbnik PZPR. Słyszałem o różnych akcjach ABW dyskredytujących ten temat. Rozmawiałem też mniej lub bardziej oficjalnie z samorządowcami lokalnymi zaangażowanymi w sprawę. Mówili mi, że Niemcy nigdy nie pozwolą na realizację ze względu na konkurencję dla Frankfurtu. Mówiło się, że Prezydent Bush w Warszawie przytaczając słowa znanej piosenki o ściernisku miał na myśli tę inwestycję. Różne były historie, banki w końcu odmawiały współpracy. Kołek osikowy wbił nie kto inny tylko Aleksander Kwaśniewski, który stwierdził, że skoro tam jest Wiesław Huszcza to nie może być to poważne. Cóż… w świetle tego co już wiemy na temat Kwaśniewskiego i jego działalności lobbingowej dla obcych… różnie można to odbierać. Mówiło się, że Prezydent Bush w Warszawie przytaczając słowa znanej piosenki
Jaka była prawda, czy to był humbug czy coś poważnego, nie wiem. Ale wiem jedno na pewno. Rozmawiałem z Panem Toyem, jeszcze zanim się to wszystko zawaliło, i przyznam, ze nie spotkałem w życiu nikogo nigdy, kto miałby w oczach, w zachowaniu, w rozmowie, więcej pasji, wiary, zaangażowania. Może udawał? Wobec mnie nie musiał, nie byłem dla niego nikim ważnym, ot w zasadzie przypadkowe spotkanie.
Dlaczego o tym piszę?
Życie, jak to życie dopisało puentę:
Tutaj my:

Tutaj Niemcy:
„Budowę rozpoczęto 5 września 2006. Początkowo przewidywano nadanie nazwy Berlin Brandenburg International (BBI). Ostatecznie przyjęto nazwę Flughafen Berlin Brandenburg, a w ruchu międzynarodowym Berlin Brandenburg Airport.”
Zwracam uwagę na datę 2006 – czyli niedługo po upadku projektu w Białej Podlaskiej.

Tutaj Turcja:
„Projekt tunelu drogowego, mającego połączyć europejską i azjatycką część Stambułu”

Cóż….
Pozdrawiam
Chciałbym tutaj przypomnieć pewną zapomnianą sprawę.
Zacznijmy od 2002 roku:
„Czy taki los spotka również ideę firmy „EPIT and Korporacja Rozwoju Wschód-Zachód sp. z o.o.”, której prezesem zarządu jest turecki biznesmen Vahapa Toy (ten sam, który doprowadził do wzniesienia jednego z największych budynków w stolicy — „brzuchatej wieży” w Al. Jerozolimskich — i zawiązał konsorcjum do budowy, obok dworca Warszawa-Ochota, kolejnego imponującego obiektu). Teraz myśli przede wszystkim o lotnisku i strefie ekonomicznej Biała Podlaska.
Idea tej strefy jest niezwykle śmiała. Do jej realizacji wykorzystane ma być, nieużywane przez wojsko, lotnisko w pobliżu miasta. Wybudowany miałby być międzynarodowy port lotniczy, który już w 2004 r. obsłużyłby 3-6 mln pasażerów, a w 2010 roku 7,5-12,5 mln (w ruchu towarowym — od 91 tys. t ładunków w 2004 r. do 400-500 tys. t w 2010 r.).
Póki co, nie zapadły decyzje rządowe w sprawie akceptacji dla inwestycji, która, według Vahapa Toya, kosztować będzie 5 mld dol.”
„Projekt jest tak optymistyczny, iż zaskakuje wizją stworzenia, w niewielkiej w końcu Białej Podlaskiej, największego w tej części Europy portu lotniczego, a także — centrum medycznego, pięcio- i trzygwiazdkowych kompleksów hotelowych, kasyna, aqua-parku, kompleksu rekreacyjno-sportowego, stadionu, toru wyścigowego formuły I, własnej elektrowni, centrum handlowego i międzynarodowego centrum wystawienniczego oraz centrum konferencyjnego i biurowego. W kompleksie swoje miejsce znalazł oczywiście program mieszkaniowy — wzniesionych zostać ma 4 tys. mieszkań i domów wolnostojących. Będzie też kościół i miasteczko uniwersyteckie.”
http://pgt.pl/component/content/article/331-artykuy-z-wydania-22002-strefa-premium?start=7
Takie były plany. Ja osobiście poznałem Pana Vahapa Toya. Różnie były komentarze na ten temat. Zwano to „Białamorgana” itd. Kręcili się przy tym różni ludzie jak Wiesław Huszcza były skarbnik PZPR. Słyszałem o różnych akcjach ABW dyskredytujących ten temat. Rozmawiałem też mniej lub bardziej oficjalnie z samorządowcami lokalnymi zaangażowanymi w sprawę. Mówili mi, że Niemcy nigdy nie pozwolą na realizację ze względu na konkurencję dla Frankfurtu. Mówiło się, że Prezydent Bush w Warszawie przytaczając słowa znanej piosenki o ściernisku miał na myśli tę inwestycję. Różne były historie, banki w końcu odmawiały współpracy. Kołek osikowy wbił nie kto inny tylko Aleksander Kwaśniewski, który stwierdził, że skoro tam jest Wiesław Huszcza to nie może być to poważne. Cóż… w świetle tego co już wiemy na temat Kwaśniewskiego i jego działalności lobbingowej dla obcych… różnie można to odbierać. Mówiło się, że Prezydent Bush w Warszawie przytaczając słowa znanej piosenki
Jaka była prawda, czy to był humbug czy coś poważnego, nie wiem. Ale wiem jedno na pewno. Rozmawiałem z Panem Toyem, jeszcze zanim się to wszystko zawaliło, i przyznam, ze nie spotkałem w życiu nikogo nigdy, kto miałby w oczach, w zachowaniu, w rozmowie, więcej pasji, wiary, zaangażowania. Może udawał? Wobec mnie nie musiał, nie byłem dla niego nikim ważnym, ot w zasadzie przypadkowe spotkanie.
Dlaczego o tym piszę?
Życie, jak to życie dopisało puentę:
Tutaj my:
Tutaj Niemcy:
„Budowę rozpoczęto 5 września 2006. Początkowo przewidywano nadanie nazwy Berlin Brandenburg International (BBI). Ostatecznie przyjęto nazwę Flughafen Berlin Brandenburg, a w ruchu międzynarodowym Berlin Brandenburg Airport.”
Zwracam uwagę na datę 2006 – czyli niedługo po upadku projektu w Białej Podlaskiej.
Tutaj Turcja:
„Projekt tunelu drogowego, mającego połączyć europejską i azjatycką część Stambułu”
Cóż….
Pozdrawiam
No votes yet
4 Comments
Cóż...
21 June, 2014 - 13:33
@chryzopraz
21 June, 2014 - 15:03
@polfic
21 June, 2014 - 14:09
Nic specjalnego nie wiem o panu Toyu, ale pamiętam, że chciał też budować w BP tor Formuły 1. To nie świadczy zbyt dobrze o realiżmie inwestora.
I jeszcze kwestia BBI. Jak na razie jest to totalna wpadka finansowa. Lufa (Lufthansa) ma swój hub we Frankfurcie, rozwija go i na pewno nie przeniesie się do Berlina. Być może, że BBI skończy jako niemiecki Modlin Airport ;-).
Pozdrawiam
@tł
21 June, 2014 - 15:06
A lotnisko w Berlinie? Jak znam życie dadzą radę, czekają aż my autostrady równoleżnikowo pobudujemy :)
Pozdrawiam