Apel do w ciepłej wodzie kąpanych

Niewielu pamięta, więc przypomnę: pierwsze strajki w Świdniku zaczęły się od protestów zbuntowanej załogi, dla której zabrakło kiełbasy w stołówce zakładowej. Kto dziś pamięta o kiełbasie? Kto bez pobłażliwego uśmiechu jest w stanie wyrecytować postulaty pierwszej Solidarności? To przecież nie było najważniejsze - ważna była moc!

Piszę to nie bez obaw. Z jednej strony rozumiem rozczarowanie niektórych postawą PiS podczas farsy wyborczej, w której uczestniczymy, z drugiej – nie rozumiem ich pochopnych wniosków. Wiem o czym mówię, bo mi żona też oświadczyła: już więcej nie pójdę głosować!

Spokojnie, po kolei: to nie my, a oni mają problem. Chciałbym usłyszeć jednego odważnego, który stanie przed ludźmi i powie: to były wybory, które wyłoniły rzetelnie wybranych przedstawicieli narodu! Znajdzie się ktoś taki?

Posłuchajcie co oni mówią: wicie, rozumicie, owszem, pojawiły się określone nieprawidłowości, ale przecież są niezależne sądy i tak dalej. Czytaj: a nuż, q..wa, się uda coś jeszcze skręcić na te cztery lata ...

Nie uda się. Nawet nie dlatego, że sądy dadzą plamę. Mam zresztą przeczucie, że tym razem, nie wszędzie się uda oburzonym wyborcom zamydlić oczy. Nie wszyscy sędziowie są wystarczająco rozgrzani …

Ale ja nie o tym. To, że PiS chce wyczerpać wszelkie środki przewidziane prawem - pochwalam. To w końcu jedyna siła, która oddała władzę w obronie demokracji. Nie wszyscy to rozumieli wtedy, dziś łatwiej zrozumieć, kto naprawdę demokrację gwałci.

Bronić dziś status quo to narażać się historii. Historii nie zakrzyczy ani pani Olejnik, ani pani Lewicka. Historia zmiecie je jak … szkoda słów. Historia miele powoli, lecz nikt jej nie zatrzyma.

Zaufajmy historii ...

Stało się: ruszyli młodzi. To oni wspólnie z nami zrobią w Polsce porządek. Każde następne kłamstwo, każdy fałsz będą traktować jak osobistą zniewagę i niech wybrani w tych „lewych” wyborach spróbują posunąć się o krok dalej – będzie huk! Nie wierzycie? Polecam facebook i youtube ...

Dlatego popieram Kaczyńskiego. Najpierw prawo, bo – jakie by nie było – to nasze państwo i trzeba go chronić. Ci od wyborczych szachrajstw już i tak daleko się posunęli. Spróbują dalej – zobaczymy, kto śmieje się ostatni.

Historii nie da się oszukać.
Do zobaczenia trzynastego!


img.SG: http://urodaizdrowie.pl/korzysci-z-zimowych-kapieli-czyli-morsy-w-przereblu