Apostrofa do ortodoksyjnych pisowców

 |  Written by Waldemar Żyszkiewicz  |  88
Doceniacie wybitny talent polityczny Jarosława Kaczyńskiego? Oczywiście, że doceniacie.

Przemawia do was wizja dziejów Polski, jaką roztacza w swym dziele Jarosław Marek Rymkiewicz? To świetnie.

Dlaczego więc nie chcecie dostrzec, że profesor Andrzej Nowak po prostu ugryzł w dupę tego nieruchawego żubra?

Żeby on się wreszcie zbudził, wyrwał z apatii wygodnictwa, pokonał marazm, niechęć do zmian i niewiarę w możliwość ich dokonania.

Żeby pokonał lęk przed realnym wysiłkiem oraz obawy przed życiem w prawdzie i wolności. Bo przecież Polski, Polski szkoda.
 
3.8
3.8 (10)

88 Comments

alchymista's picture

alchymista
Zgadzam się z Tobą, z tym, że nie mam specjalnych złudzeń. Zwycięstwo PiS nie naprawi III RP, tylko umożliwi nam przygotowanie sie do wojny. Prosto i na temat. A czy wojna cokolwiek naprawi? To już jest ruska ruletka nomen omen.

System demokratyczny nie jest wadliwy. On po prostu nie istnieje. Demokracja jest sposobem na legitymizację władzy. A w rękach aktywnych obywateli potencjalnie może być też sposobem na recenzowanie i kontrolę władzy. Patrzmy pragmatycznie.
boldandcharm's picture

boldandcharm
Naród - głupi i zły. Opozycja dobra lub za dobra jak na taki naród. Narodu nie poprawisz. Opozycji poprawiać nie trzeba. Patriotów za mało zeby cos zmienić, ale zbyt madrzy by zmieniać opozycję.
Ten lis dawno chyba połknął swój ogon i aktualnie ugryzł się w dupę.
Ty mi lepiej powiedz Max gdzie jest akcja dopilnowania wyborów.
Pozdrawiam.
Max's picture

Max
Męczy mnie wieczne, i na siłę, szukanie winnych "gdzieś tam". A to układ, a to media i dezinformacja, a to indolencja opozycji, a to ruska agentura. A co bardziej zwariowanych teroiach nie wspomnę, bo to wstyd przytaczać.Wszyscy - tylko nie my, nie Polacy. Nam - znowu - zrobiono krzywdę.

Najsmutniejsze jest, że "coś jest na rzeczy" ze wszystkimi czynnikami, które wymieniłem, i owszem. Ale zapomina się o najważniejszym, o tym, że u zarania zła wszelkiego leży postawa narodu, jako całości. Polakom się nie chce, mają sprawy ważne w głębokiej perspektywie, cierpią na lenistwo umysłowe i biorą za dobrą monetę propagandowy bullshit. Chętnie dają się oszukąc i chetnie sami siebie oszukują. Nie widzi jeden z drugim, że już się odwołam do przyziemnych motywacji, że za tę samą pracę, którą wykonuje tutaj zarobi na Zachodzie 4x więcej? Licząc siłę nabywczą, koszty utrzymania.

Ta częśc która widzi, że coś jest nie tak (i do której my się zaliczamy) też ma tendencję do oszukiwania się. Gorycz i frustracja narasta - kiedy pojawi się ktoś, kto palcem pokaże, że to wszystko wina "złej opozycji" - dookołą rozlegają się gromkie brawa, okrzyki "jaka to mądra i głeboka analiza", a po cichu każdy odetchnie z ulgą. Wystarczy tylko, zeby ta opozycja wzięła się do roboty albo żeby ją wymienić na lepszą - i będzie dobrze.

Nie będzie. Cholerne myślenie życzeniowe. Nikt nam Polski nie zrobi, ani Kaczyński, ani nikt - a na interwencję Matki Boskiej bym nie liczył - widać za bardzo Panu Bogu grzeszkami różnymi podpadliśmy, żeby nam Piłsudskiego drugiego zesłał.

A ta "logika" - wręcz poraża. Fakty. W Polsce jest źle. W demokratycznych wyborach wybrali Polacy, kogo wybrali i to ich wina, że jest źle. Uproszczenia - ale tak jest, prawda?

A teraz już następują "artykuły wiary", których tknąć się nie da, bo obraza. Że demokracja to najlepszy pod słońcm system. Że ta skundlona i zmedialniona demokracja liberalna co mamy coś ma wspólnego z "prawidłową" demokracją. Że decyzję większości powinny obowiązywać, bo... bo to większość. Tych "prawd" ruszyć nie wolno bo ostracyzm, a i niektórym świat by się boleśnie przewrócił - mimo że praktyka wskazuje, że coś tu ewidentnie nie działa.

No i potem są "logiczne"  "wnioski": żle, a to wina opozycji, bo nie rządzi - mimo że Polacy tej (choćby i nie najlepszej, ale jednak lepszej od WYBRANEGO dziadostwa) opozycji ewidentnie nie chcieli. I takie głębokie analizy, co powinien PiS zrobić, żeby się lemingom bardziej spodobać. Powinien ich lepiej oszukiwać, lepiej manipulować, tak? Czy powinien może zmienic program na taki, co im bardziej pasuje? Przecież do tego się sprowadzają wywody różnych teoretyków prawicowych.

Nie stawiajmy świata na głowie, naprawdę. Grasz w szachy, choć trochę? Wyobraź sobie partię gdzie oddałeś dwie wieże za dwie lekkie figury i już jest bardzo niemiło, klęska za kilka posunięć. Po czym do szachownicy podchodzi komentator i z uśmiechem pociesza: to nic. Zasadniczo to głupie liczenie, że wieża warta 5 pionów, a taki goniec trzy. Bo może policzmy inaczej, to bardzo specyficzna partia jest. A w ogóle - przeciwnik na pewno nie chce dać nam mata, przecież nie widać żeby za trzy posunięcia coś się miało stać. A poza tym ten hetman biały jakiś taki krzywy - brzydki jest, nie? - wcale się nie dziwię, że go nie chcesz przesuwać. A przed dogrywką pójdziemy na grilla i kiełbaski, będzie fajnie.

Tak właśnie podchodzą do sytuacji Polacy.

***
Ale pytasz o kontrolę wyborów. Jak wiesz, projekty zmian w ordynacji padły - głównie dlatego, że nie można czegoś w Sejmie przegłosować bez większości. A wieśkzości nie ma bo - o, czekaj: bo Iksiński i Ygrekowski oraz moja sąsiadka wspierająca ruch LGTB i mój kolega ze szkoły aktualnie urzędnik, i moja cioteczna teściowa co tęskni za komuną i... i oni głosowali, już cztery lata temu, aha. No, a połowa Polaków siedziała w domach w dzień wyborów parlamentarnych "bo i tak nic się nie zmieni".

Więc to odpada. Mężowie zaufania - widziałeś może ich relacje ( ja ze trzy) po ostatnich wyborach, są gdzieś na YouTube, Ich możliwości są żadne. Możliwości maja członkowie komisji, w szczególności przewodniczący i zastępca. Nie raz siedziałęm w komicji, zazwyczaj jako "funkcyjny", więc wiem.

Ale to znowu stawianie wozu przed koniec, choć teraz juz nie mamy wyjścia, to prawda.
Za taki kształt ordynacji (która jest, nota bene, zła), za egzekucję przepisów i uczciwość wyborów odpowiada rząd i konkretne instytucje państwowe. Nie obywatele - to po co i na kogo ja płacę te 80%+ podatków haraczu (sumujac wszystko) z mojej pensji?

A jakie jest podejście? "Niech nam zorganizują uczciwe wybory"? Oczywiście - opozycja ma zorganizować. A ja, niedzielny patriota, byc może dam się namówić, być może pmogę - jak nie będzie padać 10 maja, oczywiście. Problem "jak" mają to zorganizowac jakoś schodzi na plan dalszy. A to, swoją drogą, nie takie łatwe, zasady dotyczące choćby bytności w lokalach wyborczych osób trzeciich są dosc drastyczne. Mniejsza...

Zapiszę się do komisji - jak będzie za dużo chetnych w okręgu i mnie nie wylosują, pójdę bawić się w męża zaufania. Tyle mogę. Niewiele? I tak dużo więcej, niż utyskującej większości się w tym kraju chce.

pozdrawiam


 

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Jonathan's picture

Jonathan
w trzech zdaniach partię opozycyjną, że leniwa. Ty mnie strofujesz, po czym na ekran  narzekasz na Polaków, że głupi i leniwi. Najpierw słusznie konstatujesz, że demokracja jest chora, po czym przyczyn zła upatrujesz w tym, że leniwi i głupi Polacy nie poszli głosować lub zagłosowali źle. Coś dzis u Ciebie z konsekwencją nie tak... Nie, oczywiście masz rację - demokracja nadaje się wyłącznie do tego by ją o kant d... potłuc, Polaków ogłupiono skutecznie, Darwin zresztą ma tu wielkie zasługi, a aktualnej sytuacji chodzenie na wybory nie ma sensu bo nie ma wyborów - jest jedna wielka ustawka.
Do rządzących pretensji nie mam - złodziej kradnie, hochsztapler oszukuje, morderca pomaga popełnić samobójstwo. Do opozycji mam i mam prawo mieć bo poświeciłem jej ładnych parę lat czasu, energii, marzeń i złudzeń. 
Chcesz? Zobacz sobie aktywność największej partii opozycyjnej w jej bastionie: http://www.pis.lublin.pl/index.php/aktualnosci/pislublinpl.html Pofatyguj się i poklikaj. I zwróć uwagę - to aktualności.

Be careful what you wish for, cause it may come true.
Max's picture

Max
Przedstawiam sposób myślenia:
a) lemingów
b) rozczarowanej działaniami opozycji "aktywnej grupy patriotycznej"

Moje poglądy to inna sprawa - wielokrotnie się o nich rozpisywałem, mogę kiedyś do tematu wrócić, nie w tym rzecz. W skrócie: demokracja jest dla mnie złem zagoszczonym (z czym nic nie zrobię, brak mi trzech dywizji pancernych, lotnictwa i charyzmy), a już w ramach tejże demokracji żyjąc zawsze wybieram mniejsze zło/większe dobro.

Do rządzących pretensji nie mam - złodziej kradnie, hochsztapler oszukuje, morderca pomaga popełnić samobójstwo. Do opozycji mam i mam prawo mieć bo poświeciłem jej ładnych parę lat czasu, energii, marzeń i złudzeń. 

A widzisz - to ja mam pretensje do tych, którzy rzadzą i źle rzadzą, jakoś podejście "złodziej kradnie bo jest aspołeczny z uwagi na trudne dziecństwo" albo "pedofil molestuje dzieci, bo to biologiczne" do mnie nie przemawia. Są więzienia, są latarnie do pomiaru wzrostem. Zło nalezy karać.

Do opozycji, jeśli wspomniane pretensje mam, to zdecydowanie mniejsze - cały czas próbowali i próbują. Chyba nawet w ogóle nie mam. Byli zawsze lepszą opcją, to ludzie ich nie chcieli. A że wybór pomiędzy ponoć nieskuteczną opozycją, a wyjątkowo łotrowską kliką rządzącą (czego zasmakowali należy do wyborców = narodu, więc widzę, kto się tutaj walnie przyczynił. Moi rodacy. Ósmy grzech śmiertelny - głupota.

Ogłupić na dłuzszą metę daje się zazwyczaj tylko ten, kto chce dać się ogłupić. A teraz - rzeczywistośc skrzeczy, a niektórzy dalej chcą wskazywac na "błędy PiS" jako genezę nieszczęść wszelkich. Wygodne.

Francuzi w czasie Rewolucji przemianowali sobie katedrę Notre-Dame na "Świątynię Rozumu". Paradne skądinąd. U nas niektórzy chętnie by wystawili "Świątynię Narodu". Ten ich "naród jak lawa" podpada mi pod lovecraftowską wizję wszechmocnego boga-idioty Azathotha, który gdzieś tam w otchłaniach i innych wymiarach, ukołysany melodią fletu trzymanego w szatańskich szponach, drzemie. Omnipotencjalny idiota.




 

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Jonathan's picture

Jonathan
nie "rozczarowanej działaniami opozycji "aktywnej grupy patriotycznej" tylko doprowadzonych do rozpaczy indolencją i nieróbstwem PiSu ludzi.którym marzy się Polska.
Zajrzałeś pod link, który podałem? Tu wkleję go raz jeszcze - 
http://www.pis.lublin.pl/index.php/aktualnosci/pislublinpl.html

Be careful what you wish for, cause it may come true.
boldandcharm's picture

boldandcharm
Przykro wspomnieć, ale Lublin to raczej ofensywa aktywności.
Luknij tu, polecam ankiete po prawej i forum młodych PIS ( liczba lajków).
Polecam rownież mocno rozejrzeć sie za ostrym wejściem z akcja KOW
Dowód na starania partii i niewdzieczność narodu.
http://pis.szczecin.pl/
Jonathan's picture

Jonathan
klikasz na zakładkę "partia" i otwiera się wpis pt." O partii" z 31 sierpnia 2010 roku.. A spróbuj otworzyć pdf  "Zarząd okręgu" - tylko dla ludzi o mocnych nerwach i dobrych oczach. No i ta "estetyka" strony: Jak dla mnie jest wyraz skrajnego lekceważenia wyborców. Co gorsza strona dokładnie odzwierciedla postawę i aktywność lubelskich struktur. Ale płaczą, że głupi lublinianie coraz mniej głosów na partię oddają... Zły naród, nie docenia.
http://www.pis.lublin.pl/index.php/partia.html

Be careful what you wish for, cause it may come true.
Max's picture

Max
Może trzeba było sąsiadów, kolegów z pracy, przyjaciół i rodzinę namawiać żeby głosowali odpowiednio (i w ogóle, żeby głosowali), jak był czas na to? A nie skarżyć się teraz, że PiS wymarzonej Polski nie zrobił? Przecież to spychotechnika. Wybielanie systemu, usprawiedliwianie głupców, leni i świadomych zwolenników republiki bananowej znanej pod nazwą III RP.

Trzeba było wybrać PiS (2007 i 2011) i dać mu szansę. A że Polacy głupi, wybrali sobie PO. Jeśli mam do kogoś żal, to do moich kochanych rodaków, nie do PiS.

I potwierdza się, co kiedyś powiedział Wielopolski.

PS. Sugerujesz, że z powodu niezaktualizowanej strony oddziału PiS w Lublinie ludzie głosowali na Tuska i Palikota? Doprawdy...
Głosowali na Tuska i Palikota bo to "ich ludzie", a PiS im ideowo obcy. Powtórzę: zapomnijmy o baśniach o mądrym a rozczarowanym elektoracie. No, jeszcze są ci, patrioci, co w domu siedzą...

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Trzeba było wybrać PiS (2007

Rok 2007 to była połowa kadencji, wybory powinny za dwa lata dopiero...  Na przyśpieszone wybory trzeba się było zdecydować w lutym 2006.

Sugerujesz, że z powodu niezaktualizowanej strony oddziału PiS w Lublinie ludzie głosowali na Tuska i Palikota? Doprawdy...

Jednak tzw. ściana wschodnia to raczej naturalne zaplecze prawicy. Na Tuska głosowały zwykle regiony północno-zachodnie.
 

Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
A widzisz - to ja mam pretensje do tych, którzy rzadzą i źle rzadzą, jakoś podejście "złodziej kradnie bo jest aspołeczny z uwagi na trudne dziecństwo" albo "pedofil molestuje dzieci, bo to biologiczne" do mnie nie przemawia. Są więzienia, są latarnie do pomiaru wzrostem. Zło nalezy karać.

Zło należy karać -> są więzienia -> człowiek odpowiada za czyny -> złodziej jest winny - dotąd jest OK. Ale jeśli rządzą złodzieje, to trudno oczekiwać, że sami się ukarzą. Pretensja to rządzących, że nie karzą gangsterów? Tak. Ale nie wtedy, gdy u władzy są gangsterzy... 

Pytanie, jak do tego doszło i jak sobie z tym poradzić, oto nasz problem.

Waldemar Żyszkiewicz

boldandcharm's picture

boldandcharm
Jesli ptrawdą jest to co piszesz, jeśli jako naród jesteśmy podli i nie warci wloności. Jesli  starania topimy wiecznie w kotle głupoty i nędzy to powiem Tobie wprost. Chłopaki z PIS też to wiedzą. Niech więc wypierdalają ze swoich partyjniackich posadek, przejda na własne utrzymanie, strzepia pył z naszych nic nie wartych polskich dróg ze swoich drogich butów. I niech nie próbują się ku..a mienić moimi reprezentantami. Nic nie mogą, bo naród za głupi? Nic obronić, nic przeforsować? Władzy przejąć? Polski naprawić? Wypier...lać Wole sejm zapełniony w 100% przez morderców i złodziei. 100% fachowców.  Bez złudzeń. Bez płaczliwych i nieudolnych pierdół, mieniących sie opozycją 
Max's picture

Max
Nic nie mogą, bo Polacy ich nie wybrali. Tak to jest z opozycją: może tylko gadać i liczyć, że ludziom się zmieni, przy następnych wyborach.

Ale Polakom jest najwidoczniej dobrze, bo zmian nie pragną. Zobaczymy w tym roku, czy już odrobinę zmądrzeli, czy dalej nie.

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
boldandcharm's picture

boldandcharm
Wystarczy stwierdzenie: nic nie mogą. Skoro tak, rozumiem, że zgadzasz się ze mną co do bezcelowości posiadania przez nas w sejmie ponad 150 ludzi z zapleczem wyborczym rzedu 2 milionów ludzi, którzy nic nie mogą. Moga jedynie poprzez swoją bezpłodna tam obecność uwiarygadniać władzę. 
 
Max's picture

Max
Nie, nie zgadzam się. To wina tych ludzi czy wypaczonego ustroju, w którym funkcjonujemy na co dzień? Wina PiS czy konsekwencja faktu, ze Polskę opanowała mafia, od "niezależnego" sądownictwa do skorumpowanej policji? 

I co, mamy się ograniczać do wskazywania palcem posłów PiS, którzy się nie sprawdzają? Ma to całkiem sensowne uzasadnienie, ale jest zdecydowanie niżej na mojej liście priorytetów. Bo przede wszystkim trzeba działać, PiS, lepszy czy gorszy, nam Polski nie zrobi - bez nas. Wiecej: PiS to tylko partia, narzędzie, które ma posłużyć do przejęcia władzy. W tym momencie mamy do dyspozycji tylko to narzędzie. Widzisz na horyzoncie inna partię, która ma wystarczająco znaczące wpływy?

Trwanie w marazmie i ograniczanie się do biernej krytyki to najgorsze, co możemy zrobić. I nie umniejszajmy odpowiedzialności, która ponosimy wszyscy, jako Polacy, za to, co się dzieje.

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
boldandcharm's picture

boldandcharm
Moja ocena PIS jest słuszna w świetle Twoich własnych założeń. Ale w tym komentarzu widzę nowe założenia. PIS narzędzie, jedyne jakie obecnie mamy. Powiedzmy młotek. My ręka. Robota- naprawa Polski. OK. Pełna zgoda.
Potrzeba młota 5 kg,na naszą robotę. PIS ma 1 kg. Trzeba podnieść ramię najwyżej jak się da i zapi...ć najmocniej jak się da. Młotek może nie wytrzymać, zużyje się w pracy, ale robota może być zrobiona.  
Widzisz Max, wielu z nas uważa jednak, że młotek jest w tym wszystkim najważniejszy. Że ręka nie może być uniesiona zby wysoko, bo młotek ucierpi. Należy klepać jak do tej pory i cenić swój młotek, bo to jest młotek na miarę naszych możliwości.
Trzeba działać piszesz. Młotek sam się nie rozbuja. ( swoją drogą miałem jednak nadzieję, że to będzie chociaż rakieta typu wystrzel i zapomnij, ale cóż, niech będzie ten młotek). Co proponujesz? 
Pozdrawiam
Max's picture

Max
Tak - ja nie jestem, wbrew pozorom, zaprzysięgłym fanem PiS. Źle robi ten a tamten poseł PiS - niech zapłaci, wyciagnąć konsekwencje, pod mur, rozstrzelać wirtualnie, a na pewno żadnej szansy na przyszłość. Fatalną mamy ordynację, ale może się uda zmienić.

A młotek jest młotkiem, bez nabożeństwa do młotka, to my jesteśmy suwerenem, konstytucyjnym - władza pochodzi od obywateli. Wyrzucać młotka nie ma snesu, na razie nie ma zamiennika. Mnie PiS, summa summarum średnio podchodzi, przy całym moim szacunku dla jednostek w PiS, jak Kaczyński czy Macierewicz.

Gdybym ja wiedział, co zaproponować... Bagno mamy, generalnie. Ad 2015, jak jest jakas nadzieja, to taka, żeby układ po raz kolejny wyborów nie wygrał. Duda dorbym kandydatem jest, zgodzisz się? A jak się nie uda, pozostają chyba gazetki, podziemie i barykady, to będzie koniec nadziei na rozwiązania demokratyczne.

Też mam mieszane uczucia - sfałszują, czy nie. 

Nic, gadać z ludźmi, tymi co mamy obok i codziennie, przekonywać. Mój sasiad z góry zakuty PO-wiec, a całkiem sympoatczny facet. Może go urobię do wyborów... Myśle, że go urobię, bo już troszkę się chwieje w przekonaniach... :)

A jak będą kolejne przekrety przy wyborach, trzeba bedzie taktykę zmienić, na razie wierzmy, jeszcze, w demokrację.

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Nic nie mogą, bo Polacy ich nie wybrali.

O ile to prawda, bo jeśli wybory są regularnie podfałszowywane,
żeby utrzymać taką czy inną większość parlamentarną, to już 
jest inna sytuacja...
 

Waldemar Żyszkiewicz

Max's picture

Max
Po listopadowych samorządowych pisałem, że, być może, wybory AD 2007 były ostatnimi policzonymi bez przekrętów.  Bez złudzeń. Ale jeszcze rok, ten rok, możemy zabawić się w grę pod tytułem uczciwe wybory. Możemy i powinniśmy - nic nie tracimy, gorzej być nie może. I zobaczymy - hasło na murze, choć nie najmłodszy, wymalować sprayem umiem. A od tego się zaczyna. 

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Ale jeszcze rok, ten rok, możemy zabawić się w grę pod tytułem uczciwe wybory. Możemy i powinniśmy - nic nie tracimy, gorzej być nie może.

Tak, ale pod warunkiem, że zmajstrujemy efektywny ruch kontroli wyborów.

Waldemar Żyszkiewicz

nurni's picture

nurni
Z wykładami i artykułami prof Nowaka to jest tak że trzeba się nad nimi pochylić. Dopiero wówczas widać że jego ksiązki, artykuły, wykłady - tworzą pewien logiczny ciąg.
Jest to, waham się czy napisać że komplletna gdyż nikt tak jak prof nie uczy tu pewnej pokory, wizja Polski niemal doskonała. Jej sił, jej słabości, jej zagrożeń i nadziei na odrodzenie.

Jak rozumiem Pański apel skierowany jest przede wszystkim do osób pokładających się ze śmiechu nad głupotą i powierzchownością tzw lemingów. Czyli osób które nie posiadają zdolności oceny nawet prostego tekstu. Zbyt leniwych by choćby cofnąć się do tekstów tydzień czy dwa wcześniejszych, jakiejkolwiek oceny ciągu przyczynowo skutkowego.

A to już wówczas profesor twierdził że zmierza to w zła stronę.

Ironii tego obrazu dopełnia zabawna okoliczność.
Pogromcy lemingów poczuli się ośmieleni do krytyki prof Nowaka gdy hasło ku temu dał gość w apażce. Mazurek któremu marsze pamieci kojarzą się z popeliną.

Swój apel sformułował Pan w sposób bardzo taktowny. Tak chyba trzeba:)
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Jak rozumiem Pański apel skierowany jest przede wszystkim do osób pokładających się ze śmiechu nad głupotą i powierzchownością tzw lemingów.

To także, ale przede wszystkim może do tych, którzy są skłonni przypisywać jednemu (Andrzejowi Nowakowi) najgorsze intencje i uczynić go sprawcą wszelkiego zła, tylko dlatego, że zakochani w drugim (Jarosławie Kaczyńskim) nie są w stanie krytycznie analizować jego poczynań i zaniechań.

Tymczasem niedobrym skutkiem zaniechań JK jest sytuacja kadrowa w partii, a przykładu kompletnie nietrafionych poczynań dostarcza choćby brak konsekwencji w reagowaniu na fałszerstwa w ostatnich wyborach.

Dziękuję za wsparcie, jak widać, bardzo tutaj potrzebne!

Łączę ukłony,

Waldemar Żyszkiewicz

nurni's picture

nurni
Wsparcie o którym Pan wspomina, tak naprawdę było napisane lewą ręką. To jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe, t jest po prostu śmieszne że prof Nowak stał sie niemal wrogiem naszej drogi do odzyskania niepodległości.
Czowiekiem który prędzej sypie piach w tryby sprawnie działającej maszyny, czlowiekiem wbijającym zardzewiały noż w plecy naszej wiedzącej czego chce (prawda?) opozycji.

Artykuły, wywiady, publikacje profesora są w sieci. Wystarczy kliknąć, aż tyle....
Tak by zobaczyć pewną konsekwencje.

Mam nadzieje że zostanie Panu wybaczona całkiem duża zbrodnia jaką jest "manie" racji. Panu i prof Nowakowi. I to racji, trzeba to koniecznie dodać, nie dlla owego "mania".

Pozdrawiam,
Mariusz Molik.
 
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
jeszcze raz dziękuję za Pański udział w tej rozmowie. Mnie różnica zdań w dyskusji nie dziwi, nie gorszy ani nie doprowadza do skrajnych emocji. Wiemy przecież, że bez niej, bez odmiennych ocen nie byłoby w ogóle dyskusji; może to skutek takiego, a nie innego treningu poznawczego... 

Mnie nawet niespecjalnie zależy na posiadaniu, a tym mniej na wykazaniu, że rację posiadam, wolę po prostu wiedzieć, jak jest naprawdę, ale jak zobaczyłem (nie tylko tu w B'n'R) rzeszę anonimowych wybitnych znawców i praktyków politycznych, którzy swobodnie zarzucają Andrzejowi Nowakowi całą gamę przewin, defektów, nieumiejętności, a nawet małostkowość i zdradę, to uznałem, że trzeba stanąć na placu :)

Odwzajemniam pozdrowienia,

Waldemar Żyszkiewicz

Valdi's picture

Valdi
Jest wojna. Grupa politycznych malwersantów wygrała wybory w 2007 ... Od tego czasu ewoluowała w grupę zbrojną działającą przeciw własnemu narodowi.
Strzelają do ludzi, spiskują z zagranicą przeciw własnemu krajowi, kradną na potęgę.
Czy ktoś widział żeby podczas wojny któraś ze stron omawiała publicznie swoją strategię ?
Prof. Nowak jest wybitnym historykiem. Niestety swoimi działaniami potwierdził swoją niekompetencję w polityce.
 
Miecznik's picture

Miecznik
To jest częste, że naukowcy nie są dobrymi politykami.
Jarosław Kaczyński dobrze wiedział kogo wskazać na urząd prezydencki.
ro's picture

ro
Nic ująć, a dodać tylko można to, co napisała Szara Kotka i co ja też pisałem w innym wątku, za co zostałem (kulturalnie tym razem) skarcony. 
W zacnym gronie profesorów jest większa niż statystycznie reprezentacja osób, których miłość własną łatwo urazić.
Nie wiem, czy Józef Orzeł "wystawiając" w Roninie kandydaturę  profesora Nowaka, wiedział co czyni; ja jestem przekonany, że nacisnął "Start" z rozmysłem.

Niektórzy tak się rwą do gryzienia tego żubra...
 
boldandcharm's picture

boldandcharm
10 kwietnia 2010 dokonano morderstwa na mądzynarodową skalę na polskiej elicie.
16 listopada 2014 dokonano fałszerstwa wyborów na bezczelna wprost skalę i potężnie zakpiono , i do reszty zkpiono z demokracji. Opozycja ogłosiła publicznie fałszerstwo wyborcze. Opozycja nie dopracowała się od 8 lat ( chociaz obiecała Polakom wielokrotnie, że tego dokona) systemu kontroli wyborów.
Obecnie opozycja namawia mnie, abym po raz trzeci i czwarty ( po dogrywce z listopada 2014) zaufał całkowicie spapranej wyborczej karcie. Mam to uczynić, wiedząc jednocześnie, że władza bezkarnie i na potegę fałszuje wybory. Wiedząc,że opozycja nie robi nic, by je nadzorować. Wybacz, ale Twoje wezwanie: Sza! Mamy wojnę, dowództwo wymóżdźyło mega strategie na zwycięśtwo, a prof rujnuje ją , bo napisał co rzeczywiście należy zrobić. aby mieć jakiekolwiek szanse. I uczeń podstawówki widzi, .ze jest na to o wiele miesiecy za póżno. Ale sza! Bo przeciwnik się dowie!     Czego? Że  PIS jest dramatycznie słaby. Że tak naprawde nie ma żadnego planu na odzyskanie wladzy. To przeciwnik wie, skoro ja to wiem.
Miłych snów o wojnie, strategiach i Victoriach 
Valdi's picture

Valdi
Sorry, ale to jest pomieszanie pojęć ...
PIS jest partią, a nie grupą ludzi do spełniania oczekiwań obywateli wykraczających poza grę parlamentarną. I z tych obowiązków się wywiązuje, mimo skrajnie trudnych warunków.
Cała reszta należy do organizacji pozaparlamentarnych. PIS ma ograniczoną możliwość ich kreowania ponieważ w PRL BIS, w warunkach wrogiego otoczenia, konieczna jest pogłębiona weryfikacja ich członków. Te wszystkie frondy z PIS wiążą się niepoprawną weryfikacją (no może za wyjątkiem Kurskiego). Tylko to zapewnia spoistość parti.
Pisze Pan:
" PIS jest dramatycznie słaby. Że tak naprawde nie ma żadnego planu na odzyskanie wladzy. To przeciwnik wie, skoro ja to wiem."
Ja twierdzę:
Przeciwnik wpada w panikę, prowadzi regularne oblężenie medialne itd. .... Nie robiłby tego gdyby uważał PIS za słaby. Powinien Pan to wiedzieć. Zdanie "To przeciwnik wie, skoro ja to wiem." jest logicznie fałszywe.

 
boldandcharm's picture

boldandcharm
PIS nic nie może, albo prawie nic. Sto pięćdziesiąt dusz w sejmie, dwa miliony wyborców. PIS nic nie może. Nic. Nie może... Nic...
Valdi.
 
Valdi's picture

Valdi
No sam Pan widzi jakie qrwy nami rządzą. Chociaż tych miljonów będzie więcej ...
Proszę zagłosować, a najlepiej wziąść udział w dopilnowaniu wyborów zamiast wymyślać sztuczne problemy.
 
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
PIS jest partią, a nie grupą ludzi do spełniania oczekiwań obywateli wykraczających poza grę parlamentarną. I z tych obowiązków się wywiązuje,

I do głowy Ci nie przychodzi, że właśnie świetnie zdefiniowałeś sens istnienia partii. To ma być grupa ludzi do spełniania oczekiwań obywateli. Zgoda, że w grze parlamentarnej. Ale żeby móc coś w ten sposób ugrać, partia musi uzyskać odpowiednią liczbę szabel. I to nie jest zadanie elektoratu, lecz liderów i działaczy partyjnych, którzy muszą być dobrymi vote-getterami. Za to i na to dostają pieniądze ze środków publicznych. A kto placi, ten wymaga...

Przeciwnik wpada w panikę, prowadzi regularne oblężenie medialne itd.

Przeciwnik skutecznie prowadził oblężenie od ośmiu lat. Teraz troszkę wpadł w panikę,
po konwencji Dudy. I nawet tej paniki nie osłabił list profesora Nowaka. Ciekawe, prawda?
 

Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Jest wojna. Grupa politycznych malwersantów wygrała wybory w 2007 ... Od tego czasu ewoluowała w grupę zbrojną działającą przeciw własnemu narodowi. Strzelają do ludzi, spiskują z zagranicą przeciw własnemu krajowi, kradną na potęgę.

Bardzo trafny opis stanu rzeczy.

Czy ktoś widział żeby podczas wojny któraś ze stron omawiała publicznie swoją strategię ?

To nie jest narada strategiczna, to larum, to Reytan: Mości Panowie, wojna, a wy tu śpicie? 
Takie trochę desperackie jawne już wezwanie, po wielu dyskretnych, zignorowanych...

Prof. Nowak (...) potwierdził swoją niekompetencję w polityce.

Mocno powiedziane. A jakieś argumenty uzasadniające radykalizm opinii?
 

Waldemar Żyszkiewicz

Valdi's picture

Valdi
O jaki radykalizm Panu chodzi ? O ocenę sytuacji w Polsce obecnie (jest wojna) czy o ocenę prof. Nowaka ?
W pierwszym wypadku jest to moim zdaniem realizm raczej. Nie wiem jak daleko posunie się obecna ekipa w tłumieniu protestów społecznych (to są w sumie tylko złodzieje i trochę intelektualnie zagubionych doktrynerów plus Niesiołowski oczywiście ;)) ). Problem w tym, że są oni tylko emanacją gorszego zjawiska i grup interesów. Chodzi mi o ośmiornicę bankowo-sądowo-lobbingową wspieraną z poza kraju. Jesteśmy w sytuacji lepszej niż Grecja, ponieważ mamy zorientowaną na polskie interesy, autonomiczną opozycję (dzięki Kaczyńskiemu i innym).
W drugim wypadku ... błąd prof. Nowaka polega na podjęciu kwestii, która nie ma szans na rozstrzygnięcie w warunkach obecnego dyskursu publicznego. Zostanie natomiast wykorzystana przez stronę przeciwną w niekończących się bełkotliwych insynuacjach. I piszę to podkreślając, że prof. Nowak jest w/g mojej oceny wybitną osobą.
 
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
skoro wyraźnie napisałem, że przedstawiony opis sytuacji w kraju jest bardzo trafny, to znaczy, że i metaforę wojny uznaję za zasadną, więc nie mogę tego kwestionować. Przed odniesieniem się do komentarza, nawet polemicznego, warto wczytać się weń po raz drugi :)

Oczywiście, miałem na myśli radykalizm czy raczej pochopną ostrość w ocenie tego, co w istocie zrobił profesor Nowak. Tak jak Duda nie wysyłał wojsk na Ukrainę, tak Nowak żadnych sztabowych sekretów nie zdradził, bo jaki jest naprawdę koń, tj. PiS - każdy widzi.

Inna rzecz, że Pańska ocena, iż Nowakowi nie dostaje politycznych kompetencji jest super delikatna w porównaniu do dzisiejszej szarży Karlina i basującego mu Fritza.

Powiem tak: życzę (z różnych zresztą względów) Polsce, Dudzie i PiS-owi jak najlepiej. Jeśli, co nie daj Boże, wyniki obu tegorocznych zmagań będą dla nas niekorzystne, to wyjdzie na to, że rację miał nieznający się wcale na polityce profesor Nowak. Jeśli Duda wygra, a PiS jesienią rządu nie stworzy, to będzie znaczyło, że Andrzej Nowak miał sporo racji. Jeśli uda się, a jest to wyzwanie niesłychanie trudne do osiągnięcia, zrealizować założone cele obu kampanii, to będzie można uważać, że Nowak przejawił trochę czarnowidztwa. 

Ale o tym lepiej porozmawiać już post factum :) 

Pozdro,  

Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
...i bardzo dziękuję za tę rozmowę prowadzoną z dużym ożywieniem, przejęciem oraz troską o stan spraw w naszym kraju. Przepraszam, że nie uczestniczyłem w niej na bieżąco, ale z przyczyn ode mnie niezależnych przez cały wczorajszy dzień byłem poza wirtualem. Chciałbym się jednak odnieść to podnoszonych problemów, tym bardziej że spory odzew na te moje, z grubsza licząc, siedem zdań sympatycznie mnie zaskoczył : )
 

Waldemar Żyszkiewicz

boldandcharm's picture

boldandcharm
Wkleiłem już w nieprzegapkach. Powstał ruch:  Stop Fałszowaniu Wyborów
 
 
 
 
 

21.02 - Częstochowa - MOBILIZACJA - Ogólnopolska Konferencja przeciwko fałszowaniu wyborów!

 
CZĘSTOCHOWA
 
 
 
mały plakat, który możemy rozsyłać do znajomych i umieszczać na www


21.02.2015 r.  aby Polacy z troską i patriotyzmem, kierując się zasadami katolickiej nauki społecznej, wzięli odpowiedzialność za prawidłowy przebieg wyborów w 2015 roku!

godz. 10.00 - Msza Święta i Różaniec Święty za Ojczyznę na Jasnej Górze zapraszają uczestnicy Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Mszę Świętą odprawi JE Ks. Bp Antoni Pacyfik Dydycz (który także weźmie udział w niżej wymienionej Konferencji).

godz. 12.00 - Powstań Polsko - Ogólnopolska Konferencja Środowisk, Stowarzyszeń i Obywateli Rzeczypospolitej zatroskanych o prawidłowy przebieg wyborów 2015.

Stowarzyszenia, Środowiska i Obywatele zapraszają wszystkich zainteresowanych z całej POLSKI na Konferencję do Akademii Polonijnej w Częstochowie na ul. Pułaskiego 4-6 (niedaleko klasztoru)

Każdy z nas może przybyć na Konferencję by dowiedzieć się w jaki konkretny sposób może i powinien podjąć odpowiedzialność za losy Ojczyzny teraz w 2015 roku!

DALSZE SZCZEGÓŁY WKRÓTCE NA NASZEJ STRONIE WWW!

Komunikat Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę!
 

Program Konferencji POWSTAŃ POLSKO!

 
 
Program Konferencji „Powstań Polsko! – W trosce o prawidłowy przebieg wyborów w 2015 roku!”
 
12.00 -13.30
Wystąpienie inauguracyjne:  JE Biskup Antoni Pacyfik Dydycz
 
Przywitanie gości: Przedstawiciel Sekretariatu Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę
 
Wystąpienia programowe:
 
Ewa Stankiewicz – Solidarni2010
Józef Orzeł  – Klub Ronina
Maciej Świrski – Reduta Dobrego Imienia
Prof. Jan Żaryn
Prof. Andrzej Nowak - list do uczestników konferencji
Jan Pietrzak – Towarzystwo Patriotyczne 
Mariusz Patey - Instytut Romana Dmowskiego
 
13.30 – 15.00
„Wybory w Polsce – zagrożenia, nieprawidłowości i fałszerstwa - jak im przeciwdziałać”. 
Marek Deptuła, Ireneusz Czmoch - Główne typy nieprawidłowości i fałszerstw wyborczych
Piotr Ł. J. Andrzejewski, Bogusław Nizieński  – Aspekty prawne naruszeń procesu wyborczego
Dorota Stańczyk –  Fałszerstwo w Katowicach w 2014 roku. – Moja walka o uznanie 130 tysięcy ważnych głosów
Maciej Pawlicki - Byłem mężem zaufania
Marcin Dybowski - Byłem członkiem komisji wyborczej - model kontroli głosowania na poziomie obwodu i komisji wojewódzkich
 
Przerwa

15.30 -16.30
Panel „Media w kontekście manipulacji wyborczych oraz walki politycznej. Uczciwość wyborów w 2015 r.”
Jadwiga Chmielowska, Marek Deptuła, Hanna Dobrowolska, Michał Karnowski, Maciej Pawlicki, Jan Pospieszalski, Wojciech Reszczyński,Janusz Sanocki, Krzysztof Skowroński, Ewa Stankiewicz, Jerzy Targalski

16.30 – 18.00
Czy potrzebny jest Polsce społeczny ruch kontroli wyborów? Dyskusja przybyłych na konferencję przedstawicieli Komitetów Wyborczych Kandydatów na Prezydenta RP
 
Przedstawienie kalendarza działań na najbliższe tygodnie
 
Zakończenie konferencji

Pages

Więcej notek tego samego Autora:

=>>