
Kilka tygodni temu prawie wszystkie polskie media zajęły się sprawą tzw. japońskich trolli, rzekomo opłacanych przez Platformę Obywatelską osób robiących sobie tzw. bekę na Twitterze. Choć najpierw chodziło o aktywność raptem trzech osób (czym są trzy osoby wobec trzech milionów polskich użytkowników Twittera?) poczytać można było o nich i u Karnowskich, i u Lisa, a ja zbierałem te teksty, jako ciekawy przypadek wygenerowania newsa i zjawiska z kompletnie niczego. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę „japońskie trolle” i nie dość, że od razu podpowie nam „japońskie trolle PO”, to jeszcze znajdzie kilka tekstów na ten temat, w tym z Na Temat właśnie.
Okazuje się, że nie tylko prezydent Komorowski nie miał szczęścia do Dalekiego Wschodu, bo i mediom w Polsce przynosi on pecha. Oto od przedwczoraj, z różnych źródeł, docierała do mnie informacja, że władze Korei Północnej obrażają prezydenta Andrzeja Dudę. Pierwszy był Fakt:
Prezydent Duda otrzymał groźby ze strony Korei Północnej. Komuniści z Azji pośrednio nazwali głowę polskiego państwa „zdradzieckim psem”.
Prezydent Andrzej Duda jeszcze nie zdążył na dobre rozpakować się w Pałacu Prezydenckim, a już otrzymał bardzo ostrą wiadomość z Korei Północnej. Oficjalny serwis informacyjny tego kraju zamieścił agresywny wpis, w którym pośrednio nazywa prezydenta RP zdradzieckim psem.
„Minister obrony Choon Yong-Noh ostrzega polskiego prezydenta Andrzeja Dudę: Koreańska Republika-Ludowo Demokraktyczna nie będzie tolerować agresji przeciwko Rosji ze strony zdradzieckich psów” – piszą Koreańczycy.
Obraza głowy państwa jest karalna (Kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności za publiczne znieważenie głowy państwa), aczkolwiek jest wysoce nieprawdopodobne, by Koreańczycy ponieśli konsekwencje za swój wybryk.
Jako, że to temat wdzięczny i ciekawy, szybko poszło dalej i znalazłem tę informację na pikio.pl, a wieczorem przywołał ją również portal W polityce. W tym ostatnim miejscu „koreańskiego” Tweeta zestawiono z aktywnością Waldemara Kuczyńskiego.

I tak rośnie afera i oburzenie, tyle tylko, że „oficjalny serwis informacyjny Korei Północnej” to strona równie autentyczna jak profil Kingi Dudy, na który przed wyborami powołał się Tomasz Lis. Wystarczy zauważyć, że Twitterowy profil, pełen doniesień w rodzaku „Kim Dzong Un wybrany najlepiej ubranym mężczyzną w Korei” jako adres swojej strony domowej podaje nieistniejącą obecnie stronę umieszczoną w japońskiej domenie. Ten drobny szczegół umknął naszym mediom, ale czemu się dziwić, gdy tak wiele spraw umyka, zwłaszcza w internecie, w którym trolling przeżywa swój złoty okres, a trolle (czasem, jak widać bardzo inteligentne i konsekwentne) dokarmiane są przez głównych medialnych graczy?
Korea Północna oczywiście zauważyła wybór Andrzeja Dudy na prezydenta Polski. 2 czerwca na stronie ambasady tego kraju pojawiły się gratulacje dla prezydenta-elekta.

W nadchodzących latach szykuje się kilka olimpiad w krajach azjatyckich. Nie mogę się już doczekać wszystkich głupot, które przy tej okazji przeczytam.
http://www.fakt.pl/polityka/koreanczycy-obrazaja-dude-zdradziecki-pies,a...
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/262455-dziadek-waldemar-nasladuje-poln...
https://twitter.com/DPRK_News
https://twitter.com/karnkowski
Jako ilustrację wykorzystałem plakat z koreańskiego horroru pod tytułem "Don't click" piszę o nim tutaj:
http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?p=519264#p519264
Okazuje się, że nie tylko prezydent Komorowski nie miał szczęścia do Dalekiego Wschodu, bo i mediom w Polsce przynosi on pecha. Oto od przedwczoraj, z różnych źródeł, docierała do mnie informacja, że władze Korei Północnej obrażają prezydenta Andrzeja Dudę. Pierwszy był Fakt:
Prezydent Duda otrzymał groźby ze strony Korei Północnej. Komuniści z Azji pośrednio nazwali głowę polskiego państwa „zdradzieckim psem”.
Prezydent Andrzej Duda jeszcze nie zdążył na dobre rozpakować się w Pałacu Prezydenckim, a już otrzymał bardzo ostrą wiadomość z Korei Północnej. Oficjalny serwis informacyjny tego kraju zamieścił agresywny wpis, w którym pośrednio nazywa prezydenta RP zdradzieckim psem.
„Minister obrony Choon Yong-Noh ostrzega polskiego prezydenta Andrzeja Dudę: Koreańska Republika-Ludowo Demokraktyczna nie będzie tolerować agresji przeciwko Rosji ze strony zdradzieckich psów” – piszą Koreańczycy.
Obraza głowy państwa jest karalna (Kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności za publiczne znieważenie głowy państwa), aczkolwiek jest wysoce nieprawdopodobne, by Koreańczycy ponieśli konsekwencje za swój wybryk.
Jako, że to temat wdzięczny i ciekawy, szybko poszło dalej i znalazłem tę informację na pikio.pl, a wieczorem przywołał ją również portal W polityce. W tym ostatnim miejscu „koreańskiego” Tweeta zestawiono z aktywnością Waldemara Kuczyńskiego.
I tak rośnie afera i oburzenie, tyle tylko, że „oficjalny serwis informacyjny Korei Północnej” to strona równie autentyczna jak profil Kingi Dudy, na który przed wyborami powołał się Tomasz Lis. Wystarczy zauważyć, że Twitterowy profil, pełen doniesień w rodzaku „Kim Dzong Un wybrany najlepiej ubranym mężczyzną w Korei” jako adres swojej strony domowej podaje nieistniejącą obecnie stronę umieszczoną w japońskiej domenie. Ten drobny szczegół umknął naszym mediom, ale czemu się dziwić, gdy tak wiele spraw umyka, zwłaszcza w internecie, w którym trolling przeżywa swój złoty okres, a trolle (czasem, jak widać bardzo inteligentne i konsekwentne) dokarmiane są przez głównych medialnych graczy?
Korea Północna oczywiście zauważyła wybór Andrzeja Dudy na prezydenta Polski. 2 czerwca na stronie ambasady tego kraju pojawiły się gratulacje dla prezydenta-elekta.

W nadchodzących latach szykuje się kilka olimpiad w krajach azjatyckich. Nie mogę się już doczekać wszystkich głupot, które przy tej okazji przeczytam.
http://www.fakt.pl/polityka/koreanczycy-obrazaja-dude-zdradziecki-pies,a...
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/262455-dziadek-waldemar-nasladuje-poln...
https://twitter.com/DPRK_News
https://twitter.com/karnkowski
Jako ilustrację wykorzystałem plakat z koreańskiego horroru pod tytułem "Don't click" piszę o nim tutaj:
http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?p=519264#p519264
(1)
3 Comments
No to teraz mamy "koreańskie trolle" :)
18 August, 2015 - 11:25
Animelo
18 August, 2015 - 11:56
-Wybieraj z mediów same tylko informacje, omijaj komentarze, a felietony czytaj dopiero wtedy, gdy już masz wyrobioną swoją własną opinię.
Dzisiaj chyba trzeba wiadomości szukać właśnie w komentarzach, zwracając uwagę, kto jest ich autorem...
Polecam film
18 August, 2015 - 14:13