
Sprawa jest poważna jak nic, bo to się rozłazi wszystko po kościach, po prostu się sypie, i nie wszyscy wyborcy i opozycjoniści są zdania, że Ryszard Petru jest geniuszem politycznym, charyzmatycznym samcem alfa i intelektualnym natchnieniem dla milionów. Patrząc na okupację sali obrad plenarnych, być może były na początku jakieś nadzieje na nowego lidera, na tak pożądaną przez Tomasza Lisa zmianę pokoleniową w Platformie, ale dni mijały i nic się nie dzieje.