grzechg's blog

 |  Written by grzechg  |  1

Jeśli nie można wywołać chaosu w państwie, zniszczyć jego demokratycznych instytucji takich jak parlament, jeśli liderzy partii opozycyjnych wzywają do wypowiedzenia posłuszeństwa rządowi przez policję i wojsko w paranoicznym apelu i jeśli to wszystko, i o wiele więcej, trwa już dobry rok, a Prawo i Sprawiedliwość nadal rządzi i ma się dobrze, to coś trzeba w końcu zrobić: na przykład zjednoczyć opętaną opozycję i zradykalizować swoje działania.

5
5 (2)
 |  Written by grzechg  |  1
Po wyjściu komórkowców z Sejmu powietrze z polityków uszło jak z pękniętego balona, ale tylko na chwilę, bo przecież dzielne oddziały reporterów z TVN i redaktorów z TOK FM podniosą każdą opozycję na świecie z kolan, zagrzeją do walki, dadzą wskazówki, gdzie można przywalić reżimowi.
5
5 (3)
 |  Written by grzechg  |  2

Jeśli ktoś uważnie śledzi nie tylko znakomite skoki Kamila Stocha, ale także i to co mówi on po kolejnych zwycięstwach, to mówi zawsze o dobrze wykonanej pracy i o tym, że przed nim kolejne wyzwania. Coś w tym jest: nie tylko skromność, ale także przeświadczenie, że nawet po kolejnym zwycięstwie, cieszyć Dlatego tak ważna wypada się krótko, a potem trzeba jeszcze więcej pracować nad sobą. Podobną filozofię wyznaje premier Beata Szydło i to nie jest jakaś "pijarowa" zagrywka, bo byłaby zresztą marna.

5
5 (3)
 |  Written by grzechg  |  2

Właściwie, należałoby w tytule przy słowie lepsi użyć cudzysłowu, ale niech owym lepszym będzie, że tak jest, że są tym ważniejszym i mądrzejszym sortem Polaków, który ze zgorszeniem patrzy na faszyzację Polski. Porażka opozycji, ich demokratycznej szpicy doprowadziła do tego, że na pewien czas ucichną, będzie ich mniej na manifestacjach, bo muszą jakoś przetrawić tę sejmową traumę. Z drugiej strony, ten cienki pucz średnio ich obchodził - ot po prostu trochę rechotu z Kaczora, że mu stanęli nasi okoniem i nie chcą opuścić parlamentu.

5
5 (2)
 |  Written by grzechg  |  4

Adam Szejnfeld, wybitny złotousty przedstawiciel napchanych do bólu głowy najczystszą demokracją, mówił w telewizji o blokowaniu sali sejmowej mniej więcej tak: ....nikt nie będzie nam mówił jak mamy protestować, to my decydujemy o tym jak chcemy protestować. I właściwie po co więcej cytatów? Wystarczy.

5
5 (3)
 |  Written by grzechg  |  29

Właściwie to Platformie Obywatelskiej nie pozostało już nic innego jak chodzić na rozmowy z PiS z pospolitym łomem w ręku.

5
5 (3)
 |  Written by grzechg  |  4

Demolka opozycji trwa w najlepsze,  a właściwie samodemolka. Pamiętamy dobrze te sceny z wiosny 2016 roku: KOD maszeruje, kilkadziesiąt tysięcy ludzi na ulicach Warszawy, przyklejają się do KOD-u jak mogą Schetyna, Petru, Wałęsa i wszyscy najmądrzejsi dziennikarze III RP, Lis i Żakowski mówią już o milionie, który za chwilę wyjdzie obalić dyktaturę. Tymczasem w spokoju i z premedytacją lider "oburzonych" Mateusz Kijowski dzielnie nadzoruje sieć informatyczną KOD, broniąc jej przed atakami rozwydrzonego, młodego Ciemnogrodu.

5
5 (2)
 |  Written by grzechg  |  4

Jaki protest takie skojarzenia, ale słowo "SEXIT" w tytule nie ma nic wspólnego z wypadem ("flajtem") Ryszarda Petru do Portugalii, co więcej, niech sobie facet poukłada swoje sprawy prywatne w spokoju, co uczyniła już ponoć jego partyjna koleżanka. Sexit bez wątpienia kojarzy się z seksem, ale w tym przypadku chodzi o sprawę tyleż poważną, co żenującą i w sumie nieuchronną, czyli o wyjście bojowników z brygad wolności z naszego, polskiego parlamentu.

5
5 (1)
 |  Written by grzechg  |  8

Raczej trudno uwierzyć w to, że Tomasz Lis i jego elity oglądali Sylwestra z Dwójką albo "Szopkę Noworoczną" w TVP 1. Można nie lubić disco polo i nie znać Zenka Martyniuka, można drwić z wyborców PiS- u, można nawet nie lubić Polaków, ale co takiego w głowie Lisa i innych pisożerców się dzieje, jakie procesy chemiczne tam zachodzą, jeśli zachodzą, że im się w ogóle chce pisać z takim obrzydzeniem o disco polo, o piosence, którą Zenek Martyniuk wykonał razem z Marylą Rodowicz w Zakopanem? Ludzie w ten wyjątkowy wieczór bawią się przy bardzo różnej muzyce, także lekkiej i

5
5 (3)
 |  Written by grzechg  |  0

Grzebanie w ławach poselskich Prawa i Sprawiedliwości, zaglądanie co też tam ciekawego leży, przeglądanie dokumentów w miejscu, które zajmuje w Sejmie Jarosław Kaczyński nie jest incydentem, nie jest śmieszne i nie jest folklorem politycznym lub nietaktem.  To jest mniej więcej taka sama sytuacja jak na przyjęciu czy na konferencji naukowej. Każdy kto szperałby sąsiadowi przy stole czy znajomemu z innym referatem, zaglądałby do cudzych dokumentów zostałby wykluczony z towarzystwa, a w uzasadnionym przypadku zajęłaby się nim prokuratura.

5
5 (2)

Pages