Coming-out Sikorskiego

 |  Written by Jan Bogatko  |  0
No proszę: tak długo trzeba przyszło czekać, abyśmy dowiedzieli się od samego Radka (teraz Radosława) Sikorskiego, że jest ofiarą.

Coming-out Sikorskiego przyszedł nieoczekiwania. Na łamach salonowej gazety Lisweek szef tzw. dyplomacji użala się, że „przestępczo nas nagrano” („nas” to zapewne pluralis majestatis) że ”na nagraniach przestępstwa nie ma” (oczywiście zdaniem ministra): „jestem uczciwy, nie knuję i nie kradnę” .

https://www.youtube.com/watch?v=XB3RTMxH1uA

Post scriptum: oczywiście winko było może za drogie, ale skąd pan minister ma się znać na cenach. W końcu to szef dyplomacji, a nie gospodarki. Zresztą zwrócił wydatek, zapłacony ministerialną kartą kredytową. Jest – jak mówi – „uczciwy, nie knuję i nie kradnę”. Czytelnicy „Newsweeka” to kupią. Mogę się założyć!
Z Sikorskim nawet Niemcy się już nie liczą. Angela Merkel nie zaprosiła go do kwartetu ukraińskiego. Jest za burtą.

 
5
5 (2)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>