Dziewczę Pyzik

 |  Written by  |  8

Już dość dawno temu, tak gdzieś w latach `80 ub. stulecia, zorientowałem się, że tzw. media zachodnie – choć może i podają wiadomości prawdziwsze niż tzw. media wschodnie – to wiadomości owe komentują często równie głupio.

 

Miło jest mieć rację.

 

Ale prawdziwa tragedia medialna zaczęła się dopiero wtedy, gdy media i dziennikarze zatracili wschodni lub zachodni charakter i stały/stali się po prostu europejskie/europejscy.

 

Oto przykład:

 

Agata Pyzik to dziewczę - płeć kulturową określam jedynie na podstawie fotografii i deklaracji na FB - z Lechistanu w Albionie piórem się parające, m.in. na łamach wielce szacownego organu lewackiego „The Guardian”. Ostatnio napisała na jego łamach o polskiej rewolucji seksualnej na odwyrtkę: http://www.theguardian.com/commentisfree/2014/feb/11/poland-sexual-revolution-reverse-education-contraception (wersja polska gdzieżby indziej, jak nie tu: http://wiadomosci.onet.pl/prasa/the-guardian-polska-wojna-xxi-wieku/4rqq8 )

 

Lekturę całości polecam tylko Czytelnikom o znacznej odporności psychicznej, choć jest to w sumie tekst raczej zabawny.

 

Ale jednego cytatu odmówić sobie nie mogę:

 

„... w rzeczywistości to Polska Rzeczpospolita Ludowa była państwem traktującym z szacunkiem kwestie płci i reprodukcji. Nawet jeśli homoseksualizm nie został usankcjonowany prawnie (nie był jednak wyjęty spod prawa), to aborcja i antykoncepcja nie budziły większych emocji.”

 

Sądząc ze zdjęcia, dziewczę Pyzik jest produktem otoczonej szacunkiem przez państwo reprodukcji z okresu schyłkowego PRL. Skąd zatem dziewczę Pyzik wie to, co pisze? Zapewne z książek wie oraz z ust swoich zacnych edukatorów.

 

I tu jest piesek pogrzebany. Albo i suczka.

 

 

 

 

 

 

 

 

5
5 (7)

8 Comments

HdeS's picture

HdeS
Wczoraj żartowałeś sobie z nazwiska Grupiński. Dzisiaj ja zażartuję z nazwiska Pyzik. Otóz po lekturze wypocin tejże kobiety(?) juz wiem co znaczy być "zapyziałym". Ciekawe jest również powoływanie się na autorytet, zdolnej skądinąd aktorki, Meryl Streep. Cóż ta kobieta może wiedzieć o doganianiu przez nas jakiego "Zachodu"? Czymże jest teraz ten lewacki i rusofilny mityczny "Zachód" jak nie swoistą codą Rosji Radzieckiej lat 20- i 30- tych? Równie dobrze zamiast słów Meryl Streep można przytaczać bleblanie Daniela Olbrychskiego - ten sam ciężar gatunkowy. Wszak powszechnie wiadomo, że "aktor jest aktorem i jego miejsce jest w bufecie". I dla dobra wszystkich niech tam pozostaną.
pozdrawiaP
tł's picture

Dzień dobry, szanowny HdeSie! 

Poszedłbym nawet w większe uogólnienie: ten rodzaj "postępu" cały jest zapyziały, a jego kapłanki to takie panie Dulskie a rebours ;-). 

Moralność pani Środy czeka na swoją Gabrielę Zapolską ;-)))!

Pozdrawiam
SmokGorynycz's picture

SmokGorynycz
ona dotyczy peerelowskiej prokreacji, czy raczej powielania się. Uprzejmie dziękuję.... 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
tł's picture

Bardzo dziękuję, ponieważ wszystkie ilustracje szacunku PRL  do kwstii płci i reprodukcji, jakie udało mi się znależć, miały charakter ewidentnie pornograficzny ;-)!

Pozdrawiam
Tomasz A S's picture

Tomasz A S

Mnie najbardziej podobają się "wnioski końcowe":

To potęga biskupów, a nie stare wyziewy komunizmu wpływają szkodliwie na społeczny konsensus. Statystyki pokazują, że Polki wychowują relatywnie więcej dzieci w Wielkiej Brytanii, państwie z dostępem do aborcji, środków antykoncepcyjnych i edukacji seksualnej, a nie w ojczyźnie.

Prorodzinna krucjata polskich polityków przynosi efekty odwrotne od zamierzonych. A przede wszystkim na polskim przykładzie możemy się nauczyć, że liberalna gospodarka wcale nie musi przełożyć się na liberalizm w poglądach społecznych. My, mieszkańcy postkomunistycznej Europy pokażemy wam, że może być dokładnie na odwrót.

 

SmokGorynycz's picture

SmokGorynycz
Czym się różni socjalizm od kapitalizmu?
Ano, kapitalizm to wyzysk człowieka przez człowieka...
A socjalizm?
Dokładnie odwrotnie!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
tł's picture

Logika dziewczęcia zawierająca się w końcowej formule "Nu zajac, pogadi" nie może być przedmiotem krytyki, gdyż krytyka taka byłaby przejawem seksizmu. Co najmniej ;-).

Pozdrawiam

Więcej notek tego samego Autora:

=>>