Rodzice okupują Sejm [stefczyk.info]

 |  Written by Ursa Minor  |  3
Rodzice dzieci niepełnosprawnych rozpoczęli okupowanie Sejmu. Żądają wsparcia i oczekują spełnienia danych im przez władze obietnic. Rodzicom odebrano pomoc państwa.(...)

3 Comments

Ursa Minor's picture

Ursa Minor

„Państwo nic mi nie zapewnia. Syn skończył 24 lata i nie ma go dla rządzących – po prostu on nie istnieje” – mówi w rozmowie z reporterką RMF FM Moniką Gosławską matka dorosłego mężczyzny z autyzmem. Od wczoraj rodzice wraz ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi okupują Sejm. Jak mówią, chodzi o brak realizacji obietnic rządu dotyczących pomocy takim rodzinom.

Mama Błażeja /Monika Gosławska /RMF FM
Mama Błażeja
/Monika Gosławska /RMF FM

Monika Gosławska: Dziecko niepełnosprawne kosztuje? Ile w pani przypadku?

Mama Błażeja: Trzeba utrzymać w moim przypadku dorosłego syna z autyzmem. Wyżywić go, ubrać go, opłacić mu wizyty u neurologa - 160 złotych, ponieważ syn dodatkowo ma epilepsję. I zorganizować mu terapię.


Co zapewnia pani państwo w tej opiece nad synem?

Nic mi nie zapewnia. Mój syn siedzi w domu - ze mną. Wożę go na terapię  raz w tygodniu do odległej o 35 kilometrów placówki. Robię w tym dniu 140 kilometrów, bo w tym czasie nie mam co ze sobą zrobić - terapia trwa sześć godzin. Kiedy wracam, jestem wycieńczona, ale dzięki temu on ma parę godzin zajęć.

Mama jest asystentem, rehabilitantem, opiekunem…

Od diagnozy tak jest. Nie było różowo. Ja sama organizowałam terapię. Kiedy nie znalazła się dla niego szkoła, musiałam zorganizować  indywidualne nauczanie. To było kilka godzin w tygodniu. Później przez jakiś czas jeździł do specjalistycznego ośrodka. Teraz skończył 24 lata i nie ma go dla rządzących - po prostu on nie istnieje. Nie ma go też tu ze mną, bo jego trudne zachowanie nie pozwoliłoby np. na rozmowę z panią.

Gdyby miała pani dokończyć zdanie "moje życie to"…

… duże obciążenie psychiczne. Trzeba być wiecznie czujnym , bo Błażej jest nieprzewidywalny. Ma trudne zachowania, które dezorganizują życie domowe. Np. w łazience nie może być żadnych przedmiotów, bo jak będą zostaną wyrzucone przez okno. Wszystkie pokoje muszę mieć pozamykane, bo nigdy nie wiem, co mi zginie - nie mam poczucia bezpieczeństwa. Mam wrażenie, że państwo polskie wystawia moją psychikę na próbę. Kiedy byłam młodą dziewczyną, oglądałam film Ingmara Bergmana "Jajo węża". Tam były pokazana nazistowskie eksperymenty. Badano, ile jest w stanie wytrzymać ludzka psychika. Było tam dziecko bardzo uszkodzone i była opiekunka. To dziecko cały czas krzyczało. Ktoś za szybą obserwował, filmował, co będzie się działo. Ta kobieta na początku zajmowała się tym dzieckiem - dawała z siebie wszystko. Później były pokazywane kolejne etapy - kiedy ona siedzi zrezygnowana i zatyka uszy, bo nie jest w stanie reagować na to, co się dzieje. W końcu nie wytrzymała i zabiła to dziecko. To jest takie obrazowe porównanie -  doprowadzanie nas do ostateczności. Ja oczywiście nic złego mojemu dziecku bym nie zrobiła, ale mam chwilami myśli samobójcze.(...)


Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-matka-autystycznego-mezczyzny-pans...
Ursa Minor's picture

Ursa Minor
Premier obiecał rodzicom dzieci niepełnosprawnych, że w sobotę o 18:00 przedstawi wstępne decyzje ws. zasiłku pielęgnacyjnego. Dodał, że w 2015 r. świadczenie pielęgnacyjne na pewno przekroczy 1000 zł.

W piątek wieczorem premier Donald Tusk spotkał z protestującymi w Sejmie rodzicami dzieci niepełnosprawnych. Było wiele emocji, skarg, padły mocne słowa. "Ja to zobowiązanie podjąłem i wyznaczyliśmy wówczas datę dojścia do tego na rok 2016" - powiedział szef rządu. Premier podkreślał, że kwota 820 złotych zasiłku pielęgnacyjnego dla rodzica zostanie zwiększona w przyszłym roku. "Te 200 złotych tej dodatkowej pomocy rządowej będzie utrzymane. W roku 2015 na pewno dojdzie do wzrostu tego świadczenia tak, aby najpóźniej w roku 2016 uzyskać pułap płacy minimalnej" - obiecywał. 

"Panie premierze, jest pan kłamcą! Nie wyjdę stąd, choćbym miała kurde skonać" - odpowiedziała premierowi jedna z matek. Spotkanie zakończyło się bez rozstrzygnięcia. Obie strony umówiły się, że w sobotę o godz. 18 szef rządu pojawi się w Sejmie i znów porozmawia z rodzicami niepełnosprawnych dzieci.(...)

http://www.fronda.pl/a/sorry-jest-pan-klamca-po-spotkaniu-z-premierem-ro...

Więcej notek tego samego Autora:

=>>