Witam,
Jak widzę, zapadła cisza wokół Pawła Kukiza. Nikt się nie interesuje, nkt nie analizuje, nikt go nie zaprasza do TV. Dziwne (?), że nikogo to nawet nie zastanawia. A może Polfic po raz kolejny miał rację? Pisałem, że na moje wyczucie facet jest niesterowalny i wygląda na to, że rzeczywiście tak jest, skoro jest tak jak napisałem wyżej.
Generalnie popierając PiS, uważam, że ze względów strategicznych powinniśmy mu pomóc. Nie, nie chodzi o pomoc w referendum, które według mnie jest sprawą bez większego znaczenia. Powinniśmy mu pomóc w tym, żeby ruch Kukiza wszedł do Sejmu. Nie należę do osób, którzy w jego wyborcach widzą popalikotowców czy innych gamoni. Widzę tych, którym sprawa kraju rzeczywiście jest ważna, i podejrzewam, że mam rację. To są ci ludzie, o których pisałem, że w nich duch w narodzie się odradza, a z różnych względów PiS-u nie będą popierać.
Dlaczego tak? Bo to jest ta szansa, żeby tej całej komunistycznej swołoczy z PO i innych wbić ostateczny kołek osikowy. Jest szansa na wspólną większość konstytucyjną, a tej szansy nie można zmarnować. Nie możemy też zmarnować tego ducha, który dopiero się tworzy.
Jak to zrobić? Pisać, komentować, utrzymywać cały ten ruch przy życiu, no i próbować wpływać na ich decyzje i wybory. Myślę, że da się to zrobić.
Pozdrawiam
ilustracja z:http://www.miloscpo30.net/wp-content/uploads/2015/05/zmiany.jpg
Hun
33 Comments
polfic
13 August, 2015 - 10:47
@Andy
13 August, 2015 - 11:24
Pytanie:
Co lepsze: zwykła większość z silnym PO jako opozycją czy większość konstytucyjna razem z kukizowcami?
Dodatek
13 August, 2015 - 11:55
"Ostatnio Kukizowcy w Olsztynie wytypowali kandydata. Nauczyciela, Ukraińca , który domaga się lustracji środowiska ukraińskiego, polskiego patriotę szczerze oddanego pracy dla dobra Rzeczpospolitej. Niestety cos /ktos próbuje zakłócic pracę kukizowców. Szkoda."
http://polfic.salon24.pl/663211,pomoc-kukizowi#comment_10584844
Polficu
13 August, 2015 - 12:26
@ro
13 August, 2015 - 12:39
Polficu
13 August, 2015 - 12:59
-Jeśli nadejdzie ich czas, to ci drudzy przyjdą po tego pierwszego.
W Internecie można znaleźć (wciąż bardzo niekompletną) listę ofiar pomordowanych przez "Bohaterów Narodowych Ukrainy" w latach 1943-44 na Kresach.
Przy wielu nazwiskach (a czasem NN) jest adnotacja;
"Ukrainiec - sprzeciwiał się mordowaniu Polaków",
albo
"Ukrainiec - odmówił zamordowania sąsiada Polaka",
albo
"Ukrainiec - próbował uciekać z żoną Polką".
Ale znam też inny przykład. Znajomy, starszy kolega z pracy, inżynier. Na pochody pierwszomajowe grzecznie chodził, do kościoła też, odznaczenia otrzymywał (nie wiem, czy "chlebowe"). Do partii nie należał, do Solidarności - bardzo. Nazwisko (jak pewien bardzo znany sportowiec) polskie lub ukraińskie - zależy czy akcent postawić na przedostatnią, czy ostatnią sylabę... Bardzo miły i uczynny człowiek.
Aż raz się schlał w "nieodpowiednim" towarzystwie i opowiedział barwnie, co z Lachami t r e b a r o b y t y.
@ro
13 August, 2015 - 13:11
Polficu
13 August, 2015 - 13:54
Ale to "mój"!
Pozostaje jeszcze kwestia, jak "reprezentatywni" są ci, których "Twój" chciał lustrować?
@ro
13 August, 2015 - 14:11
http://foxx.salon24.pl/662911,ukraina-w-prezydenckim-oredziu-jak-sluzba-...
@polfic
13 August, 2015 - 12:34
Prawda jest jedna; czas taki, ze albo PiS będzie mógł rządzić samodzielnie, albo przegramy reformy i szansę na zminę w Polsce. Nie dadzą rządzić, a sam prezydent nie da rady.
I to Kukiz powinien swoim wyborcom powiedzieć.
@Katarzyna
13 August, 2015 - 12:42
A poza tym, aparatczykom PiS przyda się ktoś kto będzie ich kontrolował, patrzył na ręce no i .... nieco zabezpieczy zagrożenie sprzedawczykami w samym PiS-ie, bo tacy będą, nie ma się co łudzić.
@polfic
13 August, 2015 - 12:54
Partii skutecznej nie tworzy się na jednym haśle i zbieraninie elektoratu, którego łączy jedno; nie lubię PiS, ale obciach głosować na PO czy pozstałych, więc jestem antysystemowy i oburzony.
To ja się pytam wtedy.
- Za jakim systemem jesteś?
I słyszę.
- Pogonić wszystkich w diabły.
No to ja proponuję zacząć od ... no właśnie... partii, ruchu, przedszkola ( bo nie wiem) Kukiza. ;-)
Szukowanie przed wyborami koalicjanta to kiepski pomysł.
@Katarzyna
13 August, 2015 - 13:03
1. Zupełnie się nie zgadzam, że to zbieranina elektoratu,
2. Zupełnie się nie zgadzam, że będą się zachowywać jak PSL.
3. Mogę się z Tobą zgodzić w sprawie taktyki i koalicjantów, jeżeli uznamy, że jest szansa na większość konstytucyjną. Póki co, ja takiej szansy nie widzę.
Polficu
13 August, 2015 - 14:26
Ale jest sam!!!
Wydudkają go na strychu i nie będzie to Kaczyński (bo tylko na niego Kukuz będzie uważał).
Ugra szlema w b.a. bez dwunastu. Trzynastą weźmie na d... krojc, bo to jest jedyna własna "twarz", z którą zasiada do gry.
Posłuchaj (bo warto) faceta - też artysty, który ćwierć wieku temu został posłem dla jaj
https://www.youtube.com/watch?v=oWz4Gh7GpiI
https://www.youtube.com/watch?v=nEpz5pbUQpE
https://www.youtube.com/watch?v=tvfKOFRXo8g
Jeżeli Kukiz wejdzie do Sejmu w sposób znaczący, to konstrukcja która powstanie z jego udziałem, będzie miała niektóre ściany nośne z regipsu.
Bardzo antysystemowego zresztą.
@ro
13 August, 2015 - 14:34
Nosz q ....wa ...
Przecież widzę!!! i dlatego tę notkę piszę.
Różnimy się w podejściu do sprawy.
Ty lamentujesz: olaboga, wykorzystają go niedobrzelce.
Ja mówię, jest sam, pomóżmy mu i my go wykorzystajmy ( w penym sensie ).
Polficu
13 August, 2015 - 19:32
Co proponujesz? Głosowanie na Kukiza zamiast na PiS?
Presję na Prezesa, żeby część członków PiS oddelegował do partii "Ciasteczek"?
Albo agitkę w gronie znajomych:
-Wiesz co, stary? Ja wprawdzie będę głosował na Kaczora, ale ciebie gorąco namawiam, żebyś oddał głos na Kukiza.
A serio: obejrzałeś rozmowę z Rewińskim? Słyszałeś, co mówił, kto się wdrapał po jego plecach?
Kukiz jest jeden. Choćby nie wiem jak się naprężał, w pozostałych czterdziestu okręgach sam się nie obsadzi.
Ali Baba i czterdziestu kandydatów?
Ja wiem, Herakles sam posprzątał stajnię Augiasza.
@ro
13 August, 2015 - 19:42
Jak to widzę? Mówić o nim, żeby ruch nie umarł i wpływać na to kogo dadzą na listy.
Pomóc Kukizowi?
14 August, 2015 - 08:46
Co za pomysł...
Niech tonie, tylko lepiej dla nas.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
polfic
13 August, 2015 - 20:32
*** Kukiz wlasnie taka swolocz wprowadzi do sejmu.
Nie bedzie z niej zadnego pozytku, pytanie tylko jak wielkie strary wyrzadzi.
@fritz
13 August, 2015 - 21:10
Chyba z resztą wszyscy tubylcy się ze mną nie zgadzają
polfic
14 August, 2015 - 12:10
A to oznacza przekazanie wladzy zlodziejskim partiom finansowanym przez zlodzieji czy tez partiom finansowanym przez Merkel i Putina.
Oznacza to likwidacje Polski i Polakow.
Dlatego my tubylcy mowimy glosno wam obcym: do diabla z kukizem!
Nie śledzę na bieżąco naszych
14 August, 2015 - 08:45
Facet nie tyle jest niesterowalny, co spełnił swoje zadanie. Świadomie czy nie robił za piorunochron w trakcie kampanii prezydenckiej. Miał za zadanie zebrac głosy niezadowolonyc i rozczarowanych. Również tych, którzy w innych okolicznościach zagłosowaliby, być może zaciskając zęby, na Dudę - jako jedynego reprezentanta opcji antyukładowej. Jedynego, który miał jakiekolwiek realne szanse, dodam.
Pompowany do sześcianu Kukiz oklapł i zdechł - sam sobą prezentuje niewiele, a gadanina o JOW-ach pozostaje czymś zupełnie abstrakcyjnym dla przeważajacej częsci jego byłych wyborców. Przecież wyborcy w Polsce nawet nie znają obecnie obowiązujacej ordynacji!
Miś nie złapał, że jego popularność bazowała na "powiewie świeżości" - istotne dla byłych palikociarzy i rozczarowanych platformersów stanowiących gros jego wyborców. Ci właśnie, oszukani i zawiedzeni, ale dalej z wypranymi antypisowsko mózgami, postawili na Kukiza. A nachalna propaganda reżimowych mediów rozpropagowała jego kandydaturę, dodajac mu kilkanaście procent.
Na szczęście wajchowym i mediom nie udało się zatrzymać zwycięskiego Dudy. Choć było bardzo blisko. Kalkulacja byął bardzo prosta - wpierwszej turze, rozczarowany stanem rzeczy wyborco, zgłosujesz na Kukiza, a w drugiej? Może nie pójdziesz, może uznasz stare zło za lepsze od niepewnej zmiany?
Sam Kukiz, polityczne beztalencie, jest skończony.A przynajmniej - mam taką głeboką nadzieję, znajdującą, póki co, uzasadnienie, Krzyczy i miota się - ale bez wsparcia prorządowych mediów jest nikim. Król jest nagi.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Polfiku,
14 August, 2015 - 10:03
Obecna ordynacja daje premię dużym. Jeśli do sejmu wejdzie dość silne PO, PiS będzie miał mniej mandatów niż gdyby, przy tym samym dla nich poparciu, weszło do sejmu więcej rozdrobnionych partii.
Stąd zresztą tak pokojowe nastawienie PiS-u do Kukiza. Ale to naprawdę wystarczy, bardziej nie należy pomagać.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Poprawka, Kocie.
14 August, 2015 - 11:21
Gdyby Kukiza zabrakło, zostaną postawieni przed wyborem PiS - PO. Część z nich zagłosuje z bólem zębów na PiS, część do wyborów nie pójdzie lub wybierze dowolną kanapę, najmniejsza część wróci do PO.
Działa ten sam mechanizm co w czasie wyborów prezydenckich.
Dalej Kukiz cacy?
No dobrze, inaczej.
Wiecie jakie są media.
I czyje są.
Naprawdę wierzycie, że cztery miesiące temu tak nachalnie promowały Kukiza - bez ukrytego celu?
Za tego typu akcjami stoją ludzie, którzy dobrze wiedzą, co robią. Socjotechnika. A na ile są skuteczni mogą świadczyć wyniki wszystkich wyborów od 2007 roku. 24 maja mieliśmy niesamowie szczęście, udalo się wygrać mimo "operacji Kukiz", mimo obwożonych autobusami Cyganów i innych machloj.
PS. Obecna ordynacja dodaje dużym, a ujmuje małym. Efekt zależny jest od liczby głosów oddanych na kanapy, czyli partie niezdolne przekroczyć progu wyborczego. Im więcej takich głosów (Kiedyś było to średnio 10%, uwierzycie? Ostatnio mniej, na szczęście...), tym większa finalna dywersyfikacja. Dlatego do większości mandatowej może wystarczyć ok 43% głosów. Dlatego partia, która dostała w wyborach 10% otrzyma 7, może 8% mandatów w Sejmie. Odwrotnie. :) Głosy "dodają" partie, które nie weszły do sejmu i progu nie przekroczyły. Te głosy sa redystrybuowane według wzorów d'Hondta, gdzie kolejność "dodawania" faworyzuje najsilniejszych.
Stąd: optymalne dla PiS byłoby gdyby Kukiz wystartował, a do Sejmu nie wszedł, nie przekroczył 5% (dla koalicji 8%). Wtedy, zakładając, że PiS wygrywa, zgarnia dodatkowy bonus, większy niż PO i inne ugrupowania, które znalazly się w Sejmie.
Inaczej: im mniej partii w Sejmie, im większe poparcie dla kanap, tym więcej ekstra zgarnia najsilniejszy.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Aż takim specjalistą
14 August, 2015 - 12:59
Choć... poważne osłabienie PO da potężny efekt psychologiczny. Jest szansa, że będa się nawzajem oskarżać o porażkę i w końcu rozpadną. Dla tego rezultatu warto nawet Kukiza traktować pokojowo (bez czynnej promocji, co oczywiste)
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Jakby to inaczej opisać, nie
14 August, 2015 - 15:04
Im więcej głosów na zarejestrowane komitety, ktore nie przekroczyły progu, tym więcej w puli do podziału.
Jesli PiS wygrywa wybory, przybywa mu najwięcej, zawsze.
A im więcej w puli tym więcej mu przybędzie.
Drugiej w kolejności partii tez przybędzie, ale już zdecydowanie mniej.
I tak dalej.
A ostatnim na mecie może ubyć.
:)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Max'ie
14 August, 2015 - 15:11
Konsekwencja systemu liczenia
14 August, 2015 - 16:49
Spójrz, to wyniki wyborów parlamentarnych 2011.
PiS ma 30%, PO 39%, SLD 8%, Palikot 10%.
Czyli PiS "powinnno mieć" 138 posłów (30% z 460) , PO 179 posłów, SLD 37, Palikot 46.
A ilu mieli?
PO - 207
PiS - 157
SLD - 27
Palikot - 40
Dodam, ze w tych wyborach na kanapy oddano tylko ok. 4,3% głosów (mało, jak na nasze realia, to były pierwsze takie wybory od lat) - a jak bardzo zaburzyło "naturalne" proporcje.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
PS. Znalazłem w necie taki
14 August, 2015 - 16:59
Możecie wpisać własne wyniki, odpowiedni próg wyborczy.
Zobaczcie jak to działa w praktyce.
http://fklar.pl/2011/10/kalkulator-metody-dhondta/
A zakuci humaniści uwierzcie mi, proszę, na słowo: im mniej drobnicy przeczołga się przez 5% próg, tym lepiej dla PiS.
O ile będzie pierwszy na mecie - a wszystko wskazuje, że będzie.
PPS. Podajcie te "wieści" dalej, znajomym, rodzinie. W Polsce większość głosujących niestety nie wie jak liczone są głosy...
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Max'ie
14 August, 2015 - 19:28
Max'ie
14 August, 2015 - 21:09
@Ro
15 August, 2015 - 12:24
W tabelce na górze podajesz ilość głosów, nie procenty.
Żeby przeprowadzić test musisz sobie założyć ogólną sumę oddanych głosów, następnie przydzielić je partiom - tak, aby wyszły Ci (na kartce) Twoje spodziewane procenty.
W Twoim przykładzie, o ile dobrze widzę. Przydzieliłeś czterem partiom po 4,90 głosów.
Ponieważ nie ma 0,9 głosu :), kalkulator zapewne zaokrąglił do 5. A 5 to dokładnie 5% ze 100 głosów, które oddali wszyscy, na wszystkie 5 partii.
Zrób taki test.
Załóż pulę 1000 głosów oddanych.
Partia A - 430
Partia B - 270
Partia C - 150
Partia D - 120
Partia E - 30
Jak widzisz tylko partia E nie mieści się w 5% progu.
Ona nie wejdzie, zobacz ile dostaną pozostałe.
A potem zacznij rozmnażać drobnicę powyżej 5% progu.
Im jej więcej w Sejmie, tym mniejsze zyski dla lidera.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Max'ie
15 August, 2015 - 14:20