Czy Polska jest zagrożona?

 |  Written by Nessun Dorma  |  5

Po katastrofie smoleńskiej, wbrew propagandzie rządzącej koalicji, Polska została zepchnięta do podrzędnej roli nie tylko wobec dyrygentów Unii Europejskiej, ale także wobec Rosji. Przykładów tego dobrowolnego wycofania się na margines światowej polityki jest wiele, ale może najbardziej wymownym jest niesławna odprawa polskich ambasadorów przed rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Ławrowem. Zwycięstwo wyborcze niepodległościowej koalicji w 2015 roku zmobilizowało siły nie zainteresowane silną pozycją Polski na świecie. Świadectwem tego są oskarżenia o zagrożenie demokracji, powielane w mediach na całym globie, antypolska mobilizacja Unii Europejskiej, powstanie KOD-u i bezczelna deklaracja Schetyny, ogłaszającego powstanie totalnej opozycji wobec rządu i Prezydenta RP. Równie wymowna jest milcząca negacja Rosji, która odmawiając współpracy z nową komisją badania tragedii smoleńskiej, wyraźnie pokazała swoje stanowisko wobec nowej władzy w Warszawie.

W kontekście międzynarodowej presji wywieranej na Polskę, wewnętrznej rewolty, kreujących się na obrońców wolności i demokracji środowisk postkomunistycznych, trzeba bardzo poważnie ocenić wypadek limuzyny Prezydenta Andrzeja Dudy. „Teoretycznie taka sytuacji nie powinna się zdarzyć” ocenił w komentarzu sam Prezydent Duda. Jest zupełnie nieprawdopodobne, by  w opancerzonym BMW 760, w którym rutynowo instalowane są opony ‚flat run”, pozwalające na przejechanie wielu kilometrów po złapaniu „gumy”, doszło do całkowitego rozpadu opony. Samochody te mają zabezpieczyć przed ostrzelaniem, podłożoną bombą, zamachem terrorystycznym, przejechaniem przez „kolczatkę”, nie mówiąc o zwykłym przebiciu opony. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Brzegu, specjalna komisja Biura Ochrony Rządu i wbrew rutynie, znanej z czasów rządów poprzedniej ekipy rządowej PO, sprawą zajmie się także Służba Kontrwywiadu Wojskowego.

Silna pozycja Polski nie jest na rękę naszym sąsiadom. Na destabilizację czekają nie tylko „demokraci” z KOD, bezwstydnie ubolewający, że na autostradzie nie doszło do prawdziwej tragedii. Pomimo ataków opozycji, złośliwego oporu europejskich mediów, rząd Beaty Szydło, wspierany przez Prezydenta Andrzeja Dudę wprowadza nowe ustawy, dąży do oczyszczenia instytucji rządowych z postkomunistycznej agentury, zapewnienia bezpieczeństwa polskich granic, bez uginania się przed naciskami odsuniętych od władzy aferzystów i przed międzynarodową presją.

Bezpieczeństwo Prezydenta i najwyższych urzędników państwowych powinno być wspólnym, narodowym interesem Polaków. Trzeba powstrzymać Nowoczesną Targowicę, nie ulegać żądaniom, mającym na celu osłabienie pozycji Polski, zdobyć się na solidarność i jedność, do jakiej jesteśmy zdolni w sytuacji największego zagrożenia. Można śmiało założyć, że taki moment nastąpił: przy osaczeniu Europy islamską nawałnicą, obecności rosyjskich wojsk na terenie Ukrainy, wojnie na Bliskim Wschodzie, której stawką są być może losy świata i zachodniej cywilizacji. Stanowczość polskiego rządu i silne poparcie społeczeństwa jest jedyną gwarancją prawdziwej niepodległości. Nie czas teraz na obronę „Bolka” i rozpaczliwe próby zachowania związanych z władzą przywilejów. Tylko wspólnie broniąc Polski i broniąc Europy możemy zapewnić bezpieczną przyszłość narodu o ponad tysiącletniej chrześcijańskiej tradycji.

Aleksander Rybczyński

http://polskacanada.com

 

 

 

5
5 (3)

5 Comments

Danz's picture

Danz
Czy prokurator-generalny pan Ziobro nie ma obowiązku ścigać ludzi, którzy pod własnymi nazwiskami nawołują do śmierci prezydenta?
Uważam, że powinno się zastosować takie same reguły gry jakie były stosowane w stosunku prezydenta Komorowskiego.  Nie powinniśmy się przejmować tzw. "opinią mediów" polskojęzycznych.
Hydrze nienawiści trzeba uciąć głowę, aby nie doszło do nowego nieszczęścia (casus: Cyba).
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Nessun Dorma's picture

Nessun Dorma
Chyba także powinien pojawić się na miejscu wypadku? 
 
stronnik's picture

stronnik
Pomijam aspekt czy to zamach czy wypadek. Ale moją uwagę przykuło oświadczenie pani prokurator w TVPinfo, która powiedziała że zamknięcie autostrady nie jest łatwe. W każdym razie taki wyłowiłem sens tej wypowiedzi. Skoro zamknięcie autostrady nie jest łatwe dla prokuratora w sytuacji gdy głowa państwa jest bezpośrednio uczestnikiem tego wypadku, to ja przestaję się dziwić wszelkiemu złu że pleni się tak łatwo. Skoro pani prokurator sobie tak wręcz frywolnie swierdza taką oczywistość i nikt nie wyciąga z tego konsekwencji wobec tej pani, a ona sama wogóle nie boi się w ten sposób mówić publicznie... Cóż dziwić się że opłakiwaliśmy prezydenta Lecha Kaczyńskeigo, że seryjny tak często wykonuje swoje zajęcie z zadziwiającą wręcz skutecznością.
Dodatkowo widac jak służby pwołane do działania w takich sytuacjach nie są wogóle do tego przyogtowane. BOR nie przerywa podóży prezydenta nawet nie wiedząc czy maja do czyneinia z przypadkiem zamachu czy tylko przypadku? A jeśli był by to tylko plan "A" który pociąga wykonanie planu "B" jeżeli ten pierwszy nie wypalił??? NIkt nie zadał sobie chyba tego pytania w momencie gdy podejmowano decyzję o kontynuowaniu podróży? BOR zapewnia ochronę i bezpieczeństwo. Ale jak to robi? No, chyba po prostu chroni w przypadku zagrożenia. I nikomu nie przychodzi do głowy, że w takich poważniejszych państwach rola takiego BORU jest zupełnie inna. Tam filozofią działania jest NIE zapewnienianie bezpieczeństwa, ale jego TWORZENIE poprzez kontrolowanie warunków i wszystkeigo co mogłoby te warunki zakłócić. Po prostu jest to aktywne kreowanie warunków bezpieczeństwa zamast jak u nas bierne zapewnianie lub działanie w momencie zaistnienia zagrozenia. Ta subtelna różnica w istocie jest zasadniczą różnicą jaka istnieje między naszym BORem a agencjami ochrony rządu np. WB czy USA. Jest to znacznie bardziej kosztowne, ale czy stać nas na kolejny pogrzeb kolejnego prezydenta, nie mówiąc o licznej grupie ludzi z elit Polski?
Nessun Dorma's picture

Nessun Dorma
Celne uwagi i trudno się z nimi nie zgodzić, chociaż chcielibyśmy wierzyć, że nowy rząd natychmiast postawi wszystko na nogi. Okazuje się, że nie tak łatwo oczyścić stajnię Augiasza.
alchymista's picture

alchymista
Orban jedzie z nami na tym samym wózku. Powinien nas wspierać. Prezydenta powinny osłaniać nie tylko polskie służby, oczywiście bez wiedzy i akceptacji naszych. Tylko w ten sposób można zapewnic Mu bezpieczeństwo.

Podobnych ruchów oczekiwałbym po Rumunach i Ukraińcach.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>