
„Co za pytanie!”- przeczytam w komentarzach. Ale ja uważam, że Benedykta XVI zmuszono do abdykacji. A wtedy jest ona nieważna. I Franciszek nie jest papieżem.
Najpierw myślałem, że Ratzinger zrejterował w obliczu bezsilności wobec kryzysu w Kościele. Teraz, zwłaszcza po wypowiedziach ( a może tylko przypisywanych mu wypowiedziach?) zmieniłem zdanie. Benedykt XVI ugiął się przed lobby homoseksualistów (pedofili?) . Tym samym jego
abdykacja
jest nieważna. Osłabiony przez jakoby modernizujący Sobór Watykański II Kościół stracił siłę i miota się jak barka na morzu pozbawiona sternika. Na Kościół destrukcyjny wpływ wywiera na przykład niemiecki wesoły staruszek, kardynał Walter Kasper, orędownik rozwodników i cudzołożników. Włoski
patron pederastów
biskup Bruno Forte opowiada się z kolei za „małżeństwami” dla homoseksualistów. Oczywiście można powiedzieć, że w końcu to nie są poglądy Franciszka, tylko, że …nie wiemy, jakie on naprawdę ma. Czy wypowiedź o rozmnażających się jak króliczki katolikach jest jego autorstwa, czy mediów? Te
media
wynoszą Franciszka na świeckie ołtarze równie szybko, jak zaraz po wyborze – zapewne niedoinformowane – uznały go za argentyńskiego „faszystę”. Pamiętają Państwo pełną miłości wypowiedź niejakiej Ewy Wójciak, dyrektorki poznańskiego Teatru Ósmego Dnia (proszę wybaczyć mi słowa, ale to język
„elity”
nie mój): „No i wybrali chuja, który donosił wojskowym na lewicujących księży”. Dzisiaj „chuja” broni przed …Ziemkiewiczem pismak lewackiego szmatławca Krytyka Polityczna niejaki Kapela Jan, który złożył na publicystę donos do prokuratury za nazwanie przezeń na ćwiterku Franciszka idiotą. Portal
wp.pl
informację o obronie papieża przez Kapelę opatrzył tytułem „Ziemkiewicz ma poważne kłopoty za nazwanie papieża idiotą” (chodziło o te króliki). Pewnie wp.pl obawia się ,że Ziemkiewicz spłonie na stosie, tak po katolicku (albo raczej tego mu życzy). Nie wiem, czy Państwo zauważyli, że ostatnio, kiedy
Franciszek skręcił na lewo
jakoś nie pisze się już powszechnie o pedofilii w Kościele, ani o potrzebie zniesienia celibatu. To drugie całkiem zrozumiałe, zważywszy homoseksualne lobby (chyba, że chodzi o związki jednopłciowe). Kościół upodabnia się do Kościoła prawosławnego w ZSSR czy protestanckiego w III Rzeszy. Traci wolę.
Post scriptum: chętnie wracam do nie wznawianych książek Józefa Mackiewicza o nieszczęsnym Soborze Watykańskim II (na przykład „Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy”, W cieniu Krzyża”) , gorąco polecając Państwu ich lekturę.
http://www.eprudnik.pl/wazne-ksiazki-w-cieniu-krzyza-oraz-spisek-przeciwko-kosciolowi/
23 Comments
Powrót do nieszczęsnego Asyżu?
24 January, 2015 - 20:29
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Panie Janie
24 January, 2015 - 22:39
Mam znajomego, który jest bardzo negatywnie nastawiony do Kościoła. Nie krytycznie - negatywnie! Na słowa ksiądz, kościół, a szczególnie biskup reaguje wysypką. Jakiś czas temu ni stąd ni zowąd ku mojemu zdziwieniu zaczął bardzo ciepło mówić o jakimś księdzu, który się wypowiadał w TVN. Okazało się, że to był Lemański... Do Lemańskiego dodał po chwili drugiego kapłana, którym się zachwycił - papieża Franciszka.
-Gdyby wszyscy księża byli tacy jak oni... - nie dokończył.
Pewnie miał powiedzieć, że zacząłby sam chodzić do Kościoła, ale się ugryzł w język.
Być może grzeszę przeciw Duchowi Świętemu, ale dla mnie papieżem wciąż jest Benedykt XVI (choć dobrze rozumiem sedewakantystów).
Franciszek...
Pomijając wszystko inne - już tylko samo imię. Przecież Bergoglio zawłaszczył sobie to imię po wsze czasy - już żaden papież nie będzie Franciszkiem. No bo którym? Drugim - a niby dlaczego, skoro ten nie jest Pierwszym?
Że nie było drugiego Piotra - zrozumiałe, ale "zablokowanie Fraciszka?
Jakoś tak...
Pewnie nie mam racji, pewnie grzeszę...
Franciszek
25 January, 2015 - 00:38
Panie Janie
26 January, 2015 - 17:37
Pamiętam natomiast swoje wrażenie: nie byłem tymi zmianami zachwycony. Jakoś tak.
Ale podporządkowałem się oczywiście.
Potem nastał Jan Paweł II i wszystkie wątpliwości na kilkanaście lat poszły do lamusa.
Teraz wróciły. Nie przyłączam się do sedewakantystów w klasycznym rozumieniu, ale w tej szczególnej sytuacji, kiedy jest dwóch papieży... to tak jakby nie było żadnego.
Mój pogląd
01 February, 2015 - 19:29
Z szacunkiem,
Jan Bogatko
@Jan Bogatko
01 February, 2015 - 20:21
Nie ma takiego zapisu w logach tego wpisu.
Pozdrawiam.
Komentarze są automatycznie chowane jeśli zbiorą dużą ilość negatywnych ocen.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
To, że się wypowiedź nie
01 February, 2015 - 20:58
Czy nazywamy usunięcie "chowaniem", czy innym eufemizmem, nie zmienia to istoty rzeczy.
Pozdrawiam,
@ Jan Bogatko
01 February, 2015 - 21:21
GG
Panie Janie
01 February, 2015 - 21:24
Po zebraniu 5-7 negatywnych lajków, komentarz jest showany, ale dostępny po naciśnięciu na ostrzeżenie. No chyba, że "właściciel" komentarza, komentarz usunie, wtedy go po prostu nie będzie.
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
Mechanizm ten (który, jak
01 February, 2015 - 21:37
Pozostawiam zatem Użytkownikków w ich własnym gronie.
Wszystkiego najlepszego!
Redakcja nie oddaje czci
01 February, 2015 - 21:46
Pozdrawiamy z nadzieją na dalszą obecność
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Panie Janie
26 January, 2015 - 15:07
Boldandcharmie
26 January, 2015 - 17:57
Co to znaczy, "Panie Janie, pogubił się Pan"?
Kim Pan jest, żeby stwierdzać to... ex cathedra?
Żadnych wątpliwości...? No to jest Pan szczęśliwym człowiekiem, ale sugeruję, żeby w tak delikatnej materii nie używać nadmiernie kategorycznych sformułowań. Blisko czterdzieści razy na przestrzeni dziejów kardynałowie mylili się.
Byłoby moim zdaniem - o właśnie! Byłoby moim zdaniem właściwe, gdyby użył Pan nieco łagodnieszej formy. Na przyład takiej, jak w moim poprzednim zdaniu .
Ro
26 January, 2015 - 19:21
Pokaż mi w tekście Pana Bogatko jedno zdanie, w którym odnosząc się do Papieża lub szerzej do Kościoła, użył postulowanej przez Ciebie formuły: ... Byłoby moim zdaniem właściwe.
Pozdrawiam.
P.S.
Co prawda Pan Jan nie napisał, że jest członkiem KK, ale jego zaangażowany w sprawy Kościoła tekst mocno to sugeruje. W takim przypadku Pan Jan sie pogubił. Po prostu.
Boldandcharmie
26 January, 2015 - 19:56
Co do trybu przypuszczającego w tekście pana Jana - ależ oczywiście, proszę bardzo:
"Ale ja uważam, że Benedykta XVI zmuszono do abdykacji"
"Najpierw myślałem, że Ratzinger zrejterował"
"Teraz, [...] zmieniłem zdanie".
Oczywiście, mógłby pan Jan jeszcze w jednym, czy dwóch miejscach dodać "moim zdaniem", ale według mnie tenor Jego wypowiedzi nie jest przesadnie kategoryczny.
Pozdrawiam
Ro
27 January, 2015 - 14:35
Dosyć podłe, generalizująco podłe, pełne sliskich i kosmatych insynuacji i bez " moim zdaniem "
To chyba nieporozumienie:
27 January, 2015 - 17:59
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Dokładnie o to chodzi i o nic
01 February, 2015 - 17:20
Boldandcharmie
27 January, 2015 - 16:40
A moim zdaniem w sprawie zarazy obyczajowej przełomu XX i XXI wieku, Franciszek na mocy postanowień Soboru Watykańskiego I ma nie tylko parawo, ale wręcz obowiązek wypowiedzieć się stanowczo ex cathedra. A nie wykręcać się dywagacjami na temat ewentualnego szukania Boga przez geja i (nie chcę pójść zbyt daleko z analogią) pytać retorycznie "kim jest, żeby go potępiać".
Nie chodzi zresztą o potępienie, bo wbrew obiegowym opiniom Kościół nikogo nie potępia (nawet wobec Judasza nie uczynił tego jednoznacznie). Chodzi o nazwanie grzechu grzechem.
A właściwie, to chodzi o coś więcej: żeby następca Świętego Piotra był opoką, a nie choćby najsolidniejszym pokładem solidnego żaglowca, na którym owszem, wilki morskie czują się pewnie, tyle że nie każdy takim "wilkiem morskim" jest.
Ro, Jonathanie
27 January, 2015 - 20:35
Pozdrawiam.
Ciekawa dyskusja, szkoda,że
01 February, 2015 - 17:17
Dla tych, którzy mnie nie znają: ja zabieram głos zawsze w moim imieniu.
Poza tym: ja wierzę w Boga, a nie we Franciszka.
Miłej niedzieli!
czerwona hołota mniej ujada
01 February, 2015 - 17:49
znaki
01 February, 2015 - 19:31
Pozdrawiam,