
Pytanie jest zasadne. W dzisiejszym świecie „parytetów”, „suwaków”, „płci zrównania”, „płci kulturowej” i tym podobnych debilizmów to chyba norma i standard, nie? Do tego jest to wyznacznik kto jest „łotwarty”, „nowoczesny” i jest mocno przywiązany światłych i świętych idei Wielkiej Rewolucji Francuskiej. I do tego jest jeszcze takim samym bystrzakiem jak Woody Allen. Po za tym, skoro mają tego uczyć w szkole to ministra od Deprawacji Narodowej powinna chyba umieć zastosować wiedzę wpajaną dzieciom. Ciekawe czy wszyscy jasnogrodzianie, europostępaki i nowocześniacy biją konia kilka razy dziennie, bo przecież to według nich cymes największy na świecie i w zasadzie sens istnienia ludzkiej rasy. Czy tę wiedzę wpajają swoim dzieciom i wnukom? Czy sami im pokazują co i jak? Czy Ewa Kopacz pokazywała kilka lat temu swojej obecnie 20-letniej córce jak czochrać bobra? Czy Donald Tusk pokazuje swojemu wnukowi jak ma się stymulować? Czy Michnik Adam oddałby do nowoczesnego, „alternatywnego wychowania” swojego niedawno narodzonego syna, swemu lewackiemu kumplowi Cohn-Benditowi? Przecież to są fundamentalne pytania do tych co nas na siłę chcą uszczęśliwić. Niejaki Stefan Niesiołowski był łaskaw w Polsacie stwierdzić, że pedofilia to przypadłość genetyczna. Na pytanie Kaji Godek, który gen za to odpowiada, rzeczony Stefan, ponoć profesor biologii, nic nie odpowiedział. To świadczy najlepiej o wykształceniu i wiedzy elementarnej tych co to stanowią, ponoć w naszym imieniu, prawa i obowiązki dla nas. Rozumiem, że jest na świecie dość pokaźna grupa ambitnych zakompleksieńców, którzy nie potrafią znaleźć uczciwej i pożytecznej pracy, więc zostają na przykład tzw. seksedukatorami albo urzędnikami w Parlamencie Europejskim i całkiem dostatnio, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za swe czyny, żyć na koszt społeczeństwa. Nie rozumiem natomiast dlaczego normalni, wydawało by się, ludzie na to tak łatwo się godzą. A przecież tym seksedukacyjnym półidiotom (bo nawet nie są całymi idiotami) i ich lizusom z ław rządzącym (jakby to zapewne Stefan mógł ująć) na puste łby trzeba nałożyć prezerwatywy (po uprzednim zrobieniu matury z przedmiotu „naciąganie prezerwatywy na wszystko na co się da”), aby wszyscy widzieli, jakie z nich c…uje. Tylko skąd wziąć złamane prezerwatywy?
(6)