
„Jeśli PiS wygra wybory, Władimir Putin będzie rechotał na Kremlu – powiedział na antenie TVN24 Jacek Rostowski. Były minister finansów podkreślał w programie "Jeden na jeden", że jedynie ekipa Donalda Tuska jest w stanie przekonać państwa zachodnie do zdecydowanych działań w sprawie kryzysu ukraińskiego. – PiS nie ma na to żadnych szans – oświadczył.”
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/jacek-rostowski-jesli-pis-wygra-putin-bed...
Zaraz, zaraz, Jacenty Wincenty. Jakie wybory? Jaka ekipa?
Do wyborów parlamentarnych, które – co daj Boże – odsuną od władzy „ekipę Donalda Tuska”, to my mamy jeszcze z półtora roku. Do tego czasu będzie już dawno po tzw. kryzysie ukraińskim.
To, co ze startującej w zbliżających się wyborach „ekipy Donalda Tuska” znajdzie się w PE, znajdzie się tam w barwach frakcji EPP, a nie w barwach Donalda. Poza tym, jedyne do czego może przekonać „państwa zachodnie” ta ekipa, to ewentualnie uznanie Grafin Róży Thun und Hochenstein za Miss Europarlamentu. Ale i w to śmiem wątpić.
Widać, że nawet w London School of Economics and Political Science Jacentego Wincentego elementarnej logiki nauczyć nie zdołali.
18 Comments
@Tł
17 April, 2014 - 10:43
Jeśli można spytać - kto jest większym debilem:
1.) Jacek R., który, za przeproszeniem, pieprzy takie głupoty?
2.) Bogdan Rymanowski, którego zdaje się, wręcz podnieciły słowa byłego ministra finansów?
3.) Człowiek, który przygotował pytania i odpowiedzi do ich rozmowy?
4.) Ten, kto po wysłuchaniu bądź przeczytaniu słów Jacka R. powie, że mondrym on człowiekiem jest i trzeba głosować na PO?
Tomasz "Geolog"
Pozdrawiam Serdecznie!
@Geolog1988
17 April, 2014 - 10:49
Pozdrawiam
Tł,
17 April, 2014 - 12:25
Gdybyż to tylko o urodę lub jej brak chodziło, mały pikuś, w młodości mogło być lepiej;)))
Najgorsze, że inteligencja, hmm...., coś ci arystokratyczni przodkowie się nie postarali.
Jak widać, do przodków trzeba dorastać, a nie wspinać się na nich, bo żałośnie to wygląda.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
17 April, 2014 - 12:34
Pozdrawiam
PS. Jeśli idzie o mnie, to bardzo poważnie rozważałbym również kandydaturę europosłanki Senyszyn. Ale ona niestety nie należy do ekipy Tuska... :-(
Senyszyn
17 April, 2014 - 12:59
U niej, do urody i powalającej inteligencji dochodzą jeszcze kultura, szczególnie widoczna w czasie polemik, obycie i słowiczy głos!
Masz rację, w TYM gremium obie doskonale pasują ;)))
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
17 April, 2014 - 13:06
@autor
17 April, 2014 - 12:47
Skoro według Nałęcza warto poświęcić wszystko dla przyjażni z Rosją, logicznym jest aby towarzysze poświęcicili wszystko aby PiS wygrał. Najlepiej niech całkiem odejdą
Pozdrawiam
@polfic
17 April, 2014 - 12:59
Pozdrawiam
@tł
17 April, 2014 - 13:07
Chyba, że to o to chodzi:
@polfic
17 April, 2014 - 13:10
PS. Czyli jednak znasz kobiecą logikę... ;-)
Raczej nie znam :))
17 April, 2014 - 13:27
Bo z kobitami jest tak jak w tym kawale:
Idzie podróżnik po Saharze. Znalazł lampę i potarł nią. Wyskakuje dżinn i pyta:
Dżinn - co mogę dla Ciebie zrobić?
Podróżnik - chciałbym, żeby tutaj biegła taka wielka wielopasmowa autostrada, żebym mógł sobie po nie śmigać.
Dżinn - ty chyba oszalałeś, to nie jest możliwe, jak ty sobie to wyobrażasz? tyle roboty... Nie, to niemożliwe !!!
Podróżnik - OK. Skoro tak, to chciałbym mieć taki dar, że zrozumiem kobiety.
Dżinn - (zamyślił się i pyta) - No to ile pasów ma mieć ta autostrada?
@polfic
17 April, 2014 - 13:34
@tł
17 April, 2014 - 15:03
Przeszacowanie
17 April, 2014 - 12:52
Pozdrawiam
@HdeS
17 April, 2014 - 13:05
Bardziej istotne wydaje mi się pytanie, czy pogarda wobec intelektu "wywiadowcy" i czytelników wywiadu, jaką demonstruje JVR, jest funkcja jego głupoty, czy też jego arogancji ;-)?
Pozdrawiam
Pomroczność i inne
17 April, 2014 - 13:35
@Andy51
17 April, 2014 - 13:41
Ale upośledzony na umyśle to on nie jest. Po prostu mimowolnie lub świadomie wyłącza ileś tam synaps... Może to swoista ergonomia? Po co przegrzewać je dla lemingów?
Pozdrawiam
ALL
17 April, 2014 - 15:11
"to było zadanie pewnie ponad nasze siły. Natomiast to wcale nie znaczy, że nie należało się tego podejmować. Próby były absolutnie właściwe."
http://wpolityce.pl/polityka/191800-dlaczego-kryzys-krymski-nie-jest-por...
;-)))!