Error message

User error: Failed to connect to memcache server: 127.0.0.1:11211 in dmemcache_object() (line 415 of /usr/share/nginx/www/blog-n-roll.pl/sites/all/modules/memcache/dmemcache.inc).

Jak ulepszyć demokrację? Wystarczy nawet 5 złotych...

 |  Written by Chłodny Żółw  |  10
Pytają mnie ludzie w rozmowach, listach (szczególnie po lekturze mojej wcześniejszej notki) dlaczego demokracji nie lubię...

Odpowiedź wcale nie jest oczywista, dlatego rozpocznę od politycznego elementarza. Później zaprezentuję pierwszą propozycję ulepszenia tego systemu  - jest to możliwe już za skromne 5 złotych! W kolejnych notkach przedstawię propozycje wymagające większych wysiłków i nakładów.   

 


Nie jestem fanatycznym zwolennikiem demokratycznych mechanizmów podejmowania decyzji. Co więcej, zakładam, że tak podejmowane decyzje nie mogą być racjonalne. Dodatkowo demokracja powoduje  zbydlęcenie polityków. Każdy profesjonalny polityk musi w niej odgrywać rolę akwizytora-oszusta. Naciąganie "klientów" i dbanie o interesy firmy to jego jedyne obowiązki. Tylko z tego jest rozliczany.

Jakie są skutki demokratyzacji polityki? Przypomnę tylko dwie lekcje  z elementarza "Polityki dla opornych".

W Elementarzu jest dużo obrazków. Dzięki temu łatwiej można sobie wyobrazić jak to wszystko działa. 

Lekcja nr 1. 

Cytuję podpisy pod obrazkami:

1) Ala ma kota. 

2) Politycy chcą dobra Ali.

3) Dobrem Ali jest i kot.

4) Politycy zabierają kota Ali.

5) Politycy mają kota.

Koniec lekcji nr 1.

 

Lekcja nr 2. 

Cytuję podpisy pod obrazkami:

1) As to Ali pies. 

2) Politycy lubią Alę i jej psa.

3) Przygotowali dla Ali i Asa kiełbasę wyborczą.

4) Jednak nie dla psa kiełbasa!

5) Po wyborach politycy zabrali kiełbasę.

6) Politycy lubią zwierzęta...

7) Nawet te które trzeba długo gotować...

8) Pies Ali - As gotowany był bardzo długo.

9) Asom polityki As bardzo smakował.

10) Politycy mówią o "Happy endzie"...

11) ... i łakomie zerkają w stronę Ali...

Koniec lekcji nr 2.


Czy demokrację można naprawić? Pewnie nie. Za to na pewno dałoby się jej mechanizmy nieco ulepszyć. Na razie zgłaszam, tylko jeden, pomysł racjonalizatorski:

Udział w wyborach powinien być płatny! Symbolicznie, np. 5 złotych za oddanie głosu.

W dowolnej sprawie, demokratycznie podejmowana decyzja, będzie bardziej racjonalna, jeśli głosujący będą choć trochę zainteresowani przedmiotem głosowania. 

Im mniejsza będzie liczba głosujących tym lepiej! Podobnie jak w nawigacji. Im mniej pasażerów bierze udział w głosowaniu jaki obrać kurs, tym większe szanse na dobrą decyzję. Przymuszanie ludzi bez jakiejkolwiek orientacji do głosowania prowadzi do katastrofy demokratycznego okrętu.

Lepiej gdy decyzje podejmuje 1 procent specjalistów z danej dziedziny niż 90% ludzi nieświadomych skutków własnych wyborów.


Dlaczego tylko 5 złotych?

Więcej nie trzeba. Już tyle wystarczyłoby, żeby ludzie nie znający nawet programów partii politycznych dali sobie spokój z wypełnianiem "demokratycznego obowiązku".

Dla własnego dobra.

 (cdn.)

image

 
5
5 (7)

10 Comments

Max's picture

Max
Pokutuje przekonanie, że im szersze gremium decyduje, tym lepsza decyzja.
A już Kerebron pouczał Trurla:
"Czy nie wiesz, że zero podniesione do dowolnej potęgi daje zero? Patrzcie mi — jaki genialny, rozmnożył się, żeby go więcej było, a to mi mądrala, no!"
 

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Chłodny Żółw's picture

Chłodny Żółw
Ano, nawet z opanowaniem elementarza lud ma problemy. Trudno się dziwić, że w starciu z "całą prawdą całą dobę" wyborcy nie mają szans i dają się manipulatorom wodzić za nos.
Szary Kot's picture

Szary Kot
świetny pomysł z płaceniem symbolicznych 5 zł, za możliwość oddania głosu.
Jeśli ktoś zamiast głosowania woli piwo (żeby nie było, nie potępiam, czasami też piję, ale podaję jako przykład, bo to dobry przelicznik;)) , niech je wybierze z pożytkiem dla państwa.
Przydałby się również system ważenia głosów, ale z tym jest pewien problem - jakie należałoby przyjąć kryteria.

P.S.
Kota i psa mógłbyś potraktować bardziej życzliwie wink
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Chłodny Żółw's picture

Chłodny Żółw
W sprawie kota i psa: to nie ja, to bezlitosny system.
A co do rozwiązań naprawczych to jest ich wiele, tyle, że władcy nie chcą tracić swych przywilejów i do nich niedopuszczą. Kolejne propozycje już wkrótce.
ro's picture

ro
-Zrozumiałeś?
-Tak.
-No to powtórz!
-Biorę tego piątaka i idę do lokalu...
-Bierzesz tego piątaka i kartkę! 
-Biorę tego piątaka i kartkę od pana i idę spełnic obywatelski obowiązek.
-Bez takich!
-Pokazuję komisji dowód i daję im piątaka, a oni dają mi taką samą kartkę jak ta, tylko nie skreśloną. Wchodzę do kabiny, podmieniam kartki, czystą chowam do kieszeni, potem wrzucam kartkę od pana do tej skrzynki, a czystą przynoszę tutaj.
-Dobrze! I...?
-I dostaję drugą piątkę i piwo.
-No, zjeżdżaj! A spróbuj tylko jakiegoś numeru!
-To się nie zdarzy, szefie! 

wink
 
Szary Kot's picture

Szary Kot
dlatego samo 5 zł sprawy nie rozwiąże, potrzebne są dodatkowe mechanizmy.
Egzamin, zasługi albo coś w tym stylu. Z pewnością nie zamożność - nie w obecnej Polsce, pełnej przekrętów i nie wykształcenie - tytuły magistra zdobywają ludzie o takim poziomie, że lepiej, aby większość z nich trzymała się z dala od urn.

A dialog świetny! Tę scenę miałam przed oczami...
Myślałeś może, aby w wolnych chwilach pisać scenariusze? laugh
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
ro's picture

ro
Chodzi Ci o scenariusze wyborów?...
 wink

Właśnie dlatego jestem pesymistą.
Dlatego dryfuję w kierunku Brauna.
Bo to, kto wybiera, jest pierwszym kręgiem piekieł, drugim - kto jest wybierany, zaś kręgi od trzeciego do siódmego zajmują ci z zaplecza. Bez wchodzenia w szczegóły, nazwijmy ich animatorami.

Wczoraj byłem świadkiem demonstracji, co w moim mieście nie jest rzeczą zbyt częstą. Jedną z głównych ulic (a raczej jej chodnikiem) maszerowała grupa młodzieży, "śpiewając" na "melodię" amerykańskiej piechoty morskiej jakiś rymowany tekst. Trudno było zrozumieć, co konkretnie wykrzykują. Ale hasło na transparencie który nieśli, było dość czytelne:
"Brak wyboru jest też wyborem. Tylko czy właściwym?"

Skojarzenie miałem jednoznaczne: ktoś policzył rozkład głosów i wyszło mu, że trzeba stawiać na młodzież młodszą.

Pytanie za kilkanaście punktów sondażowych: będzie propozycja zmiany ordynacji wyborczej, z obniżeniem granicy wieku?
Szary Kot's picture

Szary Kot
wieku wyborczego chyba Palikot coś mówił. Temat zapewne pojawi się za rok, ale towarzyszyć temu będzie zapewnienie, że zalegalizują trawkę ;)

A na poważnie - dzisiejsi dwudziestolatkowie (dla mnie młodzież młodsza ;)) mają lepiej poukładane w głowach i trzeźwiejszy ogląd sytuacji w Polsce niż ich o 10- 15 lat starsi koledzy.
Trzydziesto- trzydziestoparolatkowie to stracone pokolenie, najbardziej na serio potraktowali wszystkie miraże zielonych wysp, drugich Irlandii.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
ro's picture

ro
No właśnie! I dlatego trzeba sięgnąć po 15-16 latków!
Chłodny Żółw's picture

Chłodny Żółw
teraz mają wszystkie głosy za darmo... Na początek niech płacą 5 złotych, później niech zrezygnują z pracy w KGHM, a kiedys tam niech boja się nawet dorsza zjeść za nasze pieniądze :) Musimy od nich wymagać. Muszą nas się bać. Tatuś pana Wółodyjowskiego już to tłumaczył: "Jak się ine będą ciebie bali to się będą z ciebie śmiali"

Więcej notek tego samego Autora:

=>>