Error message

User error: Failed to connect to memcache server: 127.0.0.1:11211 in dmemcache_object() (line 415 of /usr/share/nginx/www/blog-n-roll.pl/sites/all/modules/memcache/dmemcache.inc).

Jastrzębowski rozlewa krew

 |  Written by Rosemann  |  2
Pewnie powinienem analizować sukces czy też porażkę (zależy kto analizuje i ocenia) Anny Marii Anders na Podlasiu ale dzisiejszy wstępniak Sławomira Jastrzębowskiego w Superekspresie tę porażkę/sukces Anders chyba przykryje.

Superekspres to nie moja bajka i w życiu ani nie kupiłem ani nie czytałem tego tabloidu. Natomiast Sławomira Jastrzębowskiego kojarzę jako jednego z bardziej wyrazistych użytkowników twittera.

Swój dzisiejszy tekst poświęcił on fali komentarzy, które pojawiły się po wypadku Andrzeja Dudy.* Wydawać by się mogło, że jest on prosty i zrozumiały dla każdego, kto jako tako posiadł zdolność czytania ze zrozumieniem a „podmiot liryczny”, do którego zwraca się Jastrzębowski, opisany jasno i  bardzo konkretnie:

„Żartowali, więc radośnie i beztrosko z wypadku, w którym  naprawdę mógł zginąć prezydent Polski. Kim trzeba być, co trzeba mieć w głowie, żeby z tego robić temat do żartów? Ja wiem, ale nie wypada mi tutaj pisać takich słów. Kończąc, życząc śmierci prezydentowi Polski i kpiąc z wypadku udowodniliście nam wszystkim, że jesteście gorszym sortem Polaków. Nasze zadanie polega na tym, żebyście już nigdy nie decydowali w Polsce, o żadnych, ale to żadnych ważnych sprawach. Jesteście patologią i tak będziecie traktowani.”

Jednak już wczoraj wybuchła burza a jej „twarzą” (jak mniemam bez jakichkolwiek tego rodzaju intencji) został Krzysztof Leski, którego mocny wpis na twitterze „Jeśli wydawca SE pozwoli, by autor tak haniebnego tekstu pozostał szefem gazety, przekroczymy granicę, za którą jest krew”** otwierał zarwówno w „gazeta.pl”*** jak też w lisowym „NaTemat”**** te część komentarzy do wstępniaka Jastrzebowskiego, w których opisano jak „internet zareagował”.

Krzysztofowi wyszło (i napisał to w dyskusji z Grzesiem Wszołkiem ale jak ktoś chce poczytać to niech na twitterze szuka sam), że Jastrzebowski krytykuje czy tam szczuje na „cała opozycję”. I nie chce z Krzysztofem polemizować bo wiem i odczułem niegdyś na własnej skórze jak z nim się polemizuje kiedy uprze się, że coś jest takie jak mu się wydaje.

Jego szczera i wszystkie inne kalkulowane obawy o to, że za sprawą Jastrzębowskiego poleje się krew w sytuacji, gdy Lis co tydzień a Gazeta Wyborcza po kilka razy dziennie przekonują, że rządza nami faszyści, którzy od pierwszego dnia rządów wyciągają masowo ludzi z domów o 6 rano to nie przesada lecz coś znacznie poważniejszego. To albo histeria albo wykalkulowane podgrzewanie atmosfery. Ignorowanie języka Lisa czy Czuchnowskiego a oburzanie się na Jastrzębowskiego, kiedy pisze, że dowcipnisie mający ubaw z wypadku Prezydenta nigdy już nie powinni w Polsce o niczym decydować jest przejawem specyficznej ślepoty.

Tekst skończę zwracając się bezpośrednio do Krzysztofa Leskiego, którego uważam za jednego z najuczciwszych, najwartościowszych i przy tym najtrudniejszych w rozmowie o pryncypiach ludzi, jakich kiedykolwiek w życiu poznałem.

Krzysztofie. Ja całkowicie zgadzam się, że emocje rozbudzone wśród Polaków zmierzają w bardzo niepokojącym kierunku. Ale, inaczej niż Ty, uważam, że dzieje się to nie dlatego, że Jastrzebowski zmieszał z błotem „dowcipnisiów” mających specyficzny ubaw z możliwości tragicznego skutku wypadku Andrzeja Dudy lub szczery żal że do tragedii nie doszło i zadeklarował walkę o to by żaden dowcipniś nigdy już nie miał szans uzyskania wpływu na Polskę. Zdecydowanie bardziej dzięki tym wszystkim, dzięki którym ci dowcipnisie (inaczej od z lubością przez ciebie przywoływanych anonimów spod tekstów o awarii samolotu z Sikorskim) nie mają wstydu ani żadnego innego problemu z pisaniem plugastw pod własnymi nazwiskami i ujawnionymi twarzami.
 
* http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/zdaniem-naczelnego-jestescie-gorszym-sortem-polakow-sami-udowodniliscie_788591.html
** https://twitter.com/kmleski/status/706510781412724736
*** http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19727550,naczelny-se-do-kod-jestescie-gorszym-sortem-polakow-patologia.html#BoxNewsImg
**** http://natemat.pl/173501,szokujacy-wpis-naczelnego-super-expressu-wy-gorszy-sort-jestescie-patologia-i-tak-bedziecie-traktowani


ilustracja z:http://media2.pl/g/0/41563.jpg
Hun
5
5 (1)

2 Comments

Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
dzieje się to nie dlatego, że Jastrzebowski zmieszał z błotem „dowcipnisiów”

Staje się Kolega zakładnikiem własnego nietrafnego języka :)  Jastrzębowski nikogo nie mieszał z błotem, on tylko otwartym tekstem (lub ewangelicznym tak-tak, nie-nie) z absolutną trafnością i zdolnością do oceny perspektywicznej zakreślił margines, którego już nigdy nie powinni opuścić ci, którzy się zresztą sami na nim wcześniej ustawili.

Przypuszczam, że te kłopoty z adekwatną oceną Leskiego wynikają u Kolegi z uprzedniej znajomości oraz sympatii do osoby. Osobiście spotkaliśmy się z tylko Leskim jako byty internetowe (oba zresztą pod nazwiskiem, nie jakieś incognito). Było to przy okazji oceny wyników referendum warszawskiego, gdzie po wskazaniu na niepokojące i wcale częste przypadki odstępstw od właściwych procedur, co może sugerować jakieś wyborcze nadużycia, zostałem potraktowany przez Leskiego wprost jako przypadek paranoicznej, więc niegodnej żadnej rozmowy podejrzliwości. 

A było to przecież już po słynnych wyborach samorządowych z pro-PSL-owskim rekordem świata w liczbie głosów unieważnionych. Taki to i z Leskiego rzeczowy polemista.

Pozdrawiam,

Waldemar Żyszkiewicz

Hun's picture

Hun
...i przekraczanie granicy, za którą jest krew"...??

Imho w inkryminowanym tekście nie ma o jedno słowo za wiele... Jastrzębowski przedstawił prawdziwy motłoch, tłuszczę, czerń... czy jak tam komu będzie pasowało... I uzasadnił swoją opinię... A pan Leski zaliczył odlot...

Pzdr, Hun

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>